w tym tygodniu mama chemii nie dostała. Wyniki krwi sa za słabe, więc robimy tydzień prerwy.
Wyników RTG płuc nie widziałam i szybko nie zobaczę, ale podobno jest wszystko OK
(w tej chwili mam utrudnioną sytuację, Mój I. wyjechał za zarobkiem za granicę, zostałam sama z dzieciakami i piesiem- z którym nie raz cieżko wyjść na ddworek- jak dzieciarnia nie śpi
, a do tego nie mam samochodu- zepsuł się do tego stopnia że poszedł na części i jesteśmy stratni tym samym jakieś 5000, nie mam pojęcia jak ja dotrę do mamy jak będzie trzeba na cito jechac- nie mając samochodu :( DSS wie najlepiej ile się z mamą najeździłam i jak zbawiennym wynalazkiem wtedy był samochód
- jak więc widać ja mam pod górkę ale z mamą przynajmniej nie jest źle a to naj ważniejsze
)