1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 78
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak jądra - seminoma
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 6589

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-07-12, 14:02   Temat: Rak jądra - seminoma
1 — Potwierdzam, a nawet zachęcam, by poddawać się badaniom tomograficznym w częstotliwości zalecanej przez lekarza. Guzki pozapalne (opisane w poprzednim TK!) nie powinny być powodem do niepokoju. Pamiętaj, proszę, że tomografia to promieniowanie, które nie jest obojętne dla stanu zdrowia. I warto w tym względzie trzymać się standardów narzucanych przez lekarza. Sam byłem w bardzo podobnej sytuacji do Twojej i wytrzymałem w niepokoju. Ten ostatni jest, albo staje się, niestety, trwałym elementem krajobrazu każdego ex pacjenta.
3 i 4 — To może mało merytorycznie ścisła odpowiedź, ale mnie też często boli (od operacji, którą miałem dwa i pół roku temu...). I też często się tym denerwuję. Przyczyny bólu jądra mogą być bardzo różne. Mnie, jak pamiętam, w czasie choroby nic nie bolało. Jeśli Cię to jednak dalej niepokoi, umów się na wizytę z urologa.
:-)
Pozdrowienia,
Ł.
  Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 57184

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-08-24, 21:46   Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
chory37 napisał/a:
No i to nie jest zwykła infekcja. Byłem u lekarza,nic nie usłyszał podejrzanego, ale na wszelki wypadek zapisał antybiotyk o szerokim spektrum działania. A więc to jednak choroba postępuje. Niestety.Byle do środy i się oddaje w ręce specjalistów od tego typa co rakiem się zwie.


Moim zdaniem Twoja reakcja jest zupełnie normalna - jesteś przestraszony i każdą "niespodziankę" traktuje z definicji jako coś związanego z zasadniczą chorobą. Byłeś u lekarza, dostałeś antybiotyk, jutro i tak będziesz badany przed przyjęciem do oddziału. Na tyle, na ile możesz, spróbuj się w sobie uspokoić.
I koniecznie - dawaj znać, co u Ciebie.
Pzdr.,
Ł.
  Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 57184

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-08-20, 22:06   Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
chory37 napisał/a:
No tak. Czeka się miesiącami na odpowiedź, a nowotwór się rozwija. Potem już jest za późno.Może właśnie im o to chodzi. W następnym tygodniu będę w COI i mam nadzieję że wszystko mi się jeszcze bardziej wyjaśni. Mam sporo pytań do lekarza dzięki temu forum.

Masz pełne prawo, ba - musisz pytać. Spróbuj się dowiedzieć szczegółów w związku z podnoszonymi tutaj wątpliwościami. Daj znać, a na pewno coś razem uradzimy.
  Temat: Guzki jądra prawego
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 43336

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-08-20, 22:01   Temat: Guzki jądra prawego
ukasz8trzy napisał/a:
Dziękuje za odpowiedzi , dzięki wam dowiedziałem się już dużo bardzo ważnych rzeczy które mi pomogły i rozwiewają wszelkie wątpliwości .
Komu zdążyłem to oczywiście dałem "pomógł" :)

Mam jeszcze jedno pytanie:
w miejscu usuniętego jądra mam (jak to onkolog nazwał) krwiaka ,mówił że powinien sam zejść , jest on wielkosci jądra tylko jest kwadratowy i plaski, mam się czym przejmować ze czeka mnie jakas kolejna operacja czy to w naturalny sposób zniknie ?


Najważniejsze, żebyś teraz jakoś się w sobie, na ile to możliwe, uspokoił - wtedy wszystkie badania i to czekanie znosi się znacznie lepiej.

No i co ważne - nie czeka Cię w najbliższym czasie żadna operacja (z wielu powodów) - krwiak powinien sam "zejść". To b. nieprzyjemne, ale też zdarza się nie tak znowu rzadko. Sam uniknąłem krwiaka (bardzo dzielnie nosiłem przepuklinowe, siatkowane majtki), ale za to podczas operacji uszkodzono mi nerw i nie czułem pewnej części własnego uda - ale i to przeszło.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Ł.
  Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 57184

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-08-18, 19:29   Temat: Rak jądra - nienasieniak z nawrotami
chory37 napisał/a:
Nie posiadam. To wysyłał mój lekarz prowadzący.

Zapytaj, czy i jeśli tak, to kto opiniował ten wniosek do NFZ. To jest, jak wiesz, dramatycznie zbiurokratyzowana instytucja, która reaguje jedynie na kolejne "pisma z pieczątkami".
  Temat: Guzki jądra prawego
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 43336

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-08-18, 19:23   Temat: Guzki jądra prawego
ukasz8trzy napisał/a:

Byłem się zapisać na TK ale terminy są takie ze dopiero za miesiac na 17 wrzesnia mam termin badania , i znow miesiac niepewnosci co tam wyjdzie na tych badaniach :/ , jutro jeszcze spróbuję gdzie indziej to moze uda mi sie cos przyspieszyć.


Cześć,
jasne - do czasu otrzymania wyniku badania (ten nieszczęsny 17ty września plus ok. 2tygodni) będziesz odczuwał niepokój. Ale na tyle, na ile możesz, choćby czytając opinię różnych osób, możesz być bardziej spokojny, niż zaniepokojony.
Jeśli to Twoje pierwsze TK w życiu to - sam to przerabiałem - staraj się unikać dopytywania personelu po badaniu (jak się dowiedziałem, robi tak każdy pacjent). Sam obserwowałem minę pana czytającego obraz na monitorze komputera, co jeszcze bardziej mnie denerwowało. Teraz, po operacji, czekanie jest najgorsze. Ale i ono minie:-)
Jeszcze z praktycznych informacji przed TK - zaordynowano Ci m. in. tomografię miednicy małej - to badanie wiąże się z nieprzyjemnym podaniem kontrastu, tzw. wlewką. Mi za pierwszym razem nikt nie powiedział o tym i czułem się bardzo skrępowany. Piszę, byś Ty czuł się mniej.
Trzymam kciuki!
Pozdrowienia,
Ł.
  Temat: Rak jądra - Bleomycyna i skutki uboczne jej zastosowania
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 21961

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-07-22, 00:14   Temat: Rak jądra - Bleomycyna i skutki uboczne jej zastosowania
Te plamy znikną - mi zniknęły!
Ale, co zauważyłem dopiero w tym roku, czyli jakieś 14 miesięcy od zakończenia leczenia, że opalam się dramatycznie szybciej niż kiedyś:-)
  Temat: Rak jądra - nienasieniak
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 16516

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-20, 17:18   Temat: Rak jądra - nienasieniak
vioom napisał/a:
lukaszandrzejewski,
niestety nie masz racji. Jeśli dojdzie do normalizacji markerów a guz ograniczony będzie tylko do jądra to włączenie leczenia cytostatycznego byłoby decyzją błędną. Generalnie 2# BEP są dla chorych w stadium I, u których WYSTĘPUJĄ czynniki ryzyka. Jeśli takich nie będzie to najkorzystniejszą decyzją dla chorego jest aktywna obserwacja i tylko taka z punktu widzenia współczesnej onkologii jest prawidłowa.


Jesteś bezcenny. Dziękuję.
Nie wyraziłem się precyzyjnie, bo miałem na myśli, oczywiście, stan, kiedy markery nie spadną, albo nie spadną wystarczająco. Nie znając wyniku his-pat, niewiele więcej można powiedzieć.

[ Dodano: 2010-06-20, 18:25 ]
przemo,

Bez chemii, albo do czasu chemii, to jakoś tydzień po operacji wróciłem fizycznie do normalnego funkcjonowania. Miałem problem z wsiadaniem/wysiadaniem z samochodu, z wstawaniem z głębokiego fotela, krzesła, z wiązaniem buta etc. Zależy od tego, jaką pracę wykonujesz. Blizna w pachwinie, jeszcze zależy jaka, jest dość kłopotliwa.

Praca w czasie, a bardziej w przerwach chemioterapii to znowu sprawa bardzo osobista, bo zależna od indywidualnej reakcji na leczenie. Jeśli, a mam nadzieję, że będzie Ci to oszczędzone, będziesz musiał przechodzić chemioterapię BEP, to z własnego doświadczenia wiem, że jest raczej ciężko. Bo jeden cykl wygląda to tak:
5 dni w szpitalu, potem wolny weekend, w poniedziałek podanie ambulatoryjne, potem tydzień przerwy i znowu podanie ambulatoryjne, tydzień przerwy i kolejny cykl zaczynający się 5dniowym pobytem w szpitalu.
Te pięć szpitalnych dni siłą rzeczy wyłącza z jakiejkolwiek aktywności - tygodnie przerwy: tutaj, znowu, jest bardzo różnie. Zazwyczaj odżywałem jako tako dopiero w środę, czwartek. Ale pamiętaj też, że podczas chemioterapii ma się radykalnie obniżoną odporność, należy więc unikać kontaktu z chorymi ludźmi, w ogóle najlepiej unikać większych skupisk ludzi, jakiś ekstremalnych sytuacji. Wszystko sprowadza się do tego - jaką pracę wykonujesz. Każda infekcja w trakcie chemii wyklucza jej podanie, co wydłuża całą terapię.
  Temat: Rak jądra - nienasieniak
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 16516

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-19, 18:14   Temat: Rak jądra - nienasieniak
przemo,
Jeśli hist-pat to potwierdzi - to tak. Chemia będzie konieczna. Co do poziomu markerów - mi trzy dni po operacji też jeszcze nie spadły. Także - póki co - spokojnie. Teraz, do czasu ew. zaordynowania chemioterapii, będzie czuł się już tylko lepiej.
  Temat: Nowotwór jądra
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6895

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-16, 17:37   Temat: Nowotwór jądra
No to sprawę masz w zasadzie wyjaśnioną. W tej sytuacji nie jest to najgorsza wiadomość.
  Temat: Nowotwór jądra
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6895

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-16, 16:58   Temat: Nowotwór jądra
Te pytania musisz zadać chirurgowi-urologowi, który Cię operował. Choć dla mnie, a byłem w podobnej sytuacji, jest zaskakujące, że od razu wstawiono Ci implant - mi tę opcję proponowano w stosunkowo odległej perspektywie czasowej. Guzy jądra są w większości złośliwe, po operacji wycięcia jądra, powinieneś - zgodnie z zaleceniami - spotkać się onkologiem. Brakuje mi w tym, co napisałeś tej, jak mi się wydaje, ważnej opinii.
Inna sprawa, że po samej operacji, choć się nie pociłem intensywnie, to dochodziłem do siebie grubo ponad dwa tygodnie.
Słowem - za mało danych, by w jakiś sposób wiążący Ci pomóc.
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 8197

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-12, 19:09   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
Koniecznie idź wcześniej - 4 tygodnie jeszcze to za dużo. Wykończycie się nerwowo.
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 8197

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-09, 22:16   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
Mam nadzieję, że w mailu trochę Ci rozjaśniłem sytuację.
Pisz, proszę, czego dowiedziałyście się na konsultacji onkologicznej - im szybciej, tym lepiej.
  Temat: Rak pęcherza moczowego z przerzutami do wątroby
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 13597

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-06-01, 17:46   Temat: Rak pęcherza moczowego z przerzutami do wątroby
ilonap0 napisał/a:
Dziekuje Wam bardzo za szybkie odpowiedzi. Wiem,że tata powinien dużo pić ale on mówi że nawet na wodę nie może patrzeć, a do tego doskwiera mu ból pęcherza i musi załatwiać sie co 10, 15 min bo ma straszne parcie i z tego tez względu nie chce pić. Kilka dni temu będąc w domu (już po chemii) mocno się odwodnił, dobrze że na czas zawiozłam go z powrotem do szpitala. Teraz dają mu duzo różnych kroplówek i jest lepiej. Widzę że powoli odzyskuje siły, ale dzisiaj był jakiś dziwny w stosunku do mnie i do mamy, cały czas się czepiał, czy to chemioterapia wywołuje u niego takie emocje, bo to do niego nie podobne?I mówi trochę od rzeczy.
A co do kolejnego cyklu to lekarz mówi,że nie wiadomo czy go dostanie jeśli jest tak słaba tolerancja na chemię. Dają mu teraz 1 raz w tyg sam gemzar.
Nie moge uwierzyć w to co się dzieje. Jeszcze 3 tyg temu wszystko było dobrze...:(:(


Niestety, w kwestii medycznej niczego nowego, poza tym, co zostało powiedziane, raczej się nie dowiesz.
Przyczyn, jak piszesz, "dziwnego" zachowania może być kilka. Zaczynając od stresu, który chorego nie opuszcza ani na moment, a dodatkowo łączy się z efektami ubocznymi chemioterapii. Przebywając w szpitalu ma niewielkie szanse, żeby się odwodnić, ale gorszy poziom wskaźników biochemicznych czy morfologii powoduje gorsze samopoczucie, którego rozwinięcia bywają różne.
Picie jest teraz najważniejsze - cisplatyna jest substancją silnie nefrotoksyczną, dlatego szczególnie trzeba pilnować przyjmowania płynów. Wiem, to w pewnym momencie przypomina błędne koło: nudności, wymioty i trzeba ciągle więcej pić. Z czasem, mimo postępu choroby, każdy, kto bierze chemię, znajduje jakiś "swój" sposób, żeby te okropne skutki uboczne jakoś minimalizować. Owoce, galaretki, kisiele - każdy sposób jest dobry, byle tylko utrzymać nawodnienie i tym samym zachować względnie dobrą pracę nerek.
Życzę dużo cierpliwości i siły.
Ściskam,
Ł.
  Temat: Guzek na szczycie jądra
lukaszandrzejewski

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 21487

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-05-12, 16:26   Temat: Guzek na szczycie jądra
Cześć,
teoretycznie tak - USG jest badaniem "grubym" i nie każdą, szczególnie małą zmianę jest w stanie pokazać. Składa się na to wiele czynników od sprawnego oka lekarza po jakość aparatu USG. Jedynym wyjściem z sytuacji, co zresztą, mam nadzieję, uczynisz, jest wizyta u lekarza. Nowotwór nie jest jedynym możliwym problemem w jądrze.
Napisz, proszę, jak poszło.
 
Strona 1 z 6
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group