Jestem po trzeciej dawce radioterapii. Już czuję skutki: opuichnięte ślinianki i powiększone węzły chłonne, coraz gęściejsza ślina. Zmieniono mi cykl chemii - dwie duże dawki w trzytygodniowych odstępach, pierwsza jutro. Mam nadzieję, że jakoś to przeżyję. Pozdrawiam wszystkich .
Pamiętaj, żeby dużo pić. Przez cały czas popijaj wodę mineralną. Musisz być nawodniona - to bardzo ważne. I nie pij źródlanej, tylko mineralną. Dostajesz cisplatynę? Pamiętaj o oddychaniu "brzuchem" w trakcie naświetlań. Mniej poruszasz klatką piersiową, a poza tym eliminuje nudności.
Trzymam kciuki :-)
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Dzięki za odzew i rady, są naprawdę pomocne. Dostałam wczoraj cisplatynę w dużej dawce, dzisiaj jestem skołowana i mimo tego, że jestem na przeciwwymiotnym zofranie, miałam juz kilka spotkań z miską. Zajadam kisielki, piję wodę, gorzką herbatę i jakoś daję radę.
Jutro nudności się skończą. Staraj się dużo jeść. Niech rodzina donosi Ci to, na co masz ochotę, ale staraj się unikać rzeczy, które mogą podrażniać śluzówkę.
Będzie dobrze. Głowa do góry :-)
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Hm... mnie poleciały po drugiej serii chemioterapii DPF, w skład której wchodzi cisplatyna. Nie jestem specjalistą, ale z tego co podpytałem pielęgniarek, to nie zawsze po tym lecą włosy.
Jeśli o mnie chodzi, to kiedy podrapałem się po głowie, i w ręku poczułem kępkę włosów, to ogoliłem sobie głowę... Włosy potem odrosły bardziej miękkie i pokręcone. No i wszystkie czarne, mimo że byłem ciemnym blondynem. Teraz mam normalne włosy, kolor wrócił do normy
Włosami się nie przejmuj. Odrosną. Najważniejsze jest zdrowie. Będę Cię męczył... Jesz dużo i pijesz?
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Alijer, z włosami to bywa różnie - obserwowałam to podczas pobytu w szpitalu. Koleżanka dostała 2 razy cispatynę i nie drgnął jej ani jeden włosek na głowie, innej wyszły prawie zupełnie. Ze mną na sali leżała babka, która wróciła na badania po roku, miała piękne, bujne włosy a pokazała nam zdjęcie na którym była zupełnie łysa.
Nie martw się włoskami, odrosną piękniejsze
Dbaj o siebie, jedz "rozumem" jak nie masz apetytu, dolegliwości miną.
Jestem z Tobą, trzymaj się mocno!
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Za mną 9 naświetlań i 1 chemia, czuję się okropnie, wszystko smakuje tak samo, pojawił się problem z przełykaniem, mdłości wprawdzie ustąpiły, ale brak apetytu doskwiera. Piję wodę, soki warzywne, kefiry, zajadam banany, rozmoczone w herbacie herbatniki, pomidory, małe porcje obiadu i jakoś daję radę choć wiem, że najgorsze dopiero przede mną. Czym płukać jamę ustną, żeby trochę sobie ulżyć? Proszę o rady, przepisy na płukanki i pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Nam robili w szpitalu takie płukanki w butlach do kroplówek z solą fizjologiczną + dexaven. Smak zanika prawdopodobnie z powodu grzybicy jamy ustnej - płukaj szałwią i nystatyną. Przed posiłkiem dobrze jest łyżkę oliwy wypić - lepiej się przełyka. Zamiast owoców lepiej chyba mięso jeść... pomidorki kwaśne są i podrażniać mogą. Dawali nam również taki amerykański lek na odczyn w plastikowych ampułkach - trzeba było to zmieszać i płukać gardło. Niemniej jednak - oprócz chwilowej ulgi po wypiciu oliwy - to od razu nic nie działa. Jeszcze w aptece sam kupiłem jakąś łagodną płukankę do dezynfekcji jamy ustnej. Na bazie mięty, ale nie wysuszało, i przynosiło chwilową ulgę. Trzeba pogadać z aptekarzem...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Alu, do płukania Caphosol, sprawdzony już przez parę osób. Przynosi ulgę, stosowałam go w czasie radioterapii i jeszcze później.
W aptekach trudno kupić, mnie córka ściągnęła przez internet, cena wtedy też była ciut niższa.
Mam wrażenie, że o tym pisał też Gazda, to są dwie ampułki, które się miesza i płucze jamę ustną.
Powodzenia, wytrzymasz na pewno....naprawdę, da się
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum