monika1901ja wiem ze u nas całkiem inna sytuacja i problem też całkiem inny, ale może to będzie jakąś wskazówka. Moja córka (10 lat) od prawie 2 miesięcy miała kaszel, zwłaszcza rano i czasami wieczorem, a w ciągu dnia sporadycznie a praktycznie można powiedzieć że wcale. Byliśmy co najmniej 2 razy w tygodniu u lekarza i ciągle twierdzili ze osłuchowo ok, gardło zdrowe, a ona miała wiecznie zawalony nos.Wybrała antybiotyk, wybrała proszki robione na zamówienie aż w końcu doktor dał nam skierowanie na wymaz z nosa. Czekając na wynik moja córka miała zdiagnozowane niby zapalenie pluc, a po 3 antybiotykach wyszło że ma bakterie w nosie "gronkowiec złocisty"
która jest wyjątkowo wstrętna i oporna na antybiotyki, jedynie bactrim na nia działa. I dopiero po podaniu bactrimu jej sie polepszyło i po 2,5 doby brania tego leku zmiany z płuc i oskrzeli zniknęły całkiem co było bardzo zdumiewające nawet dla lekarza bo bardzo dlugo z tym walczyli. I żadne leki nie pomagały,wg lekarzy była zdrowa, a bakteria robiła swoje, więc może warto zrobić badania pod kątem bakterii. Ale powtarzam ze nasz przypadek jest z zupełnie inny i tylko na przykładzie naszego przykładu sugeruję co można zrobić.
Pozdrawiam was sedecznie !