1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak niedrobnokomórkowy śródpiersiu
Autor Wiadomość
Monika-s 


Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 38
Skąd: Poznań
Pomogła: 3 razy

 #61  Wysłany: 2012-02-12, 09:09  


kasiu pojechał na badania a pani doktor go tylko osłuchała nic więcej i dlatego tata się zdołował nie zrobili mu konkretnych badań.ma za miesiąc jechać znowu a tak to że się wczoraj czuł położył się do łóżka i nie chce z niego wyjść;-( ja też nie nienawidzę tej choroby

[ Dodano: 2012-02-12, 09:10 ]
przykro mi z powodu twojej mamy że si ę zle czuje
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #62  Wysłany: 2012-02-12, 12:01  


ale jak wychodzil z tego sanatorium to wtedy sprawdzali czy te naswietlania cos daly?byla po nich poprawa tak?ja wiem ze u kazdego chorego jest inaczej ale chcialabym wiedziec czy jest szansa ze naswietlania pomoga...
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #63  Wysłany: 2012-02-12, 12:58  


kasia123m napisał/a:
chcialabym wiedziec czy jest szansa ze naswietlania pomoga...

Przepraszam, że się wtrącę ale powiem co ja zauważyłam. Naświetlania bardzo przyśpieszyły pogorszenie stanu zdrowia u mojego taty. Po naświetlaniach wszystko toczyło się w błyskawicznym tempie. Tata z tygodnia na tydzień czuł się gorzej a pózniej to już z dnia na dzień było bardzo zle :-(
Oczywiście każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na leczenie, szansa na poprawę zdrowia jest ale nie każdy ma daną tą szansę. Piszę tylko jak było w Naszym przypadku.

Monika-s, mój tata też był naświetlany w Ludwikowie.

Pozdrawiam.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #64  Wysłany: 2012-02-12, 20:28  


Anelia tzn ze sie rozsialo?ze go oslabilo> bardziej bolalo?mam metlik...czy komus wogole pomogly nasiwetlnia...u nas pewnie jutro albo pojutrze zapadna decyzje co dalej....musze wiedziec na co sie godzic
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #65  Wysłany: 2012-02-12, 23:16  


Z tego co wiem to bardzo częstym skukiem naświetleń jest właśnie mocne osłabienie.
(cyt) Każde dawka promieniowania wywiera niestety wpływ także na zdrowe tkanki. Na szczęście, w przeciwieństwie do guza dużo szybciej się one regenerują. Nad bezpieczeństwem pacjenta podczas radioterapii czuwają specjaliści – onkolodzy radioterapeuci. Dobierają oni odpowiednią dawkę oraz precyzyjnie określają zakres działania promieniowania. Jednak zazwyczaj przy długotrwałym leczeniu ciężkich chorób nie da się uniknąć pewnych działań niepożądanych. Pierwsze ich objawy pojawiają się kilka godzin po napromieniowaniu – mogą pojawić się mdłości, bóle głowy i wymioty. Następnie przez kilka tygodni organizm ma obniżoną odporność, dochodzi do destrukcji szpiku kostnego. Brak jest jednak innych zewnętrznych objawów. Po pewnym czasie pojawiają się symptomy choroby popromiennej. Chory przestaje odczuwać łaknienie, odczuwa silne bóle głowy, możliwe jest wystąpienie biegunki z domieszką krwi. Dzieje się tak dlatego, że radioterapia ma destrukcyjny wpływ także na układ pokarmowy. Na szczęście, po zakończeniu leczenia skutki uboczne ustępują, a chory wraca do zdrowia. Długość okresu rekonwalescencji jest uzależniony od organizmu pacjenta, jest kwestią indywidualną. http://www.radioterapia.net.pl/

Z tego ca pamiętam żeby móc sprawdzić czy naświetlania zadziałały trzeba odczekać trochę czasu. Chyba około 6 tygodni. Może dlatego Tata nie miał żadnych badań? Ale z drugiej strony terminy oczekiwania na np. TK są dosyć odległe, więc może warto pogadać z onkologiem czy planują jakieś badanie i jakie. Popieram pomysł pójścia do prywatnego onkologa. Konsultacja nigdy nie zaszkodzi. No i ja mam niestety jakiegoś fioła na puncie morfologii, którą polecam robić choćbt prywatnie (koszt niewielki), a która daje zawsze sporo wiedzy na temat tego co się dzieję w organiźmie.

Czekam na dobre wieści i pozdrawiam,
Ewelina
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #66  Wysłany: 2012-02-12, 23:46  


Po naświetlaniach trzeba odczekać z TK 6-8 tygodni.
Dlatego nie robili tacie badania, musisz poczekać i być dobrej myśli, że naświetlania pomogły.
Ewelina dobrze napisała zrób badanie krwii, morfologię z rozmazem.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
szarlotta 



Dołączyła: 18 Kwi 2011
Posty: 185
Skąd: śląsk
Pomogła: 20 razy

 #67  Wysłany: 2012-02-12, 23:46  


U nas było podobnie jak u Aneli.Tata po przerwanym naświetlaniu klatki słabł z dnia na dzień ,po tygodniu od naświetlania głowy zmarł.Fakt że tata był już w bardzo kiepskim stanie ale lekarz powiedział że naświetlania raczej wszystko przyspieszyły. A na bóle w klatce mówiono że to reakcja po chemii-pewnie im było szkoda kasy.
 
Monika-s 


Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 38
Skąd: Poznań
Pomogła: 3 razy

 #68  Wysłany: 2012-02-13, 10:11  


witajcie


tez uwalam ze zaraz po naświetleniach nie bdzie widac czy cos sie zmieniło musi jakiś czas minąć i może dlatego mu nie zrobili. tak tata idzie do onkologa prywatnie powiem mu zeby zrobil sobie morfologie ....mam nadzieje ze jednak te naświetlanie cos pomogą

kasiu wydaje mi sie ze zawsze jakies leczenie wiecejn pomoze niz nie leczenie
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #69  Wysłany: 2012-02-13, 11:48  


Monika-s napisał/a:
kasiu wydaje mi sie ze zawsze jakies leczenie wiecejn pomoze niz nie leczenie

od tego jest dobry onkolog (i warto szukać opini różnych, konsultować) żeby w przypadku pacjenta onkologicznego wiedzieć kiedy leczenie wyrządzi więcej szkód niż pożytku.
Czekam na dobre wieści,
Ewelina
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #70  Wysłany: 2012-04-01, 09:36  


Monika-s, jak Tata?
Czy już wiadomo czy naświetlenia pomogły?
 
Monika-s 


Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 38
Skąd: Poznań
Pomogła: 3 razy

 #71  Wysłany: 2012-04-02, 09:19  


hej nie pisałam bo tak jakoś nie miałam czasu a teraz to juz sił .

tata os marca był w szpitalu miał zapalenie oskrzeli które później tak mówili ze przeszło na zapalenie płuc ale prawda jest taka teraz wyszło ze rak zaczął intensywniej działać . nie miał szans brak jednego płuca tak rak spustoszał a drugie ledwo działało jedyne co miał bardzo silne serce ale rak obtoczył go i w końcu przez 5 dni tata przegrał .powiem wam że lekarze nas cal czas oszukiwali w poniedziałek byóam u taty i było dobrze oczywiscie miał kryzys przez 3 dni nie chciał jesc i było zle ale nawet wtedy nie pomyślałam że to już prawie koniec..we wtorek bylam u niego rano rozmawiał jeszcze może nie jakoś duzo ale rozmawiał nawet radyjko mu kupiłam zeby miał co słuchac a nie ciagle ten tv a wieczorem było gorzej przeniesli go na ojom i tam stracił głos ;-( chciał podniesc sie uciec ...boze w środę222221 nie byłam u niego bo musiałam jechac do pracy i nie miałam auta zeby rano do niego podjechac a pracowałam do 23 ciagle płakałam w pracy w czwartek dostałam urlop cały dzien byłam u niego ale to był dzien w którym konał ...ksiądz który był u niego powiedział nam ze jak jest w tym zawodzie 30 lat nie widział tak cierpiącego człowieka . a lekarz powiedział ze ma tak silne serce ze nie który młody juz by dawno nie zył....zmarł w czwartek 22.03 o godz 18-30 i cierpiał do końca jak odchodziliśmy od niegobył świadomy do końca co sie dzieje z nim tylko mówic nie mó gł i płakał tak bardzo sie bał ...boże


boze nie wierze jeszcze do tej pory chociaż jakos ten pogrzeb przezyłam tak bardzo go kochałam wiem ze on o tym wiedział i ja wiem że on mnie kochał...




jesli mam odpowiedzieć ci na twoje pytanie czy naświetlanie coś pomogły i tak i nie.to co mu naswietlali znikło ale rak w mojego taty przypadku był tym najbardziej złośliwym i sprytnym zaatakował z innej strony prawdopodobnie lampy go rozdrazniły;-(
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #72  Wysłany: 2012-04-02, 09:30  


Moniko-s, bardzo mnie przykro ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
ewka1 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Lut 2012
Posty: 2300
Skąd: Wielkopolska
Pomogła: 226 razy

 #73  Wysłany: 2012-04-02, 10:05  


Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia.Tak bardzo Cię rozumiem...
_________________
ewka
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #74  Wysłany: 2012-04-02, 10:32  


Monika tak bardzo mi przykro. Przykro mi tym bardziej, że tyle Tata musiał się wycierpieć. Ale teraz jest mu juz na pewno dobrze. My, którzy zostajemy cierpimy, ale nasi bliscy są już spokojni. I czekają. Na nas. To wszystko takie nierealne, prawda?
Bądź silna a po mału, po malutku i dla Ciebie znów zaświeci słońce. Choć tęsknota za Tatą nie opuści Cię pewnie nigdy to z dnia na dzień będzie troszke lepiej.
Sciskam,
Ewelina.
 
Monika-s 


Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 38
Skąd: Poznań
Pomogła: 3 razy

 #75  Wysłany: 2012-04-02, 11:10  


dziękuje ... wiem czas leczy rany boże a to tak boli nawet nie doczekał roczku malej
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group