_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Jesteśmy po konsultacji z panią onkolog która nas odesłała do chirurga.
Chirurg który operował mamie guza jelit, powiedział że należy zrobić kolonoskopie pod narkozą i gastroskopię bo lokalizacja jest dla niego dziwna
Potem bedzie chciał operować. Podejrzewa że jest to wznowa w narządach rodnych a nie w jelitach.
Choć markery CEA które minimalnie rosną wskazują na to że coś się dzieje w jelitach.
Z mojego odczucia ten chirurg sam nie wie co się dzieję, dla tego chce operować, czy to dobry pomysł
Nie wiemy co robić, może konsultować to gdzie indziej. Np , U onkologa ginekologa.
Nasz chirurg jest chirurgiem ogólnym, proktologiem, kierownikiem oddziału nowotworów jelit. Może to musi zobaczyć ktoś z ginekologii
lodzianin88,
Zawsze warto zasięgnąć drugiej opinii - jest to na całym świecie przyjęty standard.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
lodzianin88,
Lekarz powinien być przede wszystkim profesjonalistą, a dobro pacjenta powinno być najważniejsze. I większość lekarzy tak właśnie funkcjonuje, jeśli nie z pobudek wyższych - to z obawy przed prawnikiem, który doskonale będzie potrafił ocenić, czy leczenie było prawidłowe i prowadzone wg obowiązujących standardów
lodzianin88 napisał/a:
czy to nie będzie podważaniem kompetencji lekarza
Jaki lekarz, takie kompetencje Jeśli lekarz będzie się obrażał o second opinion - zmień lekarza. Porządny lekarz powinien zachęcać do konsultacji z drugim lekarzem, po pierwsze dlatego, że każdy może się pomylić, albo czegoś nie wiedzieć - jesteśmy tylko ludźmi. A po drugie - powinien czuć się bezpieczniej, kiedy kolega potwierdzi działanie, albo zasugeruje inne rozwiązanie - zawsze to swego rodzaju podzielenie odpowiedzialności.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy przy nie do końca jednoznacznym wyniku Pet, normalne jest to że lekarz chce " zajrzeć do środka" jeśli są tam takie zmiany których nie widać to jak należy działać?
Witam
W poniedziałek mama ma być na oddziale onkologii chorób jelit w Brzezinach. Po wykonaniu gastroskopii i kolonoskopii ma mieć operację, czego to się okaże po
Konsultowalem wyniki mamy z dwoma lekarzami i opinie się różniły żaden do końca nie powiedział co się dzieje
Zrobiliśmy cystoskopie i wyszło wszystko ok. Nie wiadomo czy coś się dzieje poza pecherzem bo tego to badanie nie pokazuje.
Tymczasem markery cea spadły z 10 na 6
Moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby się badać bo wiadomo, że jak wcześniej wykryjemy raka to jest szansa na jego całkowite jego wyleczenie. Nie wiem czy znacie tę stronę? (tu reklama - przykre - M70) tutaj jest wszystko opisane jak wykonać badanie profilaktyczne, warto wejść na tę stronę i poczytać.
No I stało się najgorsze
Mamcia tydzieĹ temu miała operacje, usuniecia zmiany która pokazała się na badaniu Pet. Niestety operacja nie przebiegła zgodnie z planem. Guz okazał się nieresekcyjny, a nawet jeśli by się udało go wyciąć to dookoła były jakieś wszczepy.
Dziś odebrałem wyniki histo.
Co mamy robić?
Jaki jest schemat leczenia w naszym przypadku?
. Czy jest to wznowa jajników, a może jelita.?
Ja Lekarz mówi o chemii a potem będzie próbował jeszcze raz operować
Na dodatek dziś w nocy zawiozłem mame na szpital
lodzianin88,
Czy patolog opisujący badanie wiedział jakie nowotwory miała Mama? Skąd nagle 'wyskoczył' rak trzonu macicy? Ja się pogubiłam... Niewykluczone, że przyda się ponowne porównawcze przebadanie preparatów.
Czy w histpacie z raka jelita było doprecyzowanie jaki to rodzaj czy tylko adenocarcinoma?
Dokładnie o tym samym pomyślałem skąd pomysł na raka trzonu macicy.
Pozatym słowo "prawdopodobnie" mnie nie satysfakcjonuje I denerwuje. Zasugerowalem lekarzowi że chce porównac bloczki z operacji na jajniki I bloczki z tej operacji. Zaś onkolog mówi że tego nie trzeba robić.
Jesli chodzi o jelita to opis histo wstawiłem w całości. Choć do dziś
Nie mam pewności że mama ma dwa niezależne nowotwory.
Zaczynam być w tym wszystkim bezradny:(
[ Dodano: 2016-06-02, 13:59 ]
Lekarz mówi że najwazniejsze jest to co po łacinie a nie rozpoznanie kliniczne.
A chemię pod kątem którego nowotworu lekarz zamierza podać?
[ Dodano: 2016-06-02, 18:36 ]
Cytat:
Histologically, an endometrioid carcinoma is characterised by the appearance of tubular glands, and bears a strong resemblance to the endometrium. Gross morphological appearance is that of a mass with both solid and cystic areas 2.
Z onkologiem jesyeśmy umòwieni na 10 czerwca.
No skoro to wznowa jajnikòw jak twierdzi lekarz a dokładnie mówi, że jest to wznowa narządòw rodnych to chyba na to będzie podawana chemia.
Ogólnie guz ktory się pojawił "chwyta" pęcherz, odbytnice,I jelito cieńkie.
Postanowiłem że zbadamy jeszcze raz dokładnie wszystkie wyniki histopatologiczne. Zebrałem wszystkie bloczki I płytki I oto wynik.
Mam pytanie.
Co mamy robić, jaki jest schemat chemii. ?
Czyli nie jest to wznowa jajników a jelita??
I najważniejsze pytanie
Nasz onkolog jest na urlopie, będzie za 2 tyg. A pojawiły się bóle brzucha, na początku zazwyczaj po jedzeniu, coś się zapychało, jechaliśmy do szpitala mama dostawała zastrzyk, I ból mijał. Teraz pojawił się ból samoistnie. Jakby odezwał się ten nieresekcyjny guz.
Gdzie ja mam z mamą się udać by jej pomóc bo brak mi słów już na to wszystko
[ Dodano: 2016-06-27, 22:06 ]
I jeszcze jedno pytanie. Czy mama miała dwa niezależne nowotwory jajników i jelita, czy któryś z nich jest przerzutem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum