Boże kochany siedzę i wyję ...
Od wczoraj biorę się za napisanie kilku słów, lecz tak ciężko jest pożegnać Naszego Przyjaciela ...
Brak mi słów, by wyrazić to co czuję od momentu kiedy przeczytałam tą smutną wiadomość.
Czytam, czytam łzy się leją i dalej nie mogę w to uwierzyć ...
Przyjacielu, odszedłeś lecz nie bez walki, każdy dzień był walką o każdą sekundę życia.
Walczyłeś tak dzielnie a my wspieraliśmy. Odszedłeś a my cierpimy ...
Wypełniłeś to forum całym sobą, teraz pozostała pustka niemożliwa do wypełnienia.
Mieliśmy w planach spotkać się raz jeszcze
nie udało się tutaj ale kiedyś się spotkamy, na zlocie w niebie
Łączę wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół Romka.
Łączę się z Waszym cierpieniem, bólem, rozpaczą ...
Na zawsze pozostaniesz w Naszej pamięci ...
Jesteś Nam Aniołem, tam, wysoko w niebie.
Do zobaczenia PRZYJACIELU ...