HD nie chciało zlecić badań, ale tata dostał skierowanie od rodzinnego i pielęgniarka pobrała dziś krew. Z góry przepraszam za brak jednostek, ale nie mam wyniku w ręce.
leukocyty 8,5 (norma 4,0-10,0)
czerwone krwinki 3,76 (norma 4,5-5,5)
hematokryt 38.3 (norma 41-53)
hemoglobina 12 (norma 14-18)
płytki krwi 674 (norma do 440)
limfocyty 6,2 (norma 10-50)
Na 141 (norma do 155)
K 5,4 (norma do 5,5)
Fe 38 (norma 50-148)
kreatynina 1,3
GFR 57
W moczu krwinki białe
- co to oznacza?
OB zwaliło nas z nóg - 157. Czy to oznacza rozsiew choroby?
Tata w dalszym ciągu pozostaje na MST Continus 10mg (2xdziennie). Nie ma sił chodzić, ale udaje się czasem trochę posiedzieć.
Co sądzicie o w/w wynikach? Jest szansa jeszcze na chemię? Ostatnia była 7.04, tak więc planowany schemat nie odbył się, gdyż miał zgłosić się 17.04, ale nie dał rady