Boję się dnia jutrzejszego (ale to raczej normalne). Nie będę się już żegnać, pożegnałyśmy się za Jej życia, na 10 minut przed śmiercią. Będę tam czuwać, aby wszstko było w najlepszym porządku.
Klaryso, przykro mi z powodu odejścia Twojej bratowej. Śledziłam Wasz wątek ze łzami w oczach. Bardzo dobrze opiekowaliście się Madzią, myślę, że zrobiliście wszystko co w Waszej mocy, aby jej pomóc w przejściu na tamten świat. Otoczyliście ją wielką miłością i opieką pod koniec życia.
Nie bój się pogrzebu, najtrudniejsze rzeczy do wytrwania są już za Tobą. Cierpienia, które sprawiało tak wielki ból psychiczny już nie ma, została pamięć i wiara. Pogrzeb to również czas rozważań i wspominania czasu przeszłego co może być bolesne, ale wielokrotnie udowodniłaś, że jesteś silną kobietą. Dasz sobie radę ze smutkiem, który siedzi w Twoim sercu, wierzę w to. Pozdrawiam.
I to już dzisiaj- to wszystko takie nierealne, dziwne, straszne, tak jakby to wszystko działo się obok Nas. Boję sie dnia dzisiejszego, boję się jutra, boję się czy brat sobie poradzi, czy będziemy umieli mu pomóc, czy bedziemy umieli właściwie zachować w pamięci Madzię. Czy... czy.... czy...- tych pytań wiele, nikt Nam na da odpowiedzi, tylko czas.
A teraz czas się zbierać, odprowadzić Madzię na odpoczynek, taki załużony- a jednak wielki żal, tak chciałoby się czas cofnąć, tak 3 lata wstecz...
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
"Ludzie żyją tak długo, jak długo inni pielęgnują pamięć o nich myśląc i kochając."
Dlatego Madzia żyje i żyć będzie jeszcze dłuuugo, bo ma wspaniałych bliskich
I już- odprowadziliśmy Magdę, wieczorem wspólnie z bratem poszliśmy odwiedzić dziewczynkę na cmentarz, pobyć z Nią.
Pogrzeb piękny, mnóstwo ludzi, mnóstwo żywych kwiatów, które Magda tak bardzo lubiła, piękna pogoda- cóż trzeba więcej ... życia trzeba, aż i tylko życia trzeba...
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
Mija kolejny dzień- każdego wieczoru o 22.20 włącza zię alarm na kmórce, abym nie zapomniała o chwili, kiedy Magda wydała ostatni oddech. Bidulek, już nie może z nami być, a tak chciała, a tak walczyła, do ostatniego oddechu walczyła. Co za diabelna niesprawiedliwość, ja przechodzę teraz etap wielkiej złości, nie na kogoś lub coś- złości poprostu.
_________________ "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do końca"
Klarysa, WYSTARCZY!
Wszyscy współczujemy Tobie i Twoje rodzinie. Ale wierz mi... Wystarczy całej obrazowości.
Miej siłę poczytać też inne wątki, wiem, że dla Was to tragedia, dla nas też... Nie umiem spać, z powodu Twojej Magdy... Ale daj żyć (swoim życiem, powoli i do końca) innym...
Przepraszam, nie mogę Więcej... Dość!
[ Dodano: 2013-10-14, 21:29 ] Proszę o zamknięcie wątku merytorycznego!
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Klarysa, tej chwili nie zapomnisz nigdy,zawsze bedziesz to pamiętała nie musisz nastawiać alarmu na komórce.Pamiętaj czas leczy rany, już nigdy nie bedzie tak jak dawniej a zwłaszcza jak odchodzi ktoś bardzo Ci bliski.Zawsze sa takie miejsca które będa nam przypominać .A my jesteśmy po to by tych co odeszli pamiętać.
Weż sie kochana w garść i musisz życ dalej .
Pozdrawiam.
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum