Tak bardzo mi przykro, ze tak cierpicie i ze Twoj tatus s+e boi
moze byloby lepiej gdyby juz faktycznie nie byl swiadomy
przepraszam Cie kochana ze tak pisze, ale czeka Was cos co jest nieuniknione i bede sie modlic, zeby Twoj tatus nie cierpial... Wiesz Asiu... Moj tatko nie dawal sobie sprawy z tego, zw umiera. Caly dzien przed smiercia, kiedy juz zaczynal odchodzic pytal: co sie dzieje? Co sie ku*** dzieje? Oi teraz z perspektywy czasu ciesze sie, ze sie nie spodziewal, bo byl swiadomy, chodzacy itd. Mysle, ze bardzo bal by sie konca gdyby wiedzial, co go czeka
... Wiec chodzi mi o to, ze taki brak swiadomosci jest chyba na#lepsza rzecza jaka moze sie przytrafic w tej pieprz**** chorobie...