1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz w pęcherzu moczowym
Autor Wiadomość
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #31  Wysłany: 2011-06-30, 19:08  


Nie pisałam wcześniej bo nie chciałam przed wizytą u lekarza.
Mamy pierwszy pozytywny efekt działania leku,- wlewek. Mąż robił specjalistyczne badanie moczu i wynik jest pozytywny, tz, komórek rakowych nie stwierdzono.
To jeszcze nie koniec, ale to pierwszy pozytywny wynik od listopada,który napawa nas nadzieją.
Teraz znowu do szpitala i będą brane jeszcze wycinki do analizy i 3 wlewki , a potem chyba pół roku przerwy i wszystko od początku.

Jesteśmy teraz bardziej pozytywnie nastawieni,że damy radę z chorobą.
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #32  Wysłany: 2011-06-30, 19:29  


No to super ! Czekam na dalsze takie informacje. :okok"
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mark 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 361
Skąd: Polska
Pomógł: 149 razy

 #33  Wysłany: 2011-07-30, 12:20  


Kajka, przeczytałem cały wątek. Moim zdaniem z mężem jest nieźle. O ile jest to możliwe pogłębiłbym diagnostykę nowotworową ( wykluczenie ewentualnych innych zmian nowotworowych, przerzutów ), ale o tym trzeba porozmawiać z onkologiem. Odpisałem Ci na wiadomość. Powodzenia życzę.
_________________
c'est la vie
 
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #34  Wysłany: 2011-08-10, 07:57  


Witajcie!

Mam dobre wiadomości ale proszę o przetłumaczenie ostatniego mapowania, bo próbowałam sama z łaciny ale niewiele zrozumiałam.
Jeszcze mamy umówiona wizytę do naszego lekarza,żeby zdecydował czy będzie teraz jeszcze robił następne trzy wlewki, czy tylko decyzja o następnym badaniu za pół roku.

Wynik :
Fragmenta parietis vesicae urinariae cum inflammatione chronca.
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #35  Wysłany: 2011-08-11, 15:34  


Kajka napisał/a:
Wynik :
Fragmenta parietis vesicae urinariae cum inflammatione chronca.

Fragmenty ściany pęcherza moczowego z cechami chronicznego stanu zapalnego.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #36  Wysłany: 2011-08-11, 19:20  


Richelieu napisał/a:

Fragmenty ściany pęcherza moczowego z cechami chronicznego stanu zapalnego.


Trochę się zaniepokoiłam, czy to coś poważnego???
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #37  Wysłany: 2011-08-11, 23:14  


Nie jest to nowotwór, to oczywiście najważniejsza i bardzo dobra informacja,
ale na temat zaawansowania tego stanu zapalnego i powagi tego stanu powinnaś zapytać lekarza
(nie odpowiemy Ci na to pytanie na forum czytając tylko Twój opis).
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #38  Wysłany: 2011-08-12, 19:25  


Dziękuję za odpowiedź.

Wstępnie już się dowiedziałam ,że to zapalenie to po wlewkach i będzie leczone.
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #39  Wysłany: 2011-10-14, 18:53  


Witajcie!
Chwilę mnie tutaj nie było.
Mąż jest po 9 wlewkach prątków gruźlicy i wyniki są bardzo dobre, ani w moczu ani w wycinku nie ma raka. Następne badanie w grudniu.
Nasz lekarz urolog zachęcony wynikami badań u męża zastosował takie samo lekarstwo u innej pacjentki, która ma podobną sytuację, ale zmaga się z chorobą już od 7 lat.
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
optymis.tka 


Dołączyła: 03 Gru 2010
Posty: 12
Pomogła: 3 razy

 #40  Wysłany: 2011-10-25, 21:28  


Kajko, świetne wieści! śledzę pilnie Twój wątek, być może moją mamę też czeka BCG (choć na razie mamy impas z powodu niejednoznacznych, a nawet sprzecznych wyników) - Twoje informacje bardzo optymistycznie mnie nastawiają! Pozdrawiam i trzymam kciuki!
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #41  Wysłany: 2012-01-31, 16:52  


Witajcie w Nowym Roku.

Zrobiliśmy następne badania i tym razem też mamy pozytywny wynik.
Jeszcze będą dwie serie wlewek po trzy szt i powinno być rok przerwy, oczywiście maż jest pod stałą kontrolą.
Piszę o tym,żeby inni też mieli nadzieję,że można zatrzymać tą chorobę i trzeba walczyć. :lol:
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #42  Wysłany: 2012-01-31, 17:38  


Witaj Kajko w Nowym Roku :) . Cieszą dobre wieści. :) I aby tak dalej :uhm!: . Pozdrawiam Was serdecznie i przede wszystkim zdrowia w Nowym Roku :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
optymis.tka 


Dołączyła: 03 Gru 2010
Posty: 12
Pomogła: 3 razy

 #43  Wysłany: 2012-02-03, 21:40  


super wieści!!! oby tak dalej!
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #44  Wysłany: 2012-03-23, 13:17  


U nas bez zmian, jesteśmy po następnej serii wlewek ( teraz były inne niż przedtem, ale mąż też dobrze je przyjął) i na razie nie myślimy o tej chorobie.
Następne badania będą w maju , potem znów szpital i seria wlewek.
Mąż ma też chorobę wieńcową i z nią mamy teraz kłopot, ale myślę,że powolutku i z tym damy sobie radę.
Pozdrawiam wszystkich i dużo zdrowia życzę. :lol:

[ Dodano: 2012-03-23, 13:18 ]
Miałam małe kłopoty z rejestracją, bo zapomniałam hasła, ale już sobie poradziłam.
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #45  Wysłany: 2012-03-24, 08:22  


Bardzo dobre informacje. :okok" Z reszta dolegliwości tez sobie powolutku poradzicie. Zdrówka i optymizmu Wam życzę
Wiki
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group