1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór - widmo?
Autor Wiadomość
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #121  Wysłany: 2010-04-07, 14:58  


mata, to ja co z tą chemią pokręciłam, bardzo Cie przepraszam :uuu:

Co do dokumentacji, nie wiem zapytaj.Ale chyba jak jest zabieg to jednak historię i wyniki badań mogą być potrzebne.
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #122  Wysłany: 2010-04-08, 15:04  


nie szkodzi :)

Mama po operacji. Czuje się dobrze. Nie miała nawet narkozy tylko w znieczuleniu zewnątrzoponowym. W przyszłym tygodniu powinna już wyjść.
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #123  Wysłany: 2010-04-08, 19:48  


bardzo się cieszę, i trzymam kciuki, żeby wszystko goiło się dobrze i żeby efekty były takie jak zamierzone.

a co z wycieczką do Krakowa :<:
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #124  Wysłany: 2010-04-10, 16:24  


zu - Kraków dopiero jak mama wyjdzie ze szpitala (bo potrzebna tam jest dokumentacja)
Ma wyjść w przyszłym tygodniu - tak więc dam znać :)

Mama na drugi dzień po operacji została postawiona do pionu :shock: i chodziła przy balkoniku! Nie sądziłam , że tak szybko to nastąpi - przed operacją nie była w stanie sama stać
Niestety nie widziałam tego jeszcze
Męczy ją jeszcze bardzo to chodzenie - ale po takim czasie unieruchomienia i tak sobie świetnie radzi
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #125  Wysłany: 2010-04-10, 21:38  


Wspaniałe wieści :)

Bardzo się ciesze, że efekty widać tak od razu.
Na pewno jest to dla niej wielki wysiłek, tak jak mówisz, to tej pory leżała niemal cały czas teraz jakby na nowo uczy się chodzić. Kroczek po kroczku, codziennie będzie pokonywać większe dystansy. Nie wszystko od razy, bo przeciążyć się też nie może.

ściskam
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #126  Wysłany: 2010-04-11, 17:41  


Mama ma wyjść w środę. Więc prawdopodobnie w piątek będę jechała do Krakowa (16.04)

1500-1800
lek. med. Michalina Kochaniewicz

znasz może tę kobietę?
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #127  Wysłany: 2010-04-14, 19:18  


Mama już w domu. Postępy zadziwiające robi! Zasuwa z balkonikiem, sama potrafi wstać (tzn. podciągając się za niego).

Jedyne co niedobre to że wyniki badań krwi wykazały, że jest na skraju normy i grozi jej anemia. Czy to może być przez ten stront???
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #128  Wysłany: 2010-04-15, 20:06  


mama, tak spadek czerwonych i nawet białych krwinek może być po stroncie. Ale możecie spróbować postępowania takiego jak przy chemii, czyli tabletki z buraka, soki warzywne (burak, jabłuszko dla smaku i np marchewa), szpinak, wątróbka i takie tam, Jeśli to nie pomoże, możecie poprosić lekarza (zresztą pewnie sam przepisze) i żelazo.

bardzo się cieszę, że Mama tak sobie radzi i myślę, że ona również jest zadowolona.

Mata, niestety nic o tej pani doktor nie wiem niestety. Daj znać jak wrócisz.

ściskam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #129  Wysłany: 2010-04-20, 18:06  


Mama zioła pije. Przyznam, że wizyta dość dziwna była...
Ma mieszankę chyba 10 różnych ziół plus ziołowy syrop.

Mama nogę chyba nadwyrężyła - boli ją i jest straszliwie opuchnięta...
Ogólnie to cała jest opuchnięta :/
od tego tygodnia przyjmuje troszkę mniej dexametazonu - 2-1-0 (miała 2-2-0)

Mam wyniki badań krwi ostatnich i nie wszystko tam mieści się w normie:
potas troszkę przekroczony
mocznik 12,3 (norma:5,7-8,3)
AST 62 (10-34)
ALT 69 (6-44)
ALP 172 (35-104)
Co oznaczają te 3 skróty powyzej??????

glukoza 7,4 (3,9-5,5)
crp ultraczułe 34,83 (<5)

Czy te odchylenia od normy mogą być spowodowane podaniem strontu? albo tych fosforanów? albo operacją nogi?

Ogólnie mama mówi, że czuje się lepiej, ma więcej siły.
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #130  Wysłany: 2010-04-20, 20:27  


Mata, noga może być faktycznie przeciążona, dajcie jej odpocząć, choćby układając ją wysoko kiedy się da. Gdyby nie przeszło, powędrujcie do lekarza, niech obejrzy.

Co do wyników:

ALT i AST
to alat i aspat czyli próby wątrobowe.Faktycznie ich wartości nie są prawidłowe, jednak na szczęście nie są jakoś tragicznie podwyższone. Może to być skutek branych leków

ALP to fosfataza alkaliczna, podwyższona najprawdopodobniej z powodu przerzutów do kości,nie są to też wartości dramatycznie wysokie (ja mam taką samą..)

glukoza może być podwyższona z powodu brania sterydów.Czy Mama wcześniej miała z tym problemy, czy dopiero teraz glukoza wzrosła?wiązałabym tez z tym wzrost potasu, choć nie jestem do końca pewna, ale jeśli mówisz, że są to nie wielkie wartości to nie ma co się przejmować, ale kontrolujcie, bo za duży potas to poważna sprawa.

mocznik
może wzrastać z powody diety bogatobiałkowej, odwodnienia lub niewydolności nerek.


natomiast CRP najprawdopodobniej świadczy o jakimś stanie zapalnym w organizmie. Chociaż wzrasta też po przebytym urazie (operacja?) i w chorobach nowotworowych. Dobrze by było to monitorować i powtórzyć, zobaczymy czy się zmienia czy nie.

Co do strontu- do końca pewna nie jestem bo nie znalazłam takich informacji w necie, ale myślę, że nie pozostaje to bez wpływu.

ściskam Was

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #131  Wysłany: 2010-04-20, 20:38  


Zuzo kochana! Aniele Ty! Kamień z serca...
Tak mnie te wszystkie liczby przerażają - bo nie iwem o co w nich chodzi..
Dobrze, że z paniką i rwaniem włosów z głowy zaczekałam aż odpiszesz...

Z glukozą nie miała wcześniej problemu

Dietę ma wysokobiałkową - je takie odżywki protifar i ensure

Mam nadzieję, że te próby wątrobowe gorsze są rzeczywiście przez leki, a nie przez te guzki. Brat Mamie powiedział, że się nie powiększają, ale nie wiem czy po prostu chciał ją na duchu podtrzymać , bo mi nic nie mówił..

ech, czuję się jak bym spała na jakiejś tykającej bombie...

ten potas ma o ile pamiętam - 5,03 a norma jest do 5,00 więc naprawdę nieznacznie przekroczony

Te zioła moczopędnie też działają więc powinna go wysikać (tak pielęgniarka mówiła). Aha i że solić ma posiłki.
Mama teraz ma trening przy balkoniku, bo co rusz do kibelka lata ;) Jest przeszczęśliwa, że nie musi już używać basenu...

Trochę się boję o ten kręgosłup - ma wprawdzie gorset, no ale już nas tak ortopeda nastraszył, że mama się bała na bok przekręcać - a teraz siada, chodzi...
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #132  Wysłany: 2010-04-21, 09:24  


mata, rozumiem Cie doskonale. Taj jak mówię, z próbami wątrobowymi nie ma tragedii, te wartości nie są w tej chwili alarmujące, ale trzeba co jakiś czas je kontrolować, właśnie ze względy na guzki na wątrobie.

Z potasem pielęgniarka ma rację, zresztą te 0,3 to pikuś.

Bardzo mnie cieszy to co piszesz, że Mama tak dobrze sobie radzi. Tylko pilnujcie ją też, żeby nie przeholowała, bo jednak trzeba pamiętać, że kręgosłup Mamy jest mocno nadwyrężony..

Ale trzeba cieszyć się tym co jest.

<uscisk>
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #133  Wysłany: 2010-04-26, 20:30  


Co u Was?
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
matamata 


Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 122
Pomogła: 4 razy

 #134  Wysłany: 2010-04-26, 21:26  


Bardzo, bardzo źle z Mamą :( Jest w półśpiączce jakiejś. Bez przerwy śpi, z trudem daje się na chwilę przebudzić, ale i tak prawie wcale nie kontaktuje. Jestem przerażona!! Bardzo się poci, jakby z wanny wyszła, na czole ma krople potu, totalny brak apetytu, udało mi się przekonać ją do kiślu z odżywkami, tata dał jej zupę.
Brat wziął jej krew do badania, podłączył kroplówkę z solą fizjologiczną.
Żołądek mi się zwinął w supeł :( Wczoraj wprawdzie mówiła, że jest słaba, ale potrafiła jeszcze iść do ubikacji przy balkoniku., Dziś nie była w stanie wstać, ani nawet podciągnąć je na łóżku! Nie mam pojęcia od czego to :(:(:(
Miała ostatnio podaną tę kroplówkę na kości
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #135  Wysłany: 2010-04-26, 21:31  


Mata mata kochana, wezwaliście lekarza?
Czy będziecie mieć również wyniki cukru i prób wątrobowych?

strasznie mi przykro :uuu:
ściskam Was mocno
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group