1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy
Autor Wiadomość
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #211  Wysłany: 2020-08-19, 16:48  


Po trzech dniach picia po 5 litrów wody, kreatynina spadła do 115 czyli trochę powyżej normy,
ale eGFR wzrosło do 65 .

Więc chyba nieźle.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #212  Wysłany: 2020-08-19, 17:36  


Rozumiem, że podłączyłeś się do instalacji wodociągowej? 😬

A tak na serio to gratuluję wyników.
Nie pamiętam czy wcześniej Cię pytałam o sól i mięso w diecie - ważny jest umiar bo jedno i drugie obciąża gorzej pracujące nerki. Oczywiście nie chodzi mi o przejście na wegetarianizm bo nie masz się pozbawiać sił i tkanki mięśniowej tylko o nieprzesadzanie.

Trzymaj się!
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #213  Wysłany: 2020-08-21, 22:34  


missy napisał/a:
Rozumiem, że podłączyłeś się do instalacji wodociągowej? 😬


Można tak powiedzieć, pije przegotowaną wodę z kranu i mam podwyższone rachunki za prąd.

Soli staram się nie używać, a mięso jem, teraz częściej z indyka i kurczaka.

Pozdrawiam.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #214  Wysłany: 2020-08-22, 14:26  


indyk ok, kurczak tylko ze znanego źródła, te przemysłowe wykluczone, najlepsza jest jednak wołowina i gęsina (niedługo sezon), baranina bardzo dobra ale jej cena może wywołać niestrawność.
_________________
sprzątnięta
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #215  Wysłany: 2020-08-23, 11:04  


Ok.
Dziękuję za radę, wiec kurczaka odrzucam i muszę spróbować pozostałych.
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #216  Wysłany: 2020-09-04, 16:28  


Witam.
Czwarty wlew miałem w poniedziałek, a piszę dopiero dzisiaj ponieważ czekałem na wizytę u laryngologa.
Niestety dopadły mnie pierwsze skutki uboczne leczenia i jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ w ulotce o immunoterapii nie było wymienione pogorszenie słuchu.
Na lewe ucho słabo słyszę już od dawna co jest skutkiem poprzedniego leczenia, były momenty, że słyszałem, raz lepiej, raz gorzej albo traciłem w nim całkowicie słuch.
Od kilku lat sytuacja się ustabilizowała i ledwo słyszę na lewe ucho, szumi i piszczy mi w nim jednocześnie, a jak słucham muzyki to całkowicie nie słyszę basów na lewe ucho.

Natomiast, krótko po czwartym wlewie, zauważyłem, że pogarsza mi się słuch w prawym uchu, coś w środku ucha mnie rozpychało, zaczęło mi szumieć i piszczeć, jak coś mówiłem to bardziej słyszałem się od środka.
Jak coś jem to nie słyszę co się do mnie mówi, muszę przerwać gryzienie aby cokolwiek zrozumieć.
Przed wlewem jak słuchałem muzyki w samochodzie to czułem jak dźwięki atakują moje prawe ucho, teraz, jak muzyka gra głośno to całe, moje ciało czuje drgania powietrza, drgania głośników i tapicerki, czuję ciałem, że głośniki grają na granicy możliwości, a prawe ucho słyszy tą muzykę przytłumioną.

Laryngolog o lewym uchu wie, i mówi że z tym już nic ni da się zrobić, natomiast oglądając prawe ucho stwierdził, że nie wie dlaczego mam w nim zamkniętą
trąbkę słuchową, o ile się nie mylę i napisał mi w rozpoznaniu:
"H90.0- Głuchota przewodzeniowa obustronna"


I teraz mam dylemat co zrobić, czy powiedzieć pani doktor przy następnym wlewie, że nastąpił problem z prawym uchem?
Przecież może przerwać wlewy lub zmodyfikować dawkę w celu ratowania słuchu, a to może oznaczać kolejną wznowę,
a przecież lepiej stracić słuch niż życie.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #217  Wysłany: 2020-09-04, 16:45  


meteor,
Zapytam dla pewności - to jest laryngolog z Centrum Onkologii? Wie wszystko na temat aktualnego stanu Twojej choroby ( wielkość guza) i aktualnego leczenia?
Czy laryngolog potwierdził Twoje podejrzenie, że problem jest wynikiem stosowania Nivolumabu?

I jeszcze jedno - jak wyglądał u Ciebie poziom TSH ( chodzi o tarczycę) przed rozpoczęciem leczenia niwolumabem i jak potem w badaniach kontrolnych?
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #218  Wysłany: 2020-09-05, 10:12  


missy napisał/a:
Zapytam dla pewności - to jest laryngolog z Centrum Onkologii?


Nie, jest to laryngolog z POZ.

missy napisał/a:
Wie wszystko na temat aktualnego stanu Twojej choroby ( wielkość guza) i aktualnego leczenia?


Chyba wie, bo od kilkunastu lat do niego chodzę.
Chociaż jak mu mówiłem, jeszcze przed zdiagnozowaniem raka, że mnie boli wzdłuż lewej strony szczęki, to on nic niepokojącego nie widział, choć ja czułem, że coś złego się dzieje.
I to on jest głównie winien temu, że rak został tak późno zdiagnozowany, bo okazało się, że to są pierwsze objawy raka.

Jak mu powiedziałem o wlewach z Nivolumabu to powiedział, że to są jakieś nowoczesne metody o których nic nie wie.

missy napisał/a:
Czy laryngolog potwierdził Twoje podejrzenie, że problem jest wynikiem stosowania Nivolumabu?


Jak już wyżej napisałem, lekarz nie zna tej metody leczenia.
Powiedział tylko oglądając prawe ucho , że nie wie dlaczego mam w nim zamkniętą
trąbkę słuchową, czy coś takiego.

missy napisał/a:
I jeszcze jedno - jak wyglądał u Ciebie poziom TSH ( chodzi o tarczycę) przed rozpoczęciem leczenia niwolumabem i jak potem w badaniach kontrolnych?


Przed leczeniem w normie, teraz też w normie.
Badanie z 31.08

TSH 2,0186 ulU/ml wartości referencyjne 0,35-4.94
ft3 2,23 pg/ml 1,71-3,71
ft4 1,00 ng/dl 0,7-1,48
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #219  Wysłany: 2020-09-05, 17:41  


Ok, czyli niwolumab nie zaszkodził tarczycy ( pytałam bo przy znacznej niedoczynności problemy ze słuchem też mogą się pojawić). Ale u Ciebie, wg opisu, wygląda to bardziej „mechanicznie”, tak jakby stan zapalny/wysięk spowodował obrzęk i zamknięcie trąbki.

Niemniej lekarzem nie jestem więc nie będę udawać, że zaglądałam Ci do ucha.
Wiesz może kiedy Twój onkolog planuje kolejny rezonans?
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #220  Wysłany: 2020-09-06, 11:39  


missy napisał/a:
Wiesz może kiedy Twój onkolog planuje kolejny rezonans?


Na początku października.
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #221  Wysłany: 2020-09-16, 16:47  


Za mną kolejny piąty wlew z niwolumabu i jak na razie czuję się w miarę dobrze.

Myślałem, że po kolejnym wlewie znowu pogorszy mi się słuch, ale na szczęście nic takiego nie nastąpiło, a miałem już czarne myśli, że w wyniku leczenia mogę całkowicie stracić słuch.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #222  Wysłany: 2020-09-17, 14:23  


Czy pogorszenie słuchu utrzymuje się na tym samym poziomie?
Wspominałeś o tym lekarzowi czy jednak zachowałeś ten problem dla siebie? Oczywiście nie ma co za dużo teraz dywagować, czekamy na najbliższy rezonans.
Niwolumab nie ma w skutkach ubocznych toksycznego oddziaływania na słuch więc trzymam kciuki za Twoje nerki, żebyś mógł jechać na kolejne wlewy.
Powodzenia!
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #223  Wysłany: 2020-09-19, 14:53  


missy napisał/a:
Czy pogorszenie słuchu utrzymuje się na tym samym poziomie?


Tak.

missy napisał/a:
Wspominałeś o tym lekarzowi czy jednak zachowałeś ten problem dla siebie?


Tak, lekarz wie o pogorszeniu słuchu i powiedział, że spowodowały to limfocyty czy leukocyty już nie pamiętam dokładnie, ale chodziło raczej o limfocyty.

Dziękuję za kciuki i pozdrawiam.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #224  Wysłany: 2020-09-22, 17:15  


No tak, mogłam pomyśleć... Układ immunologiczny stymulowany Nivolumabem spowodował „inwazję” limfocytów na guz i stąd coś na kształt lokalnego obrzęku.

Mam nadzieję, że będzie to przejściowe zjawisko i że słuch powoli zacznie się normować.
Pozdrawiam niezmiennie, missy.
 
meteor 



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 271
Pomógł: 8 razy

 #225  Wysłany: 2020-09-23, 19:23  


Dziękuję za odpowiedź.
Też coś czytałem w necie że limfocyty T mogą spowodować problemy ze słuchem, ale potwierdza się moja opinia, że tutaj na forum można jednak najwięcej się dowiedzieć.

Ja również niezmiennie pozdrawiam, meteor.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group