Więc tak ,tata przy przyjęciu do szpitala czyli w środę miał zrobione rtg płuc i nic lekarz nie zauważył niepokojącego.Ma chrypkę i mu mija i tak w kółko .Wczoraj została podana druga chemia.Tatko ,dziś czuje sie dobrze Nie dopytałam co za chemia teraz jest podawana ,wiem tylko że słabsza
Witajcie,dziś tata został wypisany do domu .Wypis--chemioterapia:vinorelbina w monoterapii ,farmakoterpia objawowa.Co to znaczy?
W rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach
[ Dodano: 2012-03-30, 14:03 ]
Absenteeism ,proszę odpowiedz mi Wypis--chemioterapia:vinorelbina w monoterapii ,farmakoterpia objawowa.Co to znaczy?
W rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach.
Przepraszam ,przepraszam za swoje roztargnienie absenteeism.Tato w czwartek wyszedł ze szpitala i na 3 chemię ma wrócić dopiero 18.04 czy to nie za długa przerwa ?a do tego tato miał tylko winorelbine jedno składnikową .W szpitalu zrobione miał tylko rtg płuc po drugej chemi ,tomografi ani usg jamy brzusznej nie zrobili czy to w porządku?
Chemioterapia vinorelbina 2 s. Została podana tak ze względu na leukopenie i anemię po pierwszej chemi tak wytlumaczył ordynator. Wraca na 3 chemię 18.04. Co oznacza taka chemia ?
Z badań rtg klatki piersiowej stwierdzono stabilizację zmian w płucach.
Opis: klatka symetryczna.Kościec bez zmian. Przepona obustronnie niżej ustawiona w pojedynczych zarostach. Kąty przeponowo-żebrowe wolne. Zgrubienie opłucnej obu szczytów. W polu górnym płuca prawego zacienienie guzowate 1,5 x2 cm. Pola płucne rozedmowe. Zagęszczenia pasmowe w obu szczytach. Sylwetka serca prawidłowa. Wnęki podciądnięte ku górze. Stabilizacja zmian npl w płucu prawym.
EKG - rytm miarowy przyspieszony 120/min.
[ Dodano: 2012-04-01, 17:55 ]
Vinorelbine podano 22.03 i 29.03. podano drugi wlew
W jakiś sposób będzie działała słabiej niż pełen schemat - w końcu usunięto jeden cytostatyk, a z jakiegoś powodu w schemacie obecne są dwa.
Jednak skoro nie ma możliwości podania obu z powodu p/wskazań, to podaje się wówczas jeden.
Dzisiaj ,tatę pogotowie zabrało ,dusił się,brakowało mu powietrza przez chwilę .Jest już w szpitalu i znowu nie ma siły sie ruszyć i jest mu strasznie duszno .Ze względu na ostrą chorobę obturacyjną płuc.Ordynator powiedział ,że może być różnie ,bo jest to ciężki stan z nałożeniem przewlekłej niewydolności oddechowej i POCHP.Mam pytanie bo nie zapytałam w szpitalu odwagi brakło ,czy to znaczy ,że już nie będzie poprawy ,nie będzie czasu ?
Od momentu zdiagnozowania nie minęły nawet 3 miesiace
Mam pytanie bo nie zapytałam w szpitalu odwagi brakło ,czy to znaczy ,że już nie będzie poprawy ,nie będzie czasu ?
Nie wiemy jak rozwiąże się sprawa niewydolności oddechowej, czy wdała się może jakaś infekcja i stąd takie zaostrzenie stanu taty - z pewnością wyjaśnią to badania przeprowadzone w szpitalu.
Witam,dzisiaj ordynator powiedział ,że chemi 3 nie będzie ,ponieważ szpik taty nie wytrzymuje,leukocyty po tej słabszej chemi spadły do 800 i po świętach wypiszą tatę do domu z leczeniem objawowym.Mam pytanie ,jak to będzie .Czy bez tej 3 chemi ,szanse na funkcjonowanie i dalsze życie są ? W szpitalu nie mogłam wydusić słowa i wszystko zapomniałam ,może jakieś inne metody ,jakiś sposób ,gdzie jeszcze szukać pomocy, zapytania?
.Czy bez tej 3 chemi ,szanse na funkcjonowanie i dalsze życie są ?
Myślę ,że są takie same jak gdyby wziął ten trzeci cykl wiele by to nie zmieniło.
eszka napisał/a:
W szpitalu nie mogłam wydusić słowa i wszystko zapomniałam
To akurat zrozumiałe ,sama również nie raz język mi kołkiem stanał i nie wiedziałam co mówić i o co pytać
Z biegiem czasu pisałam wszystko na kartce co musiałam wiedzieć i to mi wiele ułatwiało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum