dziękuję Wam wszystkim bardzo gorąco - dobrze jest mieć tylu przyjaciół- Tomek też zawsze cieszył się, gdy mu czytalam Wasze pozdrowienia,
Nie bardzo potrafię jeszcze ująć w slowa tego, co czuję- jest tak strasznie dziwnie i inaczej, niż dotąd, ale, tak naprawdę, to ja nie jestem pogrążona w rozpaczy. - bywam smutna, czasem trochę popłaczę, jest mi przykro, że nie ma przy mnie mojego cudownego mężczyzny, ale ... nie rozpaczam. Dlaczego?
romek102 napisał/a: |
śmierć nigdy nie wygra z miłością, miłość zawsze pokona śmierć. |
wiecie, Romek ma rację - nawet on sam nie wie, jak wielką kiedyś o tym napiszę, teraz jest na to jeszcze za wcześnie:)
Napiszę też o ostatnich dniach naszej walki - bo ,chociaż Tomek odszedł, to jednak odszedł niepokonany- my wygraliśmy i o tym Wam chcę również opowiedzieć.-ale chyba w innym dziale
pozdrawiam Was serdecznie