witam wszystkich którzy śledzą nasz problem nie wiem co mam myśleć tyle czasu upłyneło od kompletu badań do administratora i do tej pory czekam na maila z odpowiedzią i go nie dostaje co powiecie na to????
Bardzo mi przykro, że tak długo czekasz na odpowiedź.
Wiem, jak bardzo poważna i trudna jest Wasza sytuacja.
Niestety chwilowo nikt z nas nie może udzielić Ci odpowiedzi.
Przepraszam Cię za tak długie oczekiwanie i serdecznie pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witam byliśmy dzisiaj u kontroli i co?Zrobili usg szyji i okazało się z wyniku że węzły są bardzo powiększone i mamy na wtorek mamy na pobranie wycinaka tz.ukłucie dlaczego samo usg nie wystarczyło?Czy to już przesądzone że to przerzut na węzły chłonne?
Ukłucie to zapewne biopsja - czyli pobranie komórek z węzła chłonnego do analizy cytologicznej.
Wynik takiej analizy - pomimo ryzyka uzyskania wyniku fałszywie ujemnego (zob.: ten i następny post) - jest znacznie bardziej dokładną metodą oceny występowania przerzutów nowotworowych niż badania obrazowe (np. właśnie USG), na których poza powiększeniem węzłów nie widać, czy mają one charakter zajęcia nowotworowego, czy też inny (np. zapalny).
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
medi84, jak duży jest węzeł chłonny?
Czy możesz przepisać wynik USG?
W przypadku wznowy węzłowej podstawowym sposobem leczenia ratującego jest radykalne wycięcie węzłów chłonnych szyjnych i radioterapia jako leczenie uzupełniające. Czy możesz mi przypomnieć, czy Twój tata przechodził radioterapię po operacji?
Możliwe jest również, że powstało inne ognisko nowotworowe, czyli mielibyśmy do czynienia z innym rodzajem nowotworu. Okaże się to po wyniku biopsji.
Nie mam w tej chwili możliwości podania wyników usg bo zostały w poradni ale czytałam je i 2 węzły są bardzo duże jak piłeczki do ping-ponga a 4 inne są niewiele powiększone.
[ Dodano: 2011-01-17, 15:44 ]
A co do radioterapii to nie przechodził jej mówiono że to nie jest konieczne bo rak został całkowicie wycięty.Wogóle to nie wiem czy ta przetoka nie byłaby przeszkodą bo to jakby otwarta rana.
Mamy wyniki to nie rak także jest dobrze.W piątek jedziemy do Warszawy na konsultacje do Centrum onkologi ul.Roentgena do doktora Starościaka może ktoś coś wie o nim???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum