mf54, jestem.
Mieliśmy mega stresujacy i przykry czas ponieważ zmarł dziadek i dziś byliśmy na pogrzebie.
Nie muszę pisać że strach mnie zjada a wszczegolnie gdy jest wieczór bo ostatnie 2 ataki były w nocy-wiem że to nie reguła.
Ehhhh....życie.
pozdrawiam
basik78, nie łam się, jesteś taka dzielna! Nie umiem Cię (Was) wesprzeć pod kątem medycznym, ale myślę, kibicuję i przeżywam wszystko co się u Was dzieje.
Buziaki, trzymajcie się, czekam na lepsze wieści.
basik78, czytam często Wasz wątek i podziwiam Twoją walkę o męża - taka żona to skarb
Nie miej do siebie żalu, bo to nie Twoja wina, że choroba się rozwinęła. Nie Ty pozwoliłaś, że doszło do przerzutów, moja droga, tylko tak się stało i nie myśl wstecz, tylko skup się na tym, co teraz można zrobić dla męża.
Zróbcie usg póki co, będziecie spokojniejsi.
Z całego serca życzę mężowi dobrych wyników, a Tobie siły by nadal tak pięknie go wspierać. Ściskam.
Zresztą mam żal do siebie ogromny że taka fajtłapa jestem i pozwoliłam by doszło do przerzutów-bo gdybym wcześniej tu była to bym wiedziała ze mam sie upomnieć o zakichane TK głowy i wszystko wyglądało by inaczej.
Nie moja droga, nawet jakbyś robiła co miesiąć TK (co nie realne) to i tak nie zapobiegłabyś przerzutom do OUN, gdzie przerzuty uderzą nie mamy przecież wpływu, tego nie da się zapobiec więc winy tu Twojej nie ma żadnej.
Trzymaj się dzielnie dla Ciebie i dzielnego mężusia mocne uściski.
Marzenko❤ dziękuję kochana za dobre słowa.
Dziś czytając Was to się juz ubeczałam.
Dziękuję że jesteście
Nie ukrywam że się przywiazalam do tego forum....czasami nie mogę się opamietac gdy jeden z nas nam nie odpisuje...wtedy jest smutno....zresztą tego się nie da opisać słowami.
Nie ukrywam że się przywiazalam do tego forum....czasami nie mogę się opamietac gdy jeden z nas nam nie odpisuje...wtedy jest smutno....zresztą tego się nie da opisać słowami.
Myślę kochana, że wielu z nas ma wielokrotnie łzy w oczach, rozmyśla, analizuje, wspomina, wielokrotnie jest nam tutaj smutno i nie możemy się pogodzić z cierpieniem ludzi na tym forum i Ich odchodzeniem. Mamy moja droga w większości takie same odczucia/uczucia jak Ty.
Kochana strasznie współczuję, Ty wiesz jak i wiesz, że jestem cały czas myślami z Wami. Moi kochani "wariaci". Basiu a może takie opatrunki specjalne na poparzenia, poobwiązujesz mężowi co się da żeby złagodzić, popytaj o to lekarza.
basik78,
Jesteście cudowni, wyjątkowi. Mało się tu udzielam, bo zwyczajnie w wielu kwestiach zwłaszcza medycznych nie umiem pomóc. Wchodzę tu codziennie, nie umiem inaczej. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką jesteś silną kobietą. W tym całym nieszczęściu Twój mąż jest wielkim szczęściarzem, że ma Ciebie. Te słowa świadczą o tym, że dajesz mu ogromne poczucie bezpieczeństwa, czy to nie cudowne? a jak ważne. Mam nadzieję, że sobie poradzicie a odpowiednio dobrane leki wyeliminują ataki padaczki. Nie wiem co mogę Ci napisać. Chciałam, żebyś wiedziała, że jestem z Wami.
Te słowa świadczą o tym, że dajesz mu ogromne poczucie bezpieczeństwa, czy to nie cudowne? a jak ważne.
nawet o tym nie pomyślałam:)
Kochamy się najmocniej w świecie-jedno bez drugiego usycha♥
Dzieci nawet jak nam zdjęcie robią a zawsze jest jedno z buziaczkiem-to jak się zapomnimy i koniec sesji to wołają-a z buziaczkiem to gdzie!?
Chciałam, żebyś wiedziała, że jestem z Wami.
I za to dziękuję z całego serca-że jesteś i że wszyscy są.
Relanium mąż też bierze 5mg na noc-ale ostatnie dni by uniknąć dodatkowego trucia stwierdził że jednak nie trzeba- bo jest spokojny,nic się nie dzieje...
Lekarka kazała brać w razie potrzeby.
Teraz myślę że chyba przez brak relanium doszło do tego ataku-nie wiem ... ale o tergetol się dowiem.
Byłam wczoraj w przychodni ale okazało sie ze neurolog jest na urlopie i niestety muszę czekać do poniedziałku.
Teraz na noc już daje obowiązkowo relanium-choć przez nie mąż jest senny i zmęczony...
Serducho mi się kraje.
Wiem że to nie miejsce na takie pisanie ale napisałam wiersz ...i chciałabym się z Wami podzielić -troche odda tego co czuje i jak to u nas jest:
Tęsknie za tymi melodiami
za tym jak było....
za Twymi pięknymi niebieskimi oczami
i szaleństw nie do opisania
-bo taka z nas para;)
Mam Ciebie całego
nie całkiem zdrowego
i wszystko się zmieniło
życie się nam spieprzyło
Jesteśmy tu i teraz
każdy dzień jakby ostatni
nie rozumieją tego niektórzy
bo od nas odpadli
Kiedy czekam na wyniki
to głowa mi pęka
i te 2 tygodnie-jak zwykle udręka
Widzę Cię każdego dnia
i serce mnie boli
bo Ty mój kochany jesteś-ale ciągle Cię coś boli
Nie mówisz mi tego wszystkiego złego
i ja Ci nie mówię-bo brak słów do tego wszystkiego.
Czas nam ucieka tak bardzo szybko
że niby rano a już noc nadchodzi podstępna
i wtedy czas się zatrzymuje
bo ja ze strachu panikuje
Nie wiem co noc przyniesie-czy rano mi powiesz -kocham Cię najmocniej w świecie...
Dziękuje za to że Cię mam i wiem jedno że bez Ciebie nie będzie już nas
Nasze życie z dnia na dzień tak szybko leci-boję się....
Jest mi smutno i bardzo źle - z drugiej strony cieszę się
bo nikt inny jak Ty na świecie tak nie kocha mnie.
Jedno wiem co mi obiecałeś-że dla mnie i dzieci się nigdy nie poddajesz
Dlatego walczymy z całych sił
i nie zawsze myślimy o wszystkich
Dlatego jeśli uznajesz-że się nie odzywamy to po prostu się odsuń albo walcz z nami.
Moja miłość do Ciebie jest tak wielka że ten co mnie zna to wie że nawet lew w walce o dobro wymięka.
Dlatego moi kochani ten wierszyk Wam dedykuje-dopóki walczymy - nasze życie się ciągle komplikuje
Ciągle dochodzą nowe zmartwienia
także moja rodzinko,przyjaciele-dość już cierpienia
♥
Mamy też cudowne dni-ale to teraz tylko kilka bezcennych chwil.
Czekam-czekam na ten dzień kiedy znów w śniegu wytarzamy się
kiedy znów Ci wskoczę na barana
kiedy Cię z łóżka wywale na kolana-albo spadniesz od gilgotania
kiedy muzyka nam zagra nasze ulubione przeboje i będziemy tańczyć tylko my we dwoje
Dzieci nasze jak zawsze pokiwią głowami-i powiedzą ---na serio coś nie tak z WAMI♥♥
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum