Tak jak pisałam - w żadnej publikacji, żadnym podręczniku, wytycznych czy standardach odnośnie chemioterapii w raku płuca nie ma opisanego takiego podawania jakiegokolwiek schematu chemii przez 8 dni pod rząd.
Te dwa cytostatyki, jakie mają być zastosowane u taty, można podawać albo w schematach: 1 dzień: cisplatyna + winoreblina ; 8 dzień: winorelbina
albo ewentualnie podawanie cisplatyny można rozbić na 3 dni (czyli 1, 2, 3 dzień) ale z takim samym schematem podania winorelbiny jak wyżej.
Więc albo lekarz coś źle wyjaśnił, albo ktoś coś źle zrozumiał.
Może lekarzowi chodziło o to, że tata będzie hospitalizowany przez 8 dni pod rząd, a nie że przez te 8 dni będzie otrzymywał kroplówki - to jest jedyny domysł odnośnie tych 8 dni.
Hej ,mam ogromne zapytanie ,moj tata jutro bierze chemie i do domu po obiedzie w zwiazku z tym mam pytanie mojem u tacie powiększyl sie brzuch ,tatko jest bardzo szczuply 55 kg a ma teraz problemy ciagle mowi o bolach brzucha o zaparciach z ktorymi nie moze sobie poradzic ,pani doktor powiedziala ze to po chemi czy to normalne ? czy powinnam prosic o jakies badania dodatkowe ,?tata mial tylko przy przyjeciu na chemie pobierana krew i przeswietlenie ,usg czy taka jest procedura czy to wszystko?
Można zrobić USG jamy brzusznej, ale zaparcia to dość częsty skutek uboczny chemii.
Skoro tata jutro wychodzi do domu, niech poprosi o zalecenia odnośnie stosowania leków na zaparcia.
Wyjaśniło się w końcu coś odnośnie ile dni trwa chemia?
tak tak dokladnie 3 pierwsze dni i ósmego dnia ,czuje sie strasznie osłabiony i nie chce jesc ,mam pytanie czy po wyjsciu ze szpitala mam mu podawac ecomer witamine c ?preparat pau darco-la pacho w zielarskim pani polecila ,nie wiem jak wspomagac tate ,pytalam dzis w szpitalu ale jak zwykle nie mial pan ordynator czasu,jestem bardzo wdzieczna , za pomoc ,bo tak naprwadę tylko tu sie dowiaduje wszystkiego powoli
mam pytanie czy po wyjsciu ze szpitala mam mu podawac ecomer witamine c ?
Ecomer - niektórzy polecają, inni nie biorą. Nie jest to niezbędne oczywiście, ale - jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań - to można brać.
Co do witaminy C - suplementacja witaminami w trakcie leczenia onkologicznego jest dość kontrowersyjna, osobiście nie widzę większego sensu podawania wit. C.
Ale tak jak wyżej - do konsultacji z lekarzem (rozumiem, że jest niedostępny, ale my tutaj nie możemy zadecydować co podawać pacjentowi, a co nie - takie decyzje podejmuje tylko lekarz).
eszka napisał/a:
preparat pau darco-la pacho w zielarskim pani polecila
Nie mam pojęcia co to jest, ale różnego rodzaju zioła i tego typu cuda mogą wpływać na metabolizowanie leków, mogą dodatkowo obciążać wątrobę.
Jeśli lekarz nie będzie miał nic przeciwko, to droga wolna, ale chyba lepszym wspomaganiem będzie dobrze zbilansowane pożywienie, dbanie o wagę.
eszka, podawaj tacie do jedzenia, wszystko to na co tylko ma ochotę.
Nie sugeruj się różnymi preparatami, najlepsze jest to co jest naturalne, a nie spreparowane.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
tatko przy wypisie dostal do domu pabi dexamethason ,polprazol,metoclopramid, zofran, seretide, spiriva, euphylin long, ventolin , laktulozum ,megalia -sporo tego ,ale mam pytanie nic nie ma z witamin odzywek itp ,wiem juz ze to co naturalne ,ale czy jakies witaminy ,nultridrinki czy cos z takiej bazy na poprawienie wynikow krwi ?bo warzyw i owocow czy sokow naturalnych w sporych ilosciach nie chce tyle o ile jakis soczek czy owoc
Nutridrinki tylko wtedy, jeśli tata będzie chudł, nie będzie chciał jeść. Witaminy są raczej odradzane, choć jednoznacznie nie są zabraniane. Często polecany jest Ecomer (bez recepty, ale i tak należy jego podawanie skonsultować z lekarzem prowadzącym).
Soczek czy owoc są w porządku ogólnie niech tata je to, na co ma ochotę.
W srode tata wyszedl na dwa tyg do domu po pierwszej chemi po czym ma wrocic na druga chemie ,dzis czuje sie okropnie zle boli go caly brzuch ,nerki i ma dusznosci ,mam pytanie czy tak moze byc po chemi czy cos sie dzieje ?
Nie jesteśmy niestety w stanie stwierdzić tego przez internet - jeśli objawy utrzymują się i są uciążliwe, to należy skontaktować się z lekarzem prowadzącym, ewent. podjechać na oddział.
Ból brzucha czy nerek raczej nie jest typowy po chemii, także lepiej to sprawdzić.
tata w nocy trafil do szpitala z temperatura 38,4 i okropnym bolem gardla ,jest to angina ropna ,leukocyty 700 ,chemi drugiej nie bedzie ,stan slaby ,mam pytanie co dalej bedzie ? ,tata stracil odpornosc szpik nie pracuje w tej chwili czuje sie bardzo zle ,nie je nie pije nie moze mowic a najgorsze jest to ze pogotowie taty nie zabralo dzo szpitala stwierdzili ze rano mama moze zadzwonic po lekarza rodzinnego ,od nich dostal pyralgine w zastrzyku ,mama taxi zawiozla tate w nocy do szpitala
[ Dodano: 2012-03-05, 18:50 ]
w piatek czul sie slabiej ,mama zadzwonila do szpitala do prowadzacego lekarza i powiedziala pani doktor zeby paracetamol podac i na tym sie skonczylo a wczoraj wieczorem dostal goraczki i bol gardla taki mocny ze nic nie pije nie je ,nawet nie mowi ,do tego grzybica jamy ustnej ,skad to wszystko ,mama tak bardzo dba o tate ? co teraz bedzie tak bardzo sie boje ,jak dzisiaj tate widzialam w takim stanie ,to straszne
[ Dodano: 2012-03-05, 21:38 ]
prosze doradzic czym mozna zwalczyc w jamie ustnej okropne afty ?
Afty niestety to taki badziew, który robi powracać niezależnie jak się dba. Podobno dobrze jest ograniczyć cukry, słodycze, bo grzybki lubią cukry (choć ograniczenie cukrów nie daje 100% pewności). Teraz gdy obniżona odporność (bop po chemii) to mogą nawracać.
Z medycznych sposobów to nystatyna - zawiesina do płukania, na receptę.
Z 'niemedycznych' znajomi stosowali do płukania czerwone wytrawne wino (winogronowe, prawdziwe) lub coca colę. Podobno po tych 'płukankach' te afty się odrywają i wtedy po oderwaniu to może być bolesne. Wtedy dla złagodzenia dobrze jest mieć do płukania właśnie nystatynę. Znajomi mówili, że to skuteczny sposób.
Ale to taki sposób nie-medyczny.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
prosze doradzic czym mozna zwalczyc w jamie ustnej okropne afty ?
Chciałabym Ci jakoś pomóc , podpowiedzieć lecz nie bardzo się na tym znam.
Z pewnością istnieją jakieś roztwory do płukania jamy ustnej itp
Może poszukaj w internecie ale wydaje mi się, że to będzie na receptę i przede wszystkim najlepiej było by jakby lekarz coś zalecił.
Trzymajcie się.
[ Dodano: 2012-03-05, 22:00 ]
JustynaS1975 napisał/a:
Z medycznych sposobów to nystatyna - zawiesina do płukania, na receptę.
O tak, mój tato to miał ale tak jak wspomniała Justyna jest na receptę.
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Witaj współczuję tego przez co teraz przechodzicie,u mojej mamusi na afty sprawdził się aptin taki płyn bez recepty na pleśniawki polecam i syrop Flukonazol to jest na recepte jest to syrop na grzybice ale uwierz mi pomaga.Pamiętaj przy tacie musisz być silna choćby nie wiem co musi mieć poczucie że wyzdrowieje musi walczyć bo jak psychika siada to medycyna niewile zdziała a tylko zaszkodzi wiem z doświadczenia.To okropna choroba nierówna walka ale walczyć trzeba do końca.Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum