Witajcie !
Jestem tutaj pierwszy raz. Mam parę pytań, ale najpierw opiszę sytuację.
U mojego męża( lat 71) usunięto wczoraj guza (3 cm) w pęcherzu moczowym
i dzisiaj dowiedziałam się od lekarza, że będzie, bez względu na wynik badania histopatologicznego następna operacja za sześć tygodni.
Wcześniej, przed tą pierwszą operacją lekarz nic nie mówił.
Dzisiaj powiedział, że są takie procedury, bo nie można za pierwszym razem wycinać wszystkiego, bo robią się blizny i zrosty.
Czy ktoś może mi coś podpowiedzieć?
[ Dodano: 2010-11-17, 19:11 ]
Nikt mi nic nie odpowiedział???????
Żeby można było cokolwiek Ci podpowiedzieć potrzebne są jakieś informacje na temat choroby. Jakieś badania obrazowe gdzie można by przeczytać o stopniu zaawansowania choroby, wyniki histopatologiczne, informacje w wypisu itp. a tak ciężko cokolwiek powiedzieć.
Pozdrawiam
1.Fragmenty ściany pęcherza z przewlekłymi naciekami .
Utkania raka nie znaleziono.
2. Carcinoma urotheliale invasivun G1 (fragmenta) .ICD-O 8120/3
Wiem tylko,że ma być za 6-8 tygodni druga pogłębiona operacja , ale nie wiem dlaczego za taki długi okres czasu( nie ma problemu z miejscem w szpitalu) I może ktoś podpowie jakie będzie dalsze leczenie.
1. Fragmenty ściany pęcherza z przewlekłymi naciekami. Utkania raka nie znaleziono:
Zapewne te przewlekłe nacieki są spowodowane jakimiś przebytymi schorzeniami, na szczęście nie mają one charakteru złośliwego.
2. Carcinoma urotheliale invasivum G1 (fragmenta) .ICD-O 8120/3:
rak urotelialny (z nablonka drog moczowych) inwazyjny (stwierdzony we fragmentach [pobranych] tkanek),
o niskim stopniu złośliwości histologicznej,
ICD-O 8120/3 - oznacza raka urotelialnego, nie określonego inaczej (klasyfikacja ICD, str. 17).
Komentarz:
Wygląda na to, że w części tkanek stwierdzono zmiany niezłośliwe, a w innych częściach złośliwe.
Dobrą informacją jest niski stopień złośliwości G1.
Operacja dodatkowa w drugim etapie prawdopodobnie może wynikać z tego, że jednorazowe usunięcie dużego obszaru wiązałoby się ze zbyt dużym jednorazowym ubytkiem tkanek - w poprzednim Twoim poście była mowa o zrostach i bliznach, które prawdopodobnie mogłyby wtedy powstać.
To tłumaczyłoby ten 6-8 tygodniowy okres oczekiwania, przy którym niski stopień złośliwości jest bardzo korzystną okolicznością.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Klasyfikacja opisuje numerami różne choroby, w tym przypadku mówi ona tylko to, co zostało - i to bardziej szczegółowo - napisane przez lekarza po łacinie.
Uważam, że o przebiegu LECZENIA NOWOTWORU powinien decydować lekarz ONKOLOG.
Polecam - jeżeli jeszcze tego nie czytałaś - ten artykuł.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Mam jeszcze jedno pytanie : Czy do konsultacji z onkologiem wystarczy wypis ze szpitala i wynik histopatologiczny guza, czy muszę mieć jeszcze jakieś papiery ze szpitala.
Nie wiem, gdzie to napisać, ale w niedzielę odszedł mój brat,( 61 lat) u którego został zdiagnozowany w październiku rak złośliwy ( G II i III) krtani z przerzutami na tarczycę.
Nie pisałam o tym na forum, bo wiedzieliśmy jaka to choroba i że szanse na wyleczenie są bardzo,bardzo małe.
Równolegle zaczął chorować mój mąż i o nim pisałam, bo nie miałam podstawowych wiadomości.
Konsultacja u onkologa dopiero po wycięciu całego guza.
Teraz jestem pełna nadziei, że z mężem będzie dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum