nie szkodzi
Czy ktoś coś wie o leczeniu cabozantinibem, nexavarem lub za pomocą schematu połączenia karboplatyny z decitabiną w pierwszym rzucie chemioterapii?
[ Dodano: 2013-06-23, 12:01 ]
zapomniałam o leku Olaparib. ktoś coś może wie na temat tych leków?
Mamcia jest po pierwszej chemii. Minął co prawda jeden dzień, ale na razie jedyny skutek uboczny to zaczerwienie twarzy oraz ból głowy. Nie wiem dokładnie, jaki dostała schemat, bo mamcia zapomniała. Wlew trwał 5,5 godziny. Byłam również na konsultacji u profesora Zegarskiego w Bydgoszczy. Dał nam nadzieję. Mamcia ma mieć 3 cykle chemii, kontrolne tk, następnie jeśli chemia będzie dobrze działać kolejne 3. Po 6 cyklach operacja usunięcia guza z jelita (wiemy, że jest to gruczolakorak G1) i termoablację zmian na wątrobie. Jeśli będzie konieczność chemię dootrzewnową.
Dostałam również wszystkie wyniki his-pat. Guz na jajniku to gruczolakorak G2, na otrzewnej znaleziono jedno ognisko nacieku i wycięto w całości, sieć, jajowody, macica i płyn odessany w trakcie operacji w porządku. Pozostaje więc guz w kątnicy, 4 zmiany na wątrobie i niepokojąco wyglądający obraz tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej.
[ Dodano: 2013-07-06, 19:47 ]
zapomniałam dopisać, że jest to gruczolakorak śluzowy. Zarówno w jelicie i na jajniku.
Mamcia dostała 4 kursy chemii palitaksel i carboptlatyna. Czuje się coraz słabsza, tydzień po wlewie ma bóle stawów i całego ciała. Dostaje tramal i ketonal, ale to nie pomaga. Boi się brać coś mocniejszego, z obawy przed uodpornieniem na leki przeciwbólowe.
po 3 cyklu wykonano TK, wyniki identyczne, jak poprzednio za wyjątkiem, że w nadnerczu pojawił się najprawdopodobniej gruczolak 16mm, zmiany na wątrobie bez zmiany z dopiskiem podejrzenie torbieli. Ma to jeszcze raz skonsultować radiolog. Czy to możliwe, że faktycznie to tylko torbiele? CA 125 - 25. jak tylko otrzymam wynik przepiszę w całości.
Boi się brać coś mocniejszego, z obawy przed uodpornieniem na leki przeciwbólowe.
Obawy raczej są nieuzasadnione, leki przeciwbólowe odpowiednio dobrane mają zapewnić możliwe ograniczenie/wyeliminowanie bólu,
w miarę potrzeby lekarz może dobierać silniejsze, a uodpornienie nie jest procesem bardzo szybko postępującym.
mufaso83 napisał/a:
po 3 cyklu wykonano TK, wyniki identyczne, jak poprzednio za wyjątkiem, że w nadnerczu pojawił się najprawdopodobniej gruczolak 16mm, zmiany na wątrobie bez zmiany z dopiskiem podejrzenie torbieli. Ma to jeszcze raz skonsultować radiolog. Czy to możliwe, że faktycznie to tylko torbiele?
Możliwe jest wszystko, ale skoro lekarz opisujący wynik napisał 'najprawdopodobniej gruczolak'
to widocznie wg jego wiedzy i doświadczenia ta zmiana jest łagodna.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
[ Dodano: 2013-09-24, 20:41 ]
dodam że CA125 - 25, morfologia cała ok
czy zmiany w wątrobie powinny ulec wzmocnieniu po podaniu kontrastu? (to pytanie od Mamci)
Lekarz opisujący wynik wskazuje, że zmiany w wątrobie są niejednoznaczne,
mogą odpowiadać zarówno łagodnym torbielom jak i przerzutom.
Wzmocnienie kontrastowe jest dość charakterystyczne dla zmian złośliwych, w tym przerzutowych,
jednak nie zawsze musi występować.
Jego brak jest więc dość niejednoznaczny i nie pozwala dokładnie scharakteryzować obserwowanych zmian.
Biorąc jednak pod uwagę zaawansowane stadium choroby z opisywanymi wcześniej przerzutami do jelit
należy liczyć się z możliwością przerzutowego zajęcia także wątroby.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
witam
Mamcia zakończyła chemioterapię 6 cykli karboplatyna i taxol. Wykonane zostało kontrolne tk, w którym uwidoczniona została zmiana na nadnerczu opisana jako gruczolak.Pozostałe zmiany jak w tk poprzednim. Dokładny opis postaram się wkleić po jego otrzymaniu.
Przedwczoraj została wykonana operacja usunięcia zmiany na jelicie, lekarze w trakcie zabiegu zdecydowali się na termoablację zmian na wątrobie (twierdząc, że są to jednak przerzuty), wypalono wszystkie zmiany. W trakcie operacji usunięto kilka powiększonych węzłów chłonnych w okolicy kątnicy (charakter na razie nieznany, wycinki wysłane do badania hist-pat), zcięto kilka zmian cytuję lekarza "białych guzków na otrzewnej, bardzo małych podejrzanych o pochodzenie od raka jajnika, jednak o niepewnym charakterze" (wycinki wysłane do badania), uwolniono zrosty na jelicie cienkim, nie uwidoczniono nacieków na jelicie. Wszystkie informacje przekazał mi lekarz, nie posiadam jeszcze żadnej dokumentacji, gdyż mamcia nadal znajduje się w szpitalu.
Mam kilka pytań:
1. czy zmiany na wątrobie i jelicie są określane, jako przerzuty odległe i klasyfikują chorobę do IV stadium zaawansowania
2. czy to prawda, że gruczolakorak śluzowy bardzo rzadko daje obraz w CA-125(czytałam to w jakimś medycznym opracowaniu, a u mamy ca cały czas jest w normie)
3. jakie są dalsze etapy leczenia (czy czekamy po operacji i robimy kontrolne tk i ca, czy będzie ponownie wdrożona chemioterapia), czemu Mamcia nie miała np.radioterapii?
4. jakie są rokowania (mniej więcej oczywiście, stan mamy jest dobry)
5. jakie badania oprócz tk i ca powinniśmy jeszcze wykonać (pet, scyntygrafia kości, rezonans itp?)
6. czy zrosty na jelicie są spowodowane rakiem czy są niezależne od niego?
czy zmiany na wątrobie i jelicie są określane, jako przerzuty odległe i klasyfikują chorobę do IV stadium zaawansowania
Jeśli zmiany te są złośliwe i przerzutowe (metastatyczne),
to oznacza to (dla nowotworów o ognisku pierwotnym innym niż w wątrobie) najwyższe IV stadium zaawansowania choroby.
mufaso83 napisał/a:
jakie są dalsze etapy leczenia (czy czekamy po operacji i robimy kontrolne tk i ca, czy będzie ponownie wdrożona chemioterapia)
Wdrożenie kolejnej linii CTH zależy od odpowiedzi na dotychczasową CTH (czasu jaki upłynie do wznowy).
W niektórych przypadkach jest możliwe wykonanie kolejnego zabiegu operacyjnego.
Szczegółowo opisują to Zalecenia (2011 r.) na str. 279-280.
mufaso83 napisał/a:
czemu Mamcia nie miała np.radioterapii?
Terapia ta nie jest przewidywana przez standardy postępowania ('Zalecenia' j.w.).
Dlaczego ? Najprawdopodobniej z powodu braku jej skuteczności w tych przypadkach,
o czym jednak nie ma wyjaśnienia w przywoływanym standardzie.
mufaso83 napisał/a:
jakie są rokowania (mniej więcej oczywiście, stan mamy jest dobry)
Przy założeniu uogólnienia choroby rokowanie niestety zawsze jest niepomyślne.
Jednak czas trwania leczenia może być bardzo różny,
zależny od wielu czynników związanych zarówno z samą chorobą jak i cechami organizmu i ogólnym stanem zdrowia.
mufaso83 napisał/a:
jakie badania oprócz tk i ca powinniśmy jeszcze wykonać (pet, scyntygrafia kości, rezonans itp?)
Odpowiedź znajdujemy na str. 279 wyżej przywoływanych 'Zaleceń':
Cytat:
Obserwacja po leczeniu
Po zakończeniu CTH pierwszej linii należy przeprowadzić ocenę wyników leczenia.
Chore, które uzyskały całkowitą remisję kliniczną, powinny podlegać kontroli.
Badania kontrolne powinno się wykonywać co 3 miesiące do 3 lat, a następnie co 6 miesięcy do 5 lat i później co 12 miesięcy.
Badanie kontrolne powinno obejmować wywiad oraz badanie kliniczne (badania obrazowe wykonuje się jedynie w przypadku podejrzenia wznowy).
Dyskusyjne jest oznaczanie markera CA125 w trakcie obserwacji (rozpoczynanie CTH drugiej linii jedynie w sytuacji wzrostu CA125 nie wydłuża czasu przeżycia, pogarsza natomiast jego jakość).
mufaso83 napisał/a:
czy zrosty na jelicie są spowodowane rakiem czy są niezależne od niego?
Mogą wynikać np. ze wcześniej wykonanych zabiegów operacyjnych, ale też być skutkiem choroby nowotworowej.
Więcej na ten temat zapewne mógłby powiedzieć Wasz lekarz.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
witam
po krótce, po operacji o której pisałam wcześniej pobrane wycinki z wątroby nie wykazały zmian nowotworowych, jednak w kolejnych opisach TK wykonywanych po operacji zmiany po termoablacji były nadal opisywane jako przerzutowe, mimo, że zostały usunięte, a wycinki świadczyły o czymś innym.
Tak czy inaczej wczoraj Mamcia odebrała wyniki kolejnego kontrolnego TK i niestety pojawiły się 3 zmiany do 9 mm na wątrobie, nic poza tym, reszta narządów w porządku. Poprzednie TK i rezonans z listopada bez zmian przerzutowych (jedynie, jak pisałam wcześniej usunięte po termoablacji są opisywane jako nadal istniejące i przerzutowe) Zalecono kontrolę RTG pluc oraz markery, które w chwili obecnej z 16 skoczyły na 34,8 (CA 125). Została skierowana na kolejny cykl chemioterapii, na chwilę obecną wstępnie zakwalifikowano ją do tego samego schematu. Czy prawidłowo? Czy taki okres pomiędzy cyklami nie kwalifikuje jej na zmianę schematu, jak w zaleceniach:
Gemcytabina + karboplatyna
Liposomalna doksorubicyna + karboplatyna
Karboplatyna w monoterapii
Czy pomiędzy cyklami należy wykonać kontrolne TK (po 3 cyklach)?
Samopoczucie dobre, jedyny problem to nawrót lekkich mdłości oraz bólu brzucha, co za pewne jest spowodowane zmianami na wątrobie.
Czy zasadne jest przeprowadzenie kolejnej termoablacji? Jaki mniej więcej czas nam pozostał? Wiem, jestem na forum już dłuższy czas, że ciężko to określić, jednak interesuje mnie to, czy są to miesiące czy może rok/dwa.
[ Dodano: 2014-08-29, 22:36 ]
jeszcze jedno pytanie, czy jest sens walki o podanie Avastinu?
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Została skierowana na kolejny cykl chemioterapii, na chwilę obecną wstępnie zakwalifikowano ją do tego samego schematu. Czy prawidłowo? Czy taki okres pomiędzy cyklami nie kwalifikuje jej na zmianę schematu, jak w zaleceniach:
Gemcytabina + karboplatyna
Liposomalna doksorubicyna + karboplatyna
Karboplatyna w monoterapii
Zakończenie poprzedniej serii CTH nastąpiło w listopadzie (#38), zatem przed 9 miesiącami od obecnie stwierdzonego nawrotu choroby,
co oznacza że jest ona częściowo platynowrażliwa (Zalecenia (2013 r.), str. 303),
a to z kolei kwalifikuje się do zastosowania któregoś z trzech wymienionych przez Ciebie schematów leczenia,
albo także - czwartego wymienionego tam na początku tabeli - już dotąd stosowanego: paklitaksel + karboplatyna.
Tyle 'Zalecenia', natomiast zaproponowanie jednego z zalecanych schematów należy już do lekarza,
który powinien ocenić, jaki z nich będzie najbardziej korzystny.
mufaso83 napisał/a:
Czy pomiędzy cyklami należy wykonać kontrolne TK (po 3 cyklach)?
Oczywiście, a poza badaniem obrazowym także powinien być oznaczany poziom markera CA125,
co pozwoli monitorować skuteczność leczenia i jest zgodne z 'Zaleceniami' (str. 304).
mufaso83 napisał/a:
Czy zasadne jest przeprowadzenie kolejnej termoablacji?
Myślę, że w tej sprawie powinien wypowiedzieć się Wasz lekarz,
na forum raczej nie ocenimy, czy są wskazania do użycia tej metody.
mufaso83 napisał/a:
Jaki mniej więcej czas nam pozostał?
Nie wiemy, jaka będzie odpowiedź na leczenie chemioterapią II linii, a od tego może w dużej mierze zależeć czas przeżycia.
Sądzę, że są realne szanse, by czas ten przekroczył kilka miesięcy, o jakie pytasz,
nie podejmę się jednak szacować, jak bardzo jest prawdopodobne, by to był rok-dwa.
mufaso83 napisał/a:
czy jest sens walki o podanie Avastinu?
Nie wypowiem się wiążąco na tema zasadności podania tego leku w Waszej konkretnej sytuacji (to należy do lekarza),
zauważę natomiast, że w badaniach naukowych odnotowano jego wysoką przydatność
i ostatnio rozszerzono zakres jego zastosowania w leczeniu raka jajnika,
o czym więcej można znaleźć np. w tym artykule.
Uważam, że cytowane pytanie warto i należy postawić Waszemu lekarzowi.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
dziekuję serdecznie za odpowiedz
jeszcze jedno pytanie przed jutrzejszą wizyta u chirurga onkologa, w jakich ośrodkach w Polsce podawany jest avastin i gdzie ewentualnie najlepiej się udać (jestesmy z Pomorza), ażeby uzyskać informacje na temat leczenia avastinem oraz kwalifikację do jego brania. Z tego co czytałam, nie wszystkie szpitale go podają
Czy posiadacie informacje o jakiś badaniach klinicznych zaawansowanego raka jajnika?
szukam pomocy, ratunku dla mojej Mamci, chciałabym, żeby dożyła pierwszych kroków swojej pierwszej wnuczki (ma 2 miesiące i jest jej oczkiem w głowie), roczku.....Nie potrafię wyobrazić sobie świata bez niej Niej
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Mamcia nie otrzymała dzisiaj chemii, ponieważ marker spadł do 16. Ma mieć wykonany rezonans wątroby, a następnie zostanie podjęta decyzja o dalszym leczeniu. Czy takie działanie jest prawidłowe.?
Odnośnie avastinu lekarka stwierdziła, że mamy ten lek nie dotyczy. Czy oby na pewno?
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Mamcia nie otrzymała dzisiaj chemii, ponieważ marker spadł do 16.
Wg mojej wiedzy podanie albo odroczenie chemii uzależnione jest przede wszystkim od wartości parametrów krwi,
wartość markera mogłaby o tym decydować raczej tylko przy jego wyraźnym i stałym wzroście,
co przemawiałoby za nieskutecznością leczenia.
W opisanej przez Ciebie sytuacji nie potrafię wyjaśnić istoty podjętej decyzji.
mufaso83 napisał/a:
Ma mieć wykonany rezonans wątroby, a następnie zostanie podjęta decyzja o dalszym leczeniu. Czy takie działanie jest prawidłowe.?
Tak, szczególnie jeśli badanie jest wykonywane po 2-3 cyklach CTH i porównywane do takiego samego poprzedniego.
Pozwala to w takim razie ocenić skuteczność leczenia i wynikającą z niej zasadność jego kontynuowania albo zaprzestania lub ewentualnej zmiany.
mufaso83 napisał/a:
Odnośnie avastinu lekarka stwierdziła, że mamy ten lek nie dotyczy. Czy oby na pewno?
Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum