1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak tarczycy brodawkowaty wariant pęcherzykowy
Autor Wiadomość
anka244 



Dołączyła: 13 Kwi 2014
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Pomogła: 8 razy

 #391  Wysłany: 2015-10-18, 09:44  


Czesc Karola...co to znaczy "sladowy" . Co ci powiedział lekarz na ten temat? Oni będą robić biopsje czy sama masz o to zadbać? TG jest niskie więc jest dobrze, glowa do góry.
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #392  Wysłany: 2015-10-18, 11:01  


Wychwyt śladowy to znaczy, że w szyi praktycznie nie ma tkanek, komórek rakowych jodochwytnych. Coś tam minimalnie świeci, ale to nie ma większego znaczenia jak inne badania wychodzą dobrze.
Biopsję będę miała w CO. Nigdy nie miałam biopsji węzła chłonnego.

[ Dodano: 2015-10-18, 13:14 ]
Przepisuje wynik USG.
W loży po tarczycy nie uwidoczniono nieprawidłowych struktur.
Po stronie lewej, w dolnej części szyi, bocznie od żyły szyjnej wewnętrznej i stycznie do niej uwidoczniono zmieniony patologicznie węzeł chłonny miernie unaczyniony, bez widocznej wnęki, o wym. 11x7x15 mm - do BAC.
Powyżej również powiększony węzeł chłonny, ale odpowiadający raczej węzłowi odczynowemu, o wym. 10x3x14 mm.
Pacjentka w trakcie infekcji.
Według mnie ten patologiczny węzeł nie należy do dużych. Tylko, że nie jest odczynowy i lekarzowi się nie podoba.
Richelieu Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Czy możesz na to spojrzeć. Czy mam powód do zmartwienia, czy wprost przeciwnie.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #393  Wysłany: 2015-10-18, 13:18  


Moim zdaniem ten pierwszy węzeł (nie odczynowy) niestety wygląda dość podejrzanie.
Wprawdzie wprost nie jest pewne, że jest przerzutowo zajęty, ale wykluczyć tego nie można,
dlatego lekarz zalecił wykonanie biopsji.

Jeśli zostaną wykryte w nim komórki nowotworowe, to dalsze leczenie zależy od:
oceny jodochwytności, możliwości wycięcia ogniska przerzutu, wreszcie możliwości zastosowania radioterapii:
Cytat:
Wznowę miejscową raka tarczycy powinno się rozpoznać jak najwcześniej, gdyż zaniedbania prowadzą do pogorszenia rokowania.
Podstawowe znaczenie w leczeniu wznowy miejscowej/lokoregionalnej ma wycięcie, a 131I stosuje się w przypadku wskazań.
W razie niemożności wycięcia i braku jodochwytności oraz w przypadku progresji występującej mimo wcześniejszego leczenia stosuje się RTH.
Pojedynczy przerzut powinien zostać wycięty po wykluczeniu innych zmian.
źródło: Zalecenia (2013 r.), str. 399.

W przypadku negatywnego wyniku biopsji moim zdaniem konieczna będzie co najmniej dalsza czujna obserwacja.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #394  Wysłany: 2015-10-18, 13:44  


To mnie wystraszyłeś, ale dziękuję, ze odpisałeś.
Tylko, że w badaniach kontrolnych moje TG jest na poziomie 0,04, to jest super. Natomiast wychwyt w szyi śladowy, a w całym ciele nie ma wychwytu.
Czy w ogóle jest możliwe przy takich wynikach wznowa miejscowa ?
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #395  Wysłany: 2015-10-18, 13:53  


Skoro pozostałe wyniki są dobre, ale węzeł wygląda podejrzanie,
to jeśli jest/byłaby to wznowa, może np. być we wczesnym stadium.

Uważam jednak, że jeśli lekarz uznał ten węzeł za podejrzany i zlecił biopsję,
to z racji historii choroby nowotworowej lepiej jest liczyć się realnie z taką możliwością
i odpowiednio wcześnie podjąć diagnostykę w celu zweryfikowania tego,
co w razie potwierdzenia wznowy daje realne szanse na powodzenie jej leczenia.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #396  Wysłany: 2015-10-18, 14:08  


Biopsję udało się załatwić na 5 listopada to już niedługo, ale wynik będę znała dopiero 17 grudnia na wizycie lekarskiej. Nie nastawiam się źle, ale z drugiej strony muszę się nastawić na to, że mogę usłyszeć " ma Pani wznowę".
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
anka244 



Dołączyła: 13 Kwi 2014
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Pomogła: 8 razy

 #397  Wysłany: 2015-10-18, 14:17  


I co się w takim przypadku robi ? Mówię o wznowie. Wycina się węzeł chłonny? A mówią ze rak brodawkowaty to nie rak, ze dobrze rokuje. I co? Realia są inne. Ja mimo wszystko mam nadzieję że to nie to, ze węzeł się powiększył przez infekcje.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-10-18, 15:43 ]
anka244 napisał/a:
I co się w takim przypadku robi ? Mówię o wznowie. Wycina się węzeł chłonny?

=> post #393.


 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #398  Wysłany: 2015-10-18, 14:36  


Aniu też mimo wszystko chcę mieć bardzo taką nadzieję, że to nie wznowa.
Niech ktoś mnie przytuli.

[ Dodano: 2015-10-18, 15:39 ]
Źle napisałam. Oczywiście nie chcę mieć nadziei tylko ją mam.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
anka244 



Dołączyła: 13 Kwi 2014
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Pomogła: 8 razy

 #399  Wysłany: 2015-10-18, 14:53  


Jestem w tych sprawach kompletnie zielona. Skoro tarczycy nie ma to...skąd "wznowa" .
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #400  Wysłany: 2015-10-18, 15:29  


karolinax napisał/a:
Niech ktoś mnie przytuli.


Mówisz masz :tull:

Podczytuje po cichu wątki o tarczycy bo sama mam lekki problem.
Życzę, żeby wszystko było dobrze.

pozdrawiam
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #401  Wysłany: 2015-10-18, 18:41  


Co ma być to będzie. Chociaż nie chciałabym mieć 3 operacji.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #402  Wysłany: 2015-11-08, 14:34  


Czy możecie mi odpowiedzieć. Czy biopsja cienkoigłowa węzła chłonnego jest wiarygodna czy lepiej wyciąć taki węzeł i przebadać go histopatologicznie ?
Nie wiem co o tym myśleć, może lekarka powinna mnie skierować na wycięcie tego węzła.
Bardzo się denerwuję i dlatego zadaje pytania.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #403  Wysłany: 2015-11-08, 16:38  


http://www.forum-onkologi...ghlight=#261361
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #404  Wysłany: 2015-11-08, 18:10  


No to nieźle, czyli powinnam mieć wycięty ten węzeł. Badanie histopatologiczne jest jednak wiarygodniejsze. Może było by dobrze gdybym poszła na konsultacje prywatnie do chirurga - onkologa. Poczekam najpierw na wynik biopsji cienkoigłowej, może to badanie wystarczy i wynik będzie miarodajny.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Pablo 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 292
Skąd: Kraków
Pomógł: 154 razy

 #405  Wysłany: 2015-11-08, 22:31  


Ja miałem kilkukrotnie BAC węzłów chłonnych. Jedna z nich wykazała komórki nowotworowe i dlatego miałem drugą operację. Na pewno badanie histopatologiczne wyciętego węzła jest zdecydowanie pewniejszą diagnozą, ale z moich obserwacji wynika, iż w przypadkach raków tarczycy wykonuje się jednak BAC w przypadku podejrzenia przerzutów do węzłów chłonnych.
_________________
Pablo
www.raktarczycy.blogspot.com
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group