Soju dech mi zaparło i moja wyobraźnia zaczeła działać Już widzę ten piękny ogród (foty koniecznie dołącz) U mnie dziś leje od rana ,wiec siedze w domku i się lenie .Miłej niedzieli
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
jaka kar za zachowanie ? to że ktoś też jest chory???????
raczej złośliwośż rzeczy i zdarzeń- taka próba zgrywu losu. w żaden sposób choroba nie jest kara czy też sprawiedliwością
Plamiasta, źle mnie zrozumiałaś. nikt nie powiedział że choroba jest karą. tak jak napisała Soja, chodziło mi to że to kara za zachowanie ojca Soji. zupełnie o co innego mi chodziło niż ty napisałaś. jestem trochę w szoku że mogłaś tak pomyśleć. Moja mama również choruje na nowotwór piersi z przerzutami na wątrobę, kości i drugą pierś. jest coraz słabsza, ma kolejną chemię (przepraszam że piszę o tym w wątku Soji, ale chyba nie znasz mnie z forum i nie znasz mojego wątku, dlatego mogłaś tak źle o mnie pomyśleć). przykro mi się zrobiło że tak to odebrałaś.
Soju, też chętnie bym obejrzała zdjęcia Twojego ogrodu. pozdrawiam i życzę słońca w sercu. buźka
Witam moich miłych gości . Plamiasta , dziękuję . Porobię zdjęcia ogrodu jak tylko wszystko ładnie zakwitnie i wyrośnie tam gdzie trzeba . Pogoda u mnie dzisiaj barowa . Pada i zimno jest . A ja ostatnio non stop u weterynarza siedzę, bo mi się sunia jedna rozchorowała .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Zaniosłam sunię na rękach do mamy na cmentarz , prosić ją, żeby jej pomogła . Mam nadzieję, że mamusia się zlituje i jej nie weżmie do siebie . Sunia słabiutka, z bandażem na łapce obwąchała grób, postawiła uszka i miała minę jakby mówiła - o tu jest moja pani , wreszcie ją znalazłam .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum