Witam poniedziałkowo
Dziś w trakcie wizyty w CO na Garncarskiej zostałem zaskoczony całkowicie.
Na jutro mam zgłosić się do szpitala na oddział i w środę mam otrzymać 5 zabiegów napromieniania, które ma powstrzymać rozwój guzów.
Możliwe, że uznano sprawę za priorytetową albo po prostu zwolniło się miejsce na które ja wskoczyłem...
Nie wiem co zadecydowało o takim obrocie sprawy, mój czar osobisty, czy przypadek...
A może to moja ostatnia akcja z tym sławetnym omdleniem narobiła mi tutaj przyjaciół, lub takich którzy widzą okazję do odegrania się na mnie za spowodowane zamieszanie
Jadę i będę się opromieniał, mogę podobno dzięki temu całkowicie wyłysieć... ciekawe czy tak się stanie, trochę jestem przywiązany do swojej czupryny, ale po tylu latach może wreszcie jest szansa zaoszczędzeniu na fryzjerze...
Wiem że może to głupia i pospieszna decyzja... może to jest mój ostatni post, pisany osobiście jeżeli spieprzą sprawę, co jak słyszałem jest tu dosyć popularne...
W razie draki, pamiętajcie, że niekiedy warto zaryzykować....
Pozdrawiam serdecznie i nie dziękuję za wszystkie życzenia...zobaczymy czy będę miał okazję naprawić swój błąd