1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Proszę o interpretacje wyników
Autor Wiadomość
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #46  Wysłany: 2009-11-05, 09:40  


Mafi z tego co czytałam to chyba żaden onkolog nie jest w stanie powiedzieć, czy pacjent będzie miał przerzuty i kiedy one będą.Komórki rakowe dostają się do krwi drogą limfatyczną właśnie przez węzły chłonne i umiejscawiają się w innych narządach.Myślę,że dużo chyba zależy od szczęścia, u jednych te przerzuty są ,a u innych ich nie ma.Onkolog powiedziała mi,że mnie ma żadnych lekarstw, by zapobiec przerzutom, trzeba żyć po prostu w obserwacji.Niestety jest to duży stres dla pacjenta i jego rodziny.Wiem to z autopsji.Trzeba wierzyć i być dobrej myśli.A przede wszystkim pacjent musi mieć wolę walki. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki byście wygrali walkę z tą koszmarną chorobą.
Agnieszka
_________________
agni5
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #47  Wysłany: 2009-11-05, 11:19  


Dzięki agni5.
Chodziło mi tylko o to że jak juz sa w węzłach chłonnych to przerzuty lada moment.

Pzdrawiam
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #48  Wysłany: 2009-11-05, 11:27  


Przerzut w węzłach to już przerzut. Ale czy będą w odległych narządach ciężko powiedzieć. Teoretycznie chemia walczy z mikroprzerzutami, ale czy będą inne, wcale nie muszą. Podobno we krwii chorego na nowotwór krąży tysiące komórek mogące dać przerzut ale tak się jednak nie dzieje. Natomiast zajęcie węzłów chłonnych nie oznacza, że lada moment będą przerzuty gdzie indziej.
Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________
Andrzej W.
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #49  Wysłany: 2009-11-05, 12:03  


Tylko najblizsze wezly sa zajete (N1), te dalsze sa czyste...moim zdaniem sytuacja nie jest zla jak na mozliwosci w raku pluca....z metastaza nie ma gwarancji...wezly zajete, ale to one bronia przed dalszym rozsiewaniem, to taki przyczulek, plus zostaly wyciete razem z guzem...wiec poczekaj troche z tym "lada moment"...po to jest chemia, zeby zapobiec....nic madrego wiecej nie napisze...MaFi jest pole do walki i ogromnej nadziei...pesymizm, czarnowidztwo i deperacja - na bok...
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #50  Wysłany: 2009-11-05, 18:30  


Mafi,mój tata także ma przerzuty do węzłów chłonnych,ale nic nie wiadomo teraz ,czy są też w odległych miejscach-miejmy nadzieję,że nie!
Życzę Tobie,Twojemu szwagrowi,abyście dali w kość skorupiakowi!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #51  Wysłany: 2009-11-05, 19:43  


Dziekuję Wam za poświęcony czas :)
Mam nadzieje że DSS jeżeli znajdzie czas objaśni mi to szczegółowo.
Nie posiadam wiadomości na temat raka bo to pierwszy przypadek w mojej najbliższej rodzinie więc czasami źle się wyrażam(wiem że przerzut w węzłach to przerzut) ale bardzo dziękuję za korektę. Przyda się innym czytającym którzy tez dopiero wchodzą w ten temat. Serdecznie dziękuję.
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #52  Wysłany: 2009-11-09, 13:52  


Już tracę nadzieję :-[
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #53  Wysłany: 2009-11-09, 23:24  


MaFi napisał/a:
Już tracę nadzieję :-[


Czy coś sie stało, czy chodzi o to ze DSS nie wyjaśniła wyników?
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #54  Wysłany: 2009-11-10, 03:47  


Cytat:

Wyniki radioterapii chorych napromienianych po mikroskopowo niedoszczętnych resekcjach chirurgicznych niedrobnokomórkowego raka płuca

M. Olszyna-Serementa, M. Kołodziejczyk, D. Tyc-Szczepaniak, L. Kępka
Centrum Onkologii , Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie, Warszawa


Wstęp: Brak doszczętności resekcji chirurgicznej niedrobnokomórkowego raka płuca (NRP) znacznie pogarsza rokowanie. Skuteczność radioterapii (RT) stosowanej w tym wskazaniu jest dyskutowana. Poddano ocenie retrospektywnej wyniki RT chorych po resekcjach R1 we własnym materiale.
Materiał i metody: W latach 2003-2006 napromieniono 31 chorych (wiek: 48 -79 lat; histologia: 15/10/6 gruczolakorak/płaskonabł./inne; 6 I/II° , 25 III°; 4 po pneumonektomii, 27 po lobektomii) po resekcjach R1 NRP.
Dokonano podziału: grupa I - 13 chorych z niedoszczętnymi marginesami pozawęzłowymi (oskrzelowy 5, naczyniowy 1, ściana klatki piersiowej 5, tkanki miękkie okołooskrzelowe 2) ; grupa II - 18 chorych z przekraczaniem torebki węzła N2 przez naciek (w tym 3 dodatkowo z dodatnim marginesem oskrzelowym i/lub naczyniowym). Dawka przepisana: 60 Gy/30 frakcji (1 chory z podejrzeniem R2 66 Gy), techniki konformalne, chorzy z cechą pN2 otrzymywali ograniczone napromienianie elektywne śródpiersia. Jedenastu chorych otrzymało chemioterapię adiuwantową. Oceniono przeżycie i przyczyny niepowodzeń.
Wyniki: Mediana przeżycia chorych 18 m-cy (przedział: 4 - 57), w grupie I: 29 m-cy, w II: 18 m-cy. Nie stwierdzono objawów toksyczności RT wyższej niż II° według RTOG. Przyczyny niepowodzeń: 29% wznowy miejscowe (9/9 w obszarze braku radykalizmu), 23% wznowy regionalne (7/7 poza obszarem napromieniania, w tym 2 izolowane bez wznowy miejscowej). U 48% (15/31) chorych stwierdzono przerzuty odległe (w tym u 10 chorych jako jedyne niepowodzenie).
Wznowy miejscowe stanowiły komponent pierwszej przyczyny niepowodzeń u 38% (5/13) chorych w I grupie i 22% (4/18) w II. Przerzuty odległe jako jedyne źródło niepowodzenia wystąpiły u 23% (3/13) i 39% (7/18) odpowiednio w grupie I i II. Obydwie izolowane wznowy regionalne wystąpiły u chorych z grupy II.
Wnioski: Wyniki wskazują na ograniczoną skuteczność RT pooperacyjnej po resekcjach R1 w stosowanych dawkach. U chorych z przekraczaniem nacieku poza torebkę węzła ograniczanie obszaru napromieniania elektywnego może wiązać się z ryzykiem wystąpienia izolowanych wznów regionalnych.




Cytat:

Chirurgia klatki piersiowej - postępy w 2002 roku

prof. dr hab. med. Stanisław Jabłonka
b. Kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej AM w Lublinie,
dr med. Andrzej Jabłonka
z Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej AM w Lublinie,
i dr med. Dariusz Sagan
z Katedry i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej AM w Lublinie
Data utworzenia: 20.11.2003
Ostatnia modyfikacja: 30.04.2007
Opublikowano w Medycyna Praktyczna Chirurgia 2002/05


(...)

Na zakończenie omówienia piśmiennictwa dotyczącego leczenia raka płuca warto zwrócić uwagę na doniesienie dotyczące przyczyn nieradykalności operacji z powodu raka płuca. Problem ten analizowali Hofmann i wsp.[25] W grupie 596 chorych na NSCLC, operowanych z poszerzonym wycięciem śródpiersiowych węzłów chłonnych, nieradykalność mikroskopową stwierdzono w 26 (4,4%) przypadkach, a makroskopową - w 12 (2%). Śmiertelność okołooperacyjna w pierwszej grupie wyniosła 3,8%, (n = 1), a w drugiej - aż 25% (3/12) chorych. W grupie pierwszej naciek nowotworowy w linii cięcia najczęściej szerzył się okołooskrzelowo (n = 15). W grupie drugiej poszerzenie resekcji było niemożliwe z powodów technicznych. Jedną z przyczyn nieradykalności mikroskopowej w linii cięcia (R1) pomimo prowadzonych systematycznie badań śródoperacyjnych są przyczyny obiektywne. Istnieje bowiem różnica pomiędzy badaniem śródoperacyjnym skrawków mrożonych a badaniem przeprowadzonym techniką konwencjonalną. W analizowanym materiale w 60% nacieku okołooskrzelowego nie wykryto w badaniu śródoperacyjnym. Za przyczynę tego stanu rzeczy uważa się niedoskonałości techniczne (przygotowanie preparatu, zniszczenie tkanek) lub niewłaściwą ocenę komórek nowotworu z powodu istniejącej patologii tkankowej (naciek zapalny, gruczoły śluzowe). U chorych po operacji typu R1 z naciekiem okołooskrzelowym stwierdzono duży odsetek cechy N2 (13/15). Zdaniem autorów rola radioterapii w przypadkach z N2 nie jest ściśle ustalona, niemniej jednak stała się ona obecnie standardem postępowania w nadziei zmniejszenia ryzyka wznowy miejscowej. Mediana przeżycia chorych z cechą N2, którzy byli poddani radioterapii lub nie, była umiarkowana i wyniosła odpowiednio: 14 i 6 miesięcy. W przypadku równoczesnego wystąpienia cech R1 i N2 autorzy nie zaobserwowali żadnego wpływu radioterapii na przeżycie. W znacznym odsetku przypadków u chorych z cechą N2 w chwili napromieniania istnieją już niewykryte przerzuty odległe. Może to być przyczyną braku wpływu radioterapii na przeżycia. Kwestionuje się także rolę chemioterapii uzupełniającej u tych chorych. Autorzy są zdania, że w przypadku cechy R1 N0/N1 stosowanie radioterapii jest celowe i może zapobiec wznowie miejscowej. Z uwagi na uogólniony charakter choroby w stopniu N2 korzyści z zastosowania radioterapii są wątpliwe.
(...)




Cytat:

Adiuwantowa chemioterapia winorelbiną z cisplatyną vs obserwacja u chorych na niedrobnokomórkowego raka płuca w stopniu zaawansowania IB-IIIA po całkowitej resekcji

(Adjuvant Navelbine International Trialist Association [ANITA]): randomizowane badanie kontrolowane
Adjuvant vinorelbine plus cisplatin versus observation in patients with completely resected stage IB-IIIA non-small-cell lung cancer (Adjuvant Navelbine International Trialist Association [ANITA]): a randomised controlled trial
Jean-Yves Douillard, Rafael Rosell, Mario De Lena, Francesco Carpagnano, Rodryg Ramlau, Jose Luis Gonzáles-Larriba, Tomasz Grodzki, Jose Rodrigues Pereira, Alain Le Groumellec, Vito Lorusso, Claude Clary, Antonio J Torres, Jabrail Dahabreh, Pierre-Jean Souquet, Julio Astudillo, Pierre Fournel, Angel Artal-Cortes, Jacek Jassem, Leona Koubkova, Patricia His, Marcello Riggi, Patrick Hurteloup
Lancet Oncol 2006; 7,9:719-27


Streszczenie.

Założenia: Nie wiadomo, czy adiuwantowa chemioterapia wydłuża przeżycie chorym na niedrobnokomórkowego raka płuca (NSCLC). Celem tego badania było porównanie efektu chemioterapii adiuwantowej z zastosowaniem wino-relbiny i cisplatyny vs obserwacja u chorych po całkowitej resekcji NSCLC.
Metody: 840 chorych na NSCLC w stopniu zaawansowania IB-IIIA ze 101 ośrodków medycznych zlokalizowanych w 14 krajach losowo poddano obserwacji (n=433) lub chemioterapii 30 mg/m2 winorelbiny skojarzonej ze 100 mg/m2 cisplatyny (n=407). Radioterapia pooperacyjna nie była obowiązkowa i stosowano ją w zależności od odpowiedniego postępowania w poszczególnych ośrodkach medycznych. Pierwszoplanowym celem badania było określenie całkowitego przeżycia. Analizę przeprowadzono zgodnie z wymogami intention-to-treat. To badanie kliniczne jest zarejestro-wane jako International Standard Randomized Controlled Trial, numer ISRCTN95053737.
Wyniki: U 376 chorych w grupie poddanej chemioterapii oraz u 431 osób z grupy kontrolnej przeprowadzono odpowiednie postępowanie. 301 (36%) chorych było w stopniu IB, 203 (24%) miało stopień II, a 325 osób miało stopień IIIA. Tolerancja chemioterapii obejmowała neutropenię u 335 (92%) chorych oraz gorączkę neutropeniczną u 34 (9%) chorych; zanotowano także siedem zgonów (2%). Niepodanie odpowiedniej dawki cytostatyku odnotowano w przypadku cisplatyny w porównaniu z winorelbiną (mediana intensywności dawki 89% [zakres 17-108] vs 59% [17-100]). Po okresie obserwacji wynoszącym 76 miesięcy (mediana) i zakresie 43-116 miesięcy, mediana przeżycia wynosiła 65,7 mie-sięcy (95% CI: 47,9-88,5) w przypadku osób poddanych chemioterapii oraz 43,7 miesięcy (35,7-52,3) w grupie poddanej obserwacji. Dopasowane ryzyko śmierci było znacząco zredukowane u chorych poddanych chemioterapii w porównaniu z grupą kontrolną (współczynnik ryzyka - HR: 0,80 [95% CI: 0,66-0,96]; p=0,017]). Czas całkowitego przeżycia pięciu lat był u 8,6% chorych znacząco wydłużony, co zostało potwierdzone po 7 latach (8,4%).
Interpretacja: Chemioterapia adiuwantowa z zastosowaniem winorelbiny i cisplatyny wydłuża czas całkowitego przeżycia u chorych po zupełnym wycięciu NSCLC, co lepiej definiuje wskazania do tej chemioterapii.




Cytat:

Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych

Polska Unia Onkologii, Zalecenia 2009, fragment: 'Nowotwory złośliwe płuca i opłucnej'

(...)

Uzupełniająca radioterapia pooperacyjna

Wyniki randomizowanych badań oraz metaanaliza wskazują, że radioterapia uzupełniająca po doszczętnym wycięciu nie tylko nie wydłuża czasu przeżycia chorych z rozpoznaniem NDRP w stopniach pI–pIIIA, ale może je skrócić. W niektórych badaniach wykazano natomiast zmniejszenie ryzyka wystąpienia nawrotów miejscowych.
Uzupełniającej radioterapii pooperacyjnej nie zaleca się w przypadku doszczętnego wycięcia NDRP (margines chirurgiczny wolny od nowotworu) i stwierdzenia w mikroskopowym badaniu pooperacyjnym cechy pN0 lub pN1, pod warunkiem wiarygodnego oznaczenia cechy pN.
Stosowanie radioterapii po doszczętnym wycięciu w przypadku obecności cechy pN2 jest przedmiotem kontrowersji i w praktyce klinicznej dopuszcza się zarówno pooperacyjne napromienianie, jak i rezygnację z tej formy leczenia.
Wskazania do stosowania uzupełniającej radioterapii pooperacyjnej obejmują:
— obecność komórek nowotworowych w linii cięcia w pooperacyjnym badaniu histologicznym;
— niewiarygodne określenie cechy pN2.
W ramach uzupełniającej radioterapii podaje się dawkę 55–65 Gy (dawka frakcyjna 1,8–2,0 Gy dziennie) z frakcjonowaniem konwencjonalnym w warunkach terapii megawoltowej (4–15 MeV). Leczenie powinno się rozpocząć w ciągu 6 tygodni od daty operacji.

Uzupełniająca chemioterapia pooperacyjna.

Wyniki randomizowanych badań oraz ich metaanaliz (bezwzględne różnice w zakresie 5−letniego przeżycia odpowiednio 4–15% oraz 5% na korzyść uzupełniającej chemioterapii pooperacyjnej) uzasadniają stosowanie tej metody u chorych na NDRP o zaawansowaniu pII i pIIIA. Korzyści z zastosowania uzupełniającej chemioterapii nie są związane z płcią i wiekiem chorych oraz histologicznym typem nowotworu. Uzupełniające leczenie powinno polegać na podaniu 3–4 cykli 2−lekowej chemioterapii z zastosowaniem cisplatyny w dawce 80–100 mg/m2. Zaleca się stosowanie cisplatyny w skojarzeniu z winorelbiną, ponieważ najwięcej dowodów naukowych dotyczy tego schematu. Uzupełniającą chemioterapię powinno się stosować jedynie u chorych w dobrym lub bardzo dobrym stanie sprawności, z pełną rekonwalescencją oraz bez współistniejących chorób i istotnych przeciwwskazań medycznych do chemioterapii. W przypadku jednoczesnych wskazań do radioterapii (np. „dodatni” margines chirurgiczny) można rozważyć jednoczesną chemioterapię i napromienianie. Przydatność czynników molekularnych lub genetycznych w kwalifikacji do uzupełniającej chemioterapii pooperacyjnej nie została ostatecznie udowodniona.
(...)



MaFi, operacja nie była niestety radykalna. Zabieg R1 przy zaawansowaniu T2N1 (IIB) - szkoda :|
Jak widzisz po treści cytowanych źródeł - mediana przeżycia w takim przypadku to 29 miesięcy (pod warunkiem zastosowania radiochemioterapii pooperacyjnej).
Szanse na wyleczenie znacznie zmalały, jednak są nadal. Niewielkie, to fakt.
Dopilnujcie, by w trakcie chemioterapii odbyły się również naświetlania (takie są standardy - aktualne zalecenia PUO : chorych po zabiegu R1 -czyli nie radykalnym mikroskopowo- poddaje się radiochemioterapii). Pamiętaj, że sama chemioterapia pooperacyjna w przypadku zabiegu R1 nie daje żadnych szans.
Naświetlania powinny się zacząć nie później niż 6 tyg. po operacji.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #55  Wysłany: 2009-11-10, 11:27  


Bardzo Ci dziękuję mimo iż nie są to dobre wieści.Operację miał 8X a na chemię jedzie 16XI.Mam nadzieję że ten znak zapytania na wypisie przy slowie chemioterapia oznacza że lekarz zastanawia się jeszcze nad naświetlaniami.

Bardzo dziękuję :flower:

banialuka:chodziło o to drugie. Dzięki za troskę :)
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #56  Wysłany: 2009-11-12, 21:19  


Pierwsza chemia już w poniedziałek.Ciekawe jak to zniesie. Nadal rana bardzo boli. A właściwie skóra wokół rany.
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #57  Wysłany: 2009-11-12, 22:44  


Życzę, by szwagier jak najlepiej zniósł chemię! Rana się z czasem zagoi i na pewno przestanie boleć.U szwagra widocznie to trwa dłużej. Mojego tatę po zdjęciu szwów już rana nie bolała.
Trzymajcie się cieplutko! Pozdrawiam.
_________________
agni5
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #58  Wysłany: 2009-11-12, 22:48  


MaFi,życzę,aby Twój szwagier przeszedł chemię bez żadnych powikłań.
Wydaje mi się,że to normalne ,że miejsce po takiej operacji jeszcze może być obolałe-dopiero miesiąc minął.
Pozdraiwam!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #59  Wysłany: 2009-11-12, 23:17  


MaFi, wiesz co moja mam do tej pory mówi ze skóra wokół cięcia jest taka jakby dziwna :roll: i na zmianę pogody ją jakby ciągnie
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #60  Wysłany: 2009-11-16, 23:29  


No szwagier już leży w szpitalu . Jutro chemia ale nic więcej nie wiem bo siostra nie widziała się z onkologiem.

Pozdrawiam wszystkich ciepło
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group