Podany przez Ciebie zapis mówi jedynie o stwierdzeniu tkanki nowotworowej - raka płaskonabłonkowego o wysokim stopniu złośliwości.
To jest zbyt mało, by można wypowiedzieć się na temat Waszej sytuacji,
brakuje przede wszystkim informacji o zaawansowaniu choroby,
a także o dotychczas przeprowadzonej diagnostyce i leczeniu.
została skierowana do warszawy na konsultacje inne badania przeprowadzone u niej ma dobre usg przeswiwetlenie morfologia chce zapytac czy mozna tego raka pokonac ?
Czy ja wypowiedziałem się niewystarczająco zrozumiale:
Cytat:
To jest zbyt mało, by można wypowiedzieć się na temat Waszej sytuacji,
brakuje przede wszystkim informacji o zaawansowaniu choroby,
a także o dotychczas przeprowadzonej diagnostyce i leczeniu.
Możliwość skutecznego leczenia i ocena jego szans powodzenia zależy od zaawansowania choroby,
o którym nie podajesz jakiejkolwiek informacji.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
chyba irytuje ale nie bardzo umiem sie odnaleźć ...usg trzon macicy w przodozgięciu o wym.42x26mm.szyjka poszerzona do 29mm w okolicy kanału podwyższona hyperechogenność z widocznym unaczynieniem endometrium gr.2mm płyn w jamie szer2,5mm jajniki obustronne niewidoczne zatoka douglasa bez płynu
[ Dodano: 2014-04-08, 15:16 ]
miała jeszcze usg jamy brzusznej które nic nie wykazało żądnych odchyleń rtg też ma w normie badanie przy maciczne lekarz stwierdził na bardzo dobre morfologia w normie mocz również ....w czwartek jedziemy do warszawy z tym kompletem dokumentów nic wiecej nie ma
Prosze stawiaj przecinki. Tylko moge przypuszczac, ze "badanie przy maciczne lekarz stwierdził na bardzo dobre" jest spojnym zdaniem. Co prawdopodobnie oznacza, ze przymacicza nie sa zajete, co jest dobrym czynnikiem rokowniczym.
Przypuszczam, ze lekarz onkolog zleci bardziej dokladne badania obrazowe - tomografie albo rezonans, zeby okreslic wielkosc zmian bardziej precyzyjnie.
Z tego, co napisalas, wyglada to na zaawansowanie miejscowe nowotworu.
W Internecie jest cala masa przystepnie napisanych artykulow o raku szyjki macicy. Poszukaj, przeczytaj.
Co do rokowan - jest, kto wyzdrowial, jest kto na to umarl lub umrze. Na pewno leczyc sie warto, bo szanse na wyleczenie zazwyczaj sa spore.
usg trzon macicy w przodozgięciu o wym.42x26mm.szyjka poszerzona do 29mm w okolicy kanału podwyższona hyperechogenność z widocznym unaczynieniem endometrium gr.2mm płyn w jamie szer2,5mm jajniki obustronne niewidoczne zatoka douglasa bez płynu
Wynik nie wykazuje zapisów bardzo niepokojących, np. wskazujących na obecność znacznych nacieków mas patologicznych, co może przemawiać za względnie wczesnym stadium zaawansowania choroby.
Wymaga to potwierdzenia podczas dalszej diagnostyki:
moina napisał/a:
w czwartek jedziemy do warszawy z tym kompletem dokumentów nic wiecej nie ma
W takim razie sytuacja wygląda następująco:
najpierw wykonanie badań o których mowa w odpowiednich Zaleceniach (2013 r.) na str. 279:
Cytat:
Po uzyskaniu potwierdzenia histopatologicznego raka szyjki macicy konieczne jest określenie klinicznego stopnia zaawansowania i zaplanowanie leczenia. W tym celu należy wykonać:
— pełne badanie lekarskie (podmiotowe i przedmiotowe), ze szczególnym uwzględnieniem badania dostępnych węzłów chłonnych;
— badanie ginekologiczne (per vaginam i per rectum);
— badanie RTG klatki piersiowej;
— podstawowe badania krwi i moczu.
Uzupełniające badania dodatkowe obejmują USG przezpochwowe i USG jamy brzusznej.
We wczesnych stopniach zaawansowania konieczne jest wykonanie konizacji chirurgicznej, co umożliwia potwierdzenie stopnia IA1. Zasadne jest również przeprowadzenie badania w krótkim znieczuleniu ogólnym (zwłaszcza u kobiet otyłych i trudno poddających się badaniu ginekologicznemu).
W wyższych stopniach zaawansowania w celu zaplanowania leczenia wskazane jest przeprowadzenie badań obrazowych (KT, MR, PET-KT) oraz wykonanie biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej (BAC) węzłów chłonnych i/lub przymacicz (wybrane przypadki).
Cześć z nich już macie, jednak szpital prowadzący leczenie może zechcieć badania powtórzyć,
by mieć "własne" wykonane na swoim sprzęcie i przez swój personel, co jest przydatne dla porównań w przyszłości.
W zależności od określenia stadium zaawansowania dobrane zostanie odpowiednie leczenie ('Zalecenia' j.w., str. 279-281):
Cytat:
Leczenie
W raku szyjki macicy stosuje się leczenie chirurgiczne, RTH, RCTH i CTH. Algorytm postępowania przedstawiono na rycinie 2.
Plan leczenia powinien być ustalany w zespole wielodyscyplinarnym, z udziałem doświadczonego ginekologa lub ginekologa onkologa, radioterapeuty i onkologa klinicznego. Kluczowymi czynnikami warunkującymi wybór i sekwencję leczenia są zaawansowanie nowotworu i stan ogólny chorej.
Podstawową metodą leczenia wczesnego raka szyjki macicy (st. IA–IB1 i IIA1) jest chirurgia (wspólną cechą w tej grupie chorych jest wielkość zmiany nieprzekraczająca 4 cm i brak zajęcia przymacicz). U części chorych po leczeniu operacyjnym z czynnikami ryzyka nawrotu zaleca się pooperacyjną RCTH. We wczesnych postaciach (IA1–IB1) istotne znaczenie w planowaniu leczenia ma również wola pacjentki, aby zachować płodność.
W przypadku chorych w stopniu IB2–IIA2 podstawową metodą leczenia jest RCTH, w określonych sytuacjach możliwe jest leczenie chirurgiczne.
W leczeniu zaawansowanego miejscowo raka szyjki macicy (st. IIB–IVA) standardem jest RCTH.
Chemioterapia ma zastosowanie w przypadku przerzutów odległych oraz wznów.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
bardzo dziękuje w końcu ktoś mi to jakoś objaśnił ...w warszawie ma miec konsultacje lekarz mówił że jakieś badania jej zrobią już w czwartek ...ordynator ze szpitala w którym była mama jest skłonny podjąć sie jej operacji jeśli warszawa zleci operacje ...nie chce popełnić żadnego błędu chce mame przeprowadzić krok po kroku tak by było dobrze nie wiem o co pytac tych lekarzy ....dają krótkie zdawkowe informacje które mi jako laikowi w tej dziedzinie nic nie mówią ....boje sie bardzo wyniki te które ma napawają mnie nadzieją .....z tym że ja sie nie znam i nie wiem tak naprawdę czy są względnie dobre .....dziś ordynator powiedział że jest dobrej myśli ale wyniki histopatologiczne są złe lecz stan ogólny pacjentki jest dobry ...jeszcze raz dziękuję
Przypuszczam, ze beda sie zastanawiac, czy operacja (radykalne wyciecie macicy, szyjki macicy, przymacicz, czesci pochwy, przynajmniej czesci wezlow chlonnych ) czy moze chemioradioterapia. Z powodu wysokiej zlosliwosci nowotworu - nawet jesli zostanie wykonana operacja, radioterapia pooperacyjna wydaje sie byc nieunikniona.
Dziękuje . Zapytam jeszcze czy Mama ma szanse wyjść z tego cało ? Wiem że moje pytanie jest dość naiwne ....ale czy ktoś może powiedzieć że jest nadzieja ?
Zlecona tomografia komputerowa. Kolejne tygodnie czekania, 8 maj kolejna wizyta. Czuje że mi się Mama wymyka z rąk, moja bezradność ,bezsilność i Ona moja Matka dzielna . Patrzy mi w oczy i mówi ....jakoś to będzie.... a ja ją zapewniam że będzie DOBRZE ....choć tego nie wiem . Jestem bezsilna wobec tej choroby , i mam do siebie o to żal .
[ Dodano: 2014-04-11, 14:26 ]
wybaczcie i moją upierdliwość , ale nurtuje mnie kilka pytań, może mi ktoś rozjaśni sytuacje ? 19 marca Mama wróciła do domu świadoma, że jest rak . 10 kwietnia wizyta w warszawie u onkologa , zlecił tomografie ,kolejna wizyta 8 maj . Mama w domu z niczym mijają kolejne tygodnie a ona z " lokatorem na dziko w sobie " że nie wspomnę o tym że ma on wysoki stopień złośliwości . Określiła jej tylko stopień zaawansowania na A2 , więc chyba nie jest tak tragicznie , czemu nie operacja ? czemu każą jej tyle czekać ? rozumiem nie miała tomografii komputerowej ale załatwiłam jej na poniedziałek . Boje się że czas nam ucieka bezczynnie .
dzień dobry . To znowu ja . przepraszam że ciągle zadaje jakieś pytania ,lecz znowu nie wiem co mam robić proszę o poradę . Mama dziś znowu zaczęła krwawić ,nie jest to na razie mocne krwawienie , nie wiem co robić . 19 marca miała kolposcopię oraz wyłyżeczkowano jej kanał szyjki macicy i jamę macicy . do dziś nic się nie działo żądnych krwawień czy plamień . 8 maja mamy dopiero kolejną wizytę w warszawie . nie wiem co robić wieść ją do lekarza tu na miejscu , czy czekać ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum