Mysle,ze zwykly ginekolog powinien zrobic Ci USG ,przez wziernik ewentualne zmiany,widoczne okiem tez zauwazy,przez cytologie oczywiscie tez,,ale nawet o tym nie mysl,bo na pewno jest wszystko ok
Dziękuję za słowo otuchy :* Też mam nadzieję, że wszystko jest oki. W maju idę do ginekologa to się okaże. Na razie incydent ten się nie powtórzył, więc liczę na to że jakieś naczynko pękło czy rana po prostu jeszcze się goi, gdyż czuję taką "nieswojość" cały czas po wizycie kontrolnej. a tam było wszystko w porządku
Długo nie trzeba było czekać do powtórki, bo tydzień. Dziś zauważyłam krew na papierze toaletowym po skorzystaniu z kibelka...
Wiem, że musze to szybko zdiagnozować!
Ale mam pytanie, czy któraś z Was miała taką sytuację? Czy któraś z Pań po dość długim okresie po usunięciu narządów rodnych miała plamienia? i nie oznaczało to wcale nawrót?
Czy to możliwe, że po półtora miesiąca czasu mogło się coś "popsuć" w środku? Chodzi mi o nawrót choroby. Ostatnia kontrola w porządku a tu teraz coś takiego się dzieje...
Wczoraj sobie uświadomiłam, że to nie tyle plamienie co krew po oddawaniu moczu. WŁAŚNIE po skorzystaniu po toaletyety się to zdarzało.
Czuje pieczenie, a te bóle dołu brzucha to zapewne tez od pęcherza.
Teraz proszę o odpowiedź czy w taki sposób może np dawać znaki nawrót choroby i za atakowanie pęcherza? poltora miesiąca temu ns usg pęcherz gładki. Czy możliwe jest też zapalenie pęcherza z krwiomoczem po przebytych naswieteleniach?
Prosze o opinie
skoro krew jest przy oddawaniu moczu, zaraz po nim właściwie, zapewne to zapalenie pęcherza. Miałam tak samo, pieczenie, ból i krew pod koniec, a nigdy nie miałam naświetlań. Pomógł furagin
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Witaj , po onkologu internista to kolejny lekarz któremu się ufa i biegnie po pomoc, w razie potrzeby. Kwestia trafiania na takiego co stany "paniko pochodne" które uaktywnią się u osób chorych onkologicznie potraktuje odpowiednio. Mianowicie doszukując się przyczyn .
Wynik badanego moczu coś "wykazał" ? może test na krew utajoną w kale nie zaszkodzi zrobić .
Trochę minęło od ostatniego mojego zapytania. Myślałam że dłużej będę spokojnie spala. Tym razem mam problem z puchnieciem nóg. Po powrocie do pracy , która jest siedząca zwiększył się mi obrzek limfatyczny. Wcześniej tez miałam małe obrzęki ale teraz zaczynam się martwić.
czy tym razem przyczyną może coś gorszego? Przypomnę, że wezly chlonne miałam "czyste".
czy tym razem przyczyną może coś gorszego? Przypomnę, że wezly chlonne miałam "czyste".
Przyczyną może być uszkodzenie układu limfatycznego wskutek przebytej radioterapii,
co jednak nie wyklucza tego, że może być ona inna.
Jeśli chodzi Ci o proces nowotworowy, to aby miał - zauważalny - wpływ na funkcjonowanie układu chłonnego
powinien być dość zaawansowany, co tym samym moim zdaniem czyni tę przyczynę mniej prawdopodobną.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziś było już lepiej gdyż się oszczedzalam. Zauważyłam, ze wysiłek fizyczny i te wysokie temp spowodowały większy zastój limfy. Ale w porównaniu do wczoraj to niebo a ziemia...
Pomimo, iż wizytę mam wyznaczoną za miesiąc staram się sama regularnie badać z racji wyznaczonych co półrocznych kontroli. Uważam, że to za rzadko, stąd moja osobista kontrola.
Zrobiłam sobie badania krwi... i...
Scc-ag 2,4 *gdzie norma w moim laboratorium to 1,9
CRP 7
OB 16
czy to oznacza, że ten dziad powrócił?
Jak wyglądają wyniki u osób, które przeszły tą ciężka drogę...
Bardzo proszę o opinię...
[ Dodano: 2015-07-14, 10:08 ]
Jeszcze jedno kochani, bo to jest ważne...
nie wiem jak przedstawiał się marker pół roku temu, gdy miałam robione badania kontrolne w CO. Lekarz powiedział, że w razie obaw będzie dzwonił. Była cisza z ich strony więc zrozumiałam, że jest w normie wszystko.
Czy warto udać się wcześniej gdzieś do onkologa? zadzwonić do prowadzącego lekarza? Jak mam postępować?
Do wizyty jeszcze trochę, a ja nie chcę czekać, gdy dzieje się coś, co nie powinno!
Scc-ag 2,4 *gdzie norma w moim laboratorium to 1,9
CRP 7
OB 16
mala105 napisał/a:
Czy warto udać się wcześniej gdzieś do onkologa? zadzwonić do prowadzącego lekarza? Jak mam postępować?
Do wizyty jeszcze trochę, a ja nie chcę czekać, gdy dzieje się coś, co nie powinno!
Myślę, że masz dobry powód, by umówić się z lekarzem na wcześniejszą wizytę, by wyjaśnić te i inne Twoje wątpliwości.
Co nie znaczy, że musi okazać się, że coś jest źle, ale warto to sprawdzić.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum