1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak migdałka podniebiennego, przerzuty do węzłów chłonnych
Autor Wiadomość
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #31  Wysłany: 2011-03-21, 23:13  


Witaj Alexx. Czy jesteście już w domu? Jak mama się czuje? Tomograf za 10 tygodni to całkiem przyzwoity termin.
Chrypkę mama może jeszcze mieć przez jakiś czas, też minie, choć mnie się zdarza czasami "trzeszczeć"...rzadko, ale się zdarza.
Kuruj mamę i dopieszczaj. Pozdrawiam Was serdecznie.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #32  Wysłany: 2011-03-22, 09:52  


Tak, mama juz w domku. Dochodzi powoli do siebie. Dziekuje ze sie odezwalas, martwilam sie.
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #33  Wysłany: 2011-03-22, 19:06  


No to super...:)
Alexx, dzięki ale o mnie nie trzeba się martwić, korzystam z pięknej pogody i kiedy się da, wychodzę na spacery. Lubię obserwować łabądki, kaczki, szukać wiosenki ;) i ogólnie cieszyć się życiem.
Trzymajcie się cieplutko i pisz koniecznie co u mamusi.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #34  Wysłany: 2011-03-22, 20:05  


Mamusia miewa się dużo lepiej, szyja goi się bez przeszkód. Duży problem sprawia jedzenie i mówienie ze względu na gardło. Ale nie jest najgorzej. Najważniejsze, że moja mamusia czuje się dużo lepiej, to dla mnie najważniejsze. Nawet depresja jej nie doskwiera jak kiedyś. Tak bardzo bym chciała żeby było dobrze.
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #35  Wysłany: 2011-03-22, 21:35  


Alexx, teraz tylko musicie się uzbroić w cierpliwość, powrót do zdrowia po takim leczeniu jednak trochę trwa. Ważne, że macie siebie. Będzie dobrze :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #36  Wysłany: 2011-03-22, 21:42  


Zoja,
Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś. Moim jedynym marzeniem jest zdrowie mojej mamusi, mam tylko ją. Dlatego tak bardzo się martwię.
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #37  Wysłany: 2011-03-22, 22:02  


Alexx, więcej optymizmu! Jak powiedział mądry żydowski rabin, zło odpędza się radością.Cieszcie się z mamą każdą chwilką. Ściskam Was obie serdecznie.
Gdybyś miała jakieś pytania na które będę umiała odpowiedzieć - służę pomocą.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #38  Wysłany: 2011-03-22, 22:41  


Postaram się, choć z tym optymizmem u mnie to raczej ciężko. Ale postaram się.
Bardzo Ci dziękuję.
Buziaki:*
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #39  Wysłany: 2011-04-01, 11:54  


Alexx, co u Was słychać? Jak czuje się mamusia?
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #40  Wysłany: 2011-04-01, 20:25  


Zoja, Słoneczko,
U nas ciężko. Mamusia dzisiaj wyszła ze szpitala, znowu nerki. W przyszłym tygodniu ma wizytę u lekarza. Z gardłem spora poprawa i szyja też się prawie zagoiła.
Pozdrawiam cieplutko,
- -
Alex
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #41  Wysłany: 2011-04-08, 21:24  


Alexx, bardzo mamie współczuję, siła złego na jednego :(
Odzywaj się czasami i napisz jak mama się czuje.
Fajnie, że goi się jej szyja.
Pozdrawiam Was obie bardzo ciepło :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #42  Wysłany: 2011-04-09, 20:45  


Zoja, Moja mamusia dochodzi do siebie. Dzisiaj policzyłam ile schudła od momentu diagnozy - 37 kg. Brak mi słów. To całe leczenie odbija się do tej pory, no ale z czasem będzie lepiej. Powoli. Nie można mieć wszystkiego od razu.
Dalej bierze leki przeciwbólowe, ma lepsze i gorsze dni. Czasami głos ma czysty, jakby nic się nie stało, ale najczęściej chrypka dopada zmęczone gardło. Jest silna, może nie tak jak kiedyś, ale jest. Ma więcej siły niż ja.
A Ty, jak się miewasz?

Pozdrawiam cieplutko,
- -
Alex
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #43  Wysłany: 2011-04-10, 13:21  


Alexx, niestety...powrót do zdrowia tak właśnie wygląda...powolutku.
Ja do dzisiaj - a jestem 10 miesięcy po radioterapii - czuję się różnie. Mam dni, kiedy wszystko jest ok a następnego dnia odczuwam ból,zależy od pogody, fazy księżyca,plam na słońcu czy czego innego...;) nie mam pojęcia.
Twoja mama solidnie schudła ale może miała zapas.
Nie martwcie się, powolutku i będzie coraz lepiej.
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Alexx 



Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 32

 #44  Wysłany: 2011-04-10, 20:24  


Zoja,
Mama miała spory zapas, aktualnie waży 70kg. Dlatego dwa razy bardziej ją to postarzało. Mam nadzieję, że powoli dojdzie do siebie i wszystko będzie dobrze. Tak bardzo się martwię, każdy dzień jest dla nas wyzwaniem. Ale trzeba walczyć :)
Podzrawiam cieplutko,
- -
Alex:)
_________________
cervical cancer...
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #45  Wysłany: 2011-05-05, 20:17  


Alexx, co u Was? Jak mama? Odezwij się jeśli możesz.
Pozdrawiam Was obie :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group