1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Obustronny rak piersi przewodowy naciekający
Autor Wiadomość
janna 


Dołączyła: 01 Maj 2013
Posty: 253
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 20 razy

 #166  Wysłany: 2014-01-02, 19:46  


Kuna ja myślę, że jeśli na jajniku nic złośliwego się nie tworzy, to jest czas na to, aby się z tym rozprawić i nie kusić losu. Zawsze możesz to jeszcze skonsultować z innym lekarzem.
Dobrze, że usg piersi jest takie :) Pozdrawiam Cię serdecznie, noworocznie :)
 
kuna13 



Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 464
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 59 razy

 #167  Wysłany: 2014-01-02, 20:07  


Ja jestem zdecydowana na usunięcie jajników , 20 stycznia mam wizytę u doktorka, zeby ustalić datę operacji, zastanawiam się tylko czy ciachać też tą macicę czy nie
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #168  Wysłany: 2014-01-02, 21:25  


kuna13, kochana nie jest Ci ona potrzebna (wiem co mówie 8-) ) a skoro są wskazania to zrób to za jednym zamachem. Dla świętego spokoju skonsultuj to może z jeszcze jednym ginekologiem.

sciskam noworocznie
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #169  Wysłany: 2014-01-02, 21:43  


kuna13 napisał/a:
Po wizycie u ginekologa:

endometrium 1 cm

Doktor powiedział, że na moim miejscu usunął by z jajnikami również macicę



Leczenie tamoksyfenem może powodować zwiększenie ryzyka wystąpienia raka błony śluzowej macicy. Przed Tobą jeszcze długie lata hormonoterapii. Sądzę, że jest to powód propozycji poszerzenia zabiegu o usunięcie macicy. Jest to dobra propozycja.
 
janna 


Dołączyła: 01 Maj 2013
Posty: 253
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 20 razy

 #170  Wysłany: 2014-01-04, 23:26  


U mnie po usunięciu macicy i jajników stwierdzono oprócz raka jajnika, drugi niezależny rak trzonu macicy w początkowym stadium, którego obecności nikt nie podejrzewał. Są to trudne decyzje, ale zgadzam się z Kasicą i Uranią. :)
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #171  Wysłany: 2014-01-06, 18:13  


kuna13 jestem po usunięciu macicy 5 rok , nie mam z tego tytułu żadnych uciążliwości, zostaje za to trochę drobnych w kieszeni ;) . Usunięcie macicy z powodu mięśniaków konsultowałam u dwóch lekarzy , ich opinia była jednakowa......usuwać-jednego raka mniej.
Trzymam mocno za Twoje leczenie kciuki.
 
kuna13 



Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 464
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 59 razy

 #172  Wysłany: 2014-01-31, 20:03  


Operacja 27 lutego,
usuwam wszystko czyli jajniki i macicę,
po operacji Tamoksifen będzie zamieniony na jakis inny lek a Lucrinu już więcej nie dostanę
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #173  Wysłany: 2014-01-31, 22:21  


kuna13 napisał/a:
Operacja 27 lutego,
usuwam wszystko czyli jajniki i macicę,

Powodzenia : )

kuna13 napisał/a:

po operacji Tamoksifen będzie zamieniony na jakis inny lek

tzn., że hormonoterpia będzie kontynuowana za pomocą inhibitorów aromatazy.

kuna13 napisał/a:
Lucrinu już więcej nie dostanę

Jego zadaniem jest farmakologiczna supresja funkcji jajników, po usunięciu jajników nie ma zastosowania.
 
kuna13 



Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 464
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 59 razy

 #174  Wysłany: 2014-02-01, 08:45  


urania napisał/a:

tzn., że hormonoterpia będzie kontynuowana za pomocą inhibitorów aromatazy.



co to takiego? to lepiej czy gorzej dla mnie? Czy te Inhibitory też będę mieć do 5 lat ?
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #175  Wysłany: 2014-02-01, 16:53  


Na temat leczenia inhibitorami aromatazy:

Cytat:
Inhibitory aromatazy
Leczenie niesteroidowymi inhibitorami aromatazy — anastrozolem (dobowa dawka 1 mg), letrozolem (dobowa dawka 2,5 mg) — lub steroidowym inhibitorem — eksemesta­nem (dobowa dawka 25 mg) może być stosowane wyłącznie u kobiet po naturalnej me­nopauzie, po kastracji lub w skojarzeniu z farmakologiczną supresją czynności jajników. U chorych do 60. rż., u których menopauza wystąpiła w ciągu ostatniego roku lub w związku z CTH, konieczna jest biochemiczna weryfikacja stanu hormonalnego. Podawanie inhibito­rów aromatazy zamiast tamoksyfenu przez 5 lat, po 2–3 latach lub po 5 latach stosowania tamoksyfenu wiąże się z mniejszym ryzykiem nawrotu, ale nie ma istotnego wpływu na czas całkowitego przeżycia. Ponieważ w przypadku stosowania leków z grupy inhibitorów aroma­tazy istnieje podwyższone ryzyko osteoporozy i złamań kości, przed rozpoczęciem leczenia należy ocenić wyjściową gęstość kości (BMD, bone mineral density), a w czasie leczenia wskazane jest uzupełnianie niedoborów wapnia i witaminy D3 oraz regularne (co 1–2 lata) monitorowanie gęstości mineralnej kości.
U chorych po menopauzie można zastosować tamoksyfen, inhibitor aromatazy lub — sekwencyjnie — obie formy leczenia. Decyzję o wyborze leczenia hormonalnego powinno się podejmować indywidualnie, po dokładnym przedstawieniu chorej potencjalnych korzyści i możliwych działań niepożądanych związanych z długotrwałym stosowaniem obu grup leków. Inhibitory aromatazy jako jedyne leczenie lub w sekwencji z tamoksyfenem są preferowane u chorych z podwyższonym ryzykiem nawrotu (np. przerzuty do pachowych węzłów chłon­nych), natomiast w pozostałych grupach obie metody można stosować wymiennie. W wybo­rze metody leczenia należy także uwzględnić przeciwwskazania do stosowania wymienionych grup leków (np. powikłania zatorowo-zakrzepowe, rak błony śluzowej macicy, przerost błony śluzowej macicy, zaćma w odniesieniu do tamoksyfenu i osteoporoza w odniesieniu do in­hibitorów aromatazy).


Źródło: http://onkologia.zaleceni...k%20piersii.pdf

Na portalu amazonek pisze pani, która po usunięciu jajników leczona jest inhibitorem aromatazy Armidexem (nazwa handlowa anastrozolu). Wcześniej był tamoksyfen, obecnie rozważana jest zmiana leku na eksemesta­n.

http://amazonki.net/artyk...-hormonoterapii

Co do czasu leczenia inhibitorami aromatazy, to przypuszczam, że celem jest uzupełnienie hormonoterapii do 5-ciu lat.
 
kuna13 



Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 464
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 59 razy

 #176  Wysłany: 2014-02-19, 10:09  


Dziś rano zadzwonił doktor, że operacje mam jutro i że laparoskopowo.
 
kuna13 



Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 464
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 59 razy

 #177  Wysłany: 2014-02-21, 01:28  


Jestem po...boli...ale ok 22 juz wstałam i mały spacerek zaliczony...dziękuję. kochani za wszystkie kciuki
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #178  Wysłany: 2014-02-21, 06:58  


Dasz radę, tym bardziej, że z każdym dniem poczujesz się wyraźnie coraz lepiej. :uhm!: _itsme_
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #179  Wysłany: 2014-02-21, 08:38  


No widzisz jaka dzielna jestes? zaraz znowu bedziesz ganiać jak kuna 8-)

[ Dodano: 2014-02-21, 08:41 ]
a spacerki cuda działają, zrosty się nie robią i szybciej się dochodzi do siebie. Nie przesadz tylko w 2 stronę :mrgreen:
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #180  Wysłany: 2014-02-21, 11:08  


Już będzie tylko lepiej |uscisk| Nie wiem jak Cię znieczulali , ja byłam w ogólnym. Po operacji cały dzień spałam , byłam niekontaktowa. Potem z górki, chociaż przez dwa dni woreczki pałętały się ze mną po łóżku i nie było to komfortowe ;) . Po 5 dniach wróciłam do domu, po tygodniu sprawność wróciła całkowicie oczywiście bez "szaleństw".
Mam nadzieję, że szybko zapomnisz o zabiegu.....tak jak ja.Trzymam kciuki.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group