1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Anelia - komentarze
Autor Wiadomość
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #346  Wysłany: 2012-02-04, 16:54  


Pewnie bys chciala mojego instruktora co ??? "hehm:
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #347  Wysłany: 2012-02-04, 16:58  


iwka3219, no normalnie wyjęłaś mi to z ust "hehm: !!!

[ Dodano: 2012-02-04, 17:05 ]
iwka3219, a jest możliwość wypożyczenia sobie takiego instruktora :mhehm: ?
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #348  Wysłany: 2012-02-04, 17:12  


Mowisz masz :D


Oo mozesz pocwiczyc , ostanio dokladnie to samo trenowalismy , ale troszke bardziej zaawansowane :)

http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #349  Wysłany: 2012-02-04, 17:19  


iwka3219, obejrzę jak wrócę i zadecyduję czy poćwiczę czy też nie, bo może zaistnieje ryzyko, że się połamie ;P
Internet słabo mi teraz chodzi, więc filmiku nie obejrzę teraz :uuu: a ja i tak szykuję się do kościoła :)
O 19-stej jestem z powrotem !
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #350  Wysłany: 2012-02-04, 17:50  


To wspomnij o mnie w swojej modlitwie :mrgreen:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #351  Wysłany: 2012-02-04, 21:08  


Wróciłam z kościoła. Wypiłam gorącą herbatkę na rozgrzanie i usiadłam oczywiście na forum.
Dzisiejsza Msza św. bardzo mnie wzruszyła. Podczas kazania ksiądz mówił o zdrowych i o chorych oraz o niektórych uzdrowieniach. Podczas kazania popłakałam się.
Jeżeli jesteście wierzący-praktykujący to polecam w jutrzejszej mszy uczestniczyć lub jak kto może posłuchać choć w radiu. Nie będę opowiadała teraz o kazaniu...
pamiętam jak kilka tygodni temu ksiądz powiedział, że słów z kazania "nie należy" przekazywać/opowiadać dalej te słowa należy POKAZAĆ (coś w tym stylu powiedział) !

Podczas mszy ksiądz krótko opowiedział o chorym, którego kiedyś odwiedził.
O chorym na raka już w bardzo ciężkim stanie.
Ten chory powiedział do księdza tak: " jaka to "dobra" choroba , jaka to "dobra" choroba. Sprawiła, że całe życie stanęło mi przed oczami, zacząłem zastanawiać się nad życiem i śmiercią. Jaka to "dobra" choroba. Ludzie, którzy do tej pory się mną nie szczególnie interesowali teraz robią wszystko aby mi pomóc, rozmawiają ze mną inaczej, choroba stawiła wszystkich do pionu. Zmieniła nie tylko mnie ale i całą rodzinę.... "
"dobra choroba"-było to oczywiście tak w przenośni powiedziane.

Na koniec ksiądz zapytał : dlaczego człowiek zmienia się (spogląda na życie, świat, otaczających go ludzi inaczej) dopiero podczas takich sytuacji ?

Niestety to prawda. Wiele ludzi, których nie dotknęła jakaś tragedia nie myślą nad sobą, nad Swoim życiem i nad innymi tak samo jak ludzie, których spotykało lub spotyka coś strasznego. Mogę to potwierdzić na Swoim przykładzie. Przed chorobą nie byłam tak bardzo mocno zżyta z tatą. Były to takie zwykłe relacje między córką a tatą. Dopiero choroba sprawiła, że zbliżyłam sie BARDZO do taty - dlaczego dopiero wtedy ? Dlaczego nie wykorzystałam tak całego życia ?
Dopiero wtedy zaczęłam bardziej dostrzegać to czego nie dostrzegałam wcześniej. Choroba, walka a następnie śmierć taty sprawiła, że zaczęłam dużo nad Swoim życiem myśleć, dużo zmieniać, czynić więcej dobra, inaczej spojrzeć na świat i ludzi ...
Kiedyś byłam wierząca ale nie praktykująca. Może to dziwne ale po śmierci taty stałam się wierząca i praktykująca...


JustynaS1975 napisał/a:
To wspomnij o mnie w swojej modlitwie

Przeczytałam dopiero teraz (po Mszy) ale mimo to co tydzień podczas mszy myślę i modlę się za forumowiczów, o tych walczących i o tych którzy przegrali.
Justynka dziś o Tobie pierwszej pomyślałam :) szczerze z ręką na sercu.

Przepraszam, że się rozpisałam na ten temat. Jakoś tak mnie natchnęło po dzisiejszej Mszy. Popłakałam troszkę, teraz jest już lepiej.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #352  Wysłany: 2012-02-04, 21:13  


Anelia, _itsme_
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #353  Wysłany: 2012-02-04, 21:23  


Jeśli ktoś chce, potrafi z choroby można wynieść coś 'dobrego' (mam na myśli sferę duchową i psychiczną).
Dziękuję za modlitwę. |uscisk|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #354  Wysłany: 2012-02-04, 22:17  


A wracając do tego :
iwka3219 napisał/a:
Oo mozesz pocwiczyc , ostanio dokladnie to samo trenowalismy , ale troszke bardziej zaawansowane


mmmh :tiaaa: ależ On się rusza ;P każda część Jego ciała tańczy (mam na myśli te widoczne części ciała :mrgreen: )
No normalnie aż mnie się zachciało tak !yes!yes!

Iwona, Ty też już tak się ruszasz |wht?!| ?
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #355  Wysłany: 2012-02-05, 00:37  


Anelia napisał/a:
Iwona, Ty też już tak się ruszasz |wht?!| ?


Niestety nie.. wspominalam, ze mialam wypadek dosc powazny i ja , jak to ja olalam rehabiltacje. Mialam poskrecana noge , do tej pory jest sztywniejsza niz lewa... i jakos nie chce sie rozruszac ..Ale nie idzie mi najgorzej i mam piknei obciagniete stopki :D I piruet tez zrobie :D

My ciut bardziej skomplikowanych i intensywnych rzeczy sie uczymy ...ale moge potwierdzic - widac kazda czesc ciala :P KAZDA :d hihihihihih

[ Dodano: 2012-02-05, 00:49 ]
To co jest na linku , to podstawowy kurs i podstawowe kroki salsy :)tez to kiedys przerabialismy . wiec mozna sie uczyc smialo - nie jest trudne :)

A sam instruktor nie daje wytchnienia i jest bardzo wymagajacy :) do tej pory mam zakwasy od rozcigania :P
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #356  Wysłany: 2012-02-06, 18:27  


Anelia napisał/a:
No normalnie aż mnie się zachciało tak



No dziewczynki ruszajcie się co by tylko nie skrzypiało Wam tu i tam ;)
Pozdrawiam cieplo choć za oknem znow -20* _itsme_
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #357  Wysłany: 2012-02-08, 21:16  


Witaj Anelko.
Trochę mnie nie było... ale wróciłem, mam trochę kiepskie dni, więcej śpię niżeli żyję, ale skoro tak ma być, to trudno.
Tancerz ze mnie żaden, więc nie wpuszczam się w ten temat, zawsze zazdrościłem tylko 2 rzeczy umiejętności tańca i grania na jakimś instrumencie.
Opanowałem podobno do perfekcji grę na nerwach kilku osób a tańczyć się nie nauczyłem... Są tacy co mają "dębowe ucho", ja jestem "drewniany chłopczyk" (kołek).
A może nie trafiłem jeszcze na swoją partnerkę...
Zaglądam do Gazdy... ale ze względu na wrodzoną nieśmiałość nie ujawniam się :oops:
przynajmniej na razie.
Odnośnie kazania i mszy o której piszesz...
Zastanawiałem się kiedyś nad zmianami jakie choroba wprowadziła w moje życie, zrobiłem coś w rodzaju bilansu "zysków i strat" związanych z tym faktem.
Nie cieszę się że jestem chory, ale gdybym w dalszym ciągu był zdrowy na 100% nie zauważyłbym jak wiele spraw umknęło mi, na jak wielu problemach nie zatrzymywałem się nawet na sekundę, mimo że taka postawa krzywdziła inne osoby...
To w jakimś sensie jest dobra choroba, niekiedy człowiek wyje z bólu, rozpaczy i zwykłej bezsilności czy gniewu... ale gdy przychodzi uspokojenie, ma szansę zauważyć wiele spraw...i dokonać zwykłego rachunku sumienia, a co za tym idzie zadośćuczynienia i naprawy swoich błędów.
Jeżeli nawet ktoś nie wierzy w Boga, nie potrafi pogodzić się z kanonami wiary a zwłaszcza z hierarchią kościelną, to takie przełomowe chwile w naszym życiu skłaniają do refleksji i powodują, że coś zmieniamy w swoim życiu i jest to zmiana zawsze pozytywna, powoduje, że jesteśmy trochę lepsi dla siebie i dla tych którzy nas otaczają (chyba się zamotałem, ale nie skasuję tego tekstu), czyli jak mawiał p. Wałęsa są dodatnie minusy.
Muszę częściej pisać ale krócej, tak wychodzi mi tylko słowotok.
Pozdrawiam serdecznie ::dance:: |oyeah| |boisie|
_________________
romek
 
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #358  Wysłany: 2012-02-08, 21:41  


roman1130, no i tak się :mrgreen: ucieszyłam widząc, że napisałeś :)

roman1130 napisał/a:
Trochę mnie nie było... ale wróciłem, mam trochę kiepskie dni, więcej śpię niżeli żyję, ale skoro tak ma być, to trudno.

Mam głęboką nadzieję, że stan w jakim się znajdujesz szybko minie. Jak sam wiesz, leczenie nie należy do lekkich i na efekty trzeba zaczekać cierpliwie. Mam nadzieję, że cierpliwości masz dużo...

roman1130 napisał/a:
Opanowałem podobno do perfekcji grę na nerwach kilku osób

witaj w klubie ;)

roman1130 napisał/a:
A może nie trafiłem jeszcze na swoją partnerkę...

znajdzie się i partnerka ;)
Dziewczyny do tablicy :mrgreen: !!!

roman1130 napisał/a:
Zaglądam do Gazdy...

I to już pierwszy krok w przełamaniu nieśmiałości :) Ja też zaczęłam od zaglądania do Gazdy wątku :)

roman1130 napisał/a:
Zastanawiałem się kiedyś nad zmianami jakie choroba wprowadziła w moje życie, zrobiłem coś w rodzaju bilansu "zysków i strat" związanych z tym faktem.
Nie cieszę się że jestem chory, ale gdybym w dalszym ciągu był zdrowy na 100% nie zauważyłbym jak wiele spraw umknęło mi, na jak wielu problemach nie zatrzymywałem się nawet na sekundę, mimo że taka postawa krzywdziła inne osoby...
To w jakimś sensie jest dobra choroba, niekiedy człowiek wyje z bólu, rozpaczy i zwykłej bezsilności czy gniewu... ale gdy przychodzi uspokojenie, ma szansę zauważyć wiele spraw...i dokonać zwykłego rachunku sumienia, a co za tym idzie zadośćuczynienia i naprawy swoich błędów.
Jeżeli nawet ktoś nie wierzy w Boga, nie potrafi pogodzić się z kanonami wiary a zwłaszcza z hierarchią kościelną, to takie przełomowe chwile w naszym życiu skłaniają do refleksji i powodują, że coś zmieniamy w swoim życiu i jest to zmiana zawsze pozytywna, powoduje, że jesteśmy trochę lepsi dla siebie i dla tych którzy nas otaczają (chyba się zamotałem, ale nie skasuję tego tekstu), czyli jak mawiał p. Wałęsa są dodatnie minusy.

:okok" fajnie to wszystko napisałeś !!!

Romku pisz tyle ile serce Ci podpowiada :)
Ja na prawdę lubię czytać Twoje wpisy, mogą być nawet taaaaaaaaakie długaśne :)

Bardzo, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że kiedyś zaproszę do tańca ;)

[ Dodano: 2012-02-08, 21:43 ]
Aaaa jeszcze coś ! Jakby co mamy tu taką jedną tancerkę :mrgreen: na pewno z chęcią nauczy Nas kilka kroków ;)
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwka3219 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Cze 2010
Posty: 915
Pomogła: 219 razy

 #359  Wysłany: 2012-02-08, 22:04  


A ja to znam nawet fajnego tancerza :)

Romek to kiedy te nauki tanca co ?? :--:

Buziaki dla Was :)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #360  Wysłany: 2012-02-09, 09:48  


Romanie , bardzo fajny wpis o 'refleksjach'. [yee]

roman1130 napisał/a:
Muszę częściej pisać ale krócej, tak wychodzi mi tylko słowotok.

Nie musisz pisać krócej :)
Anelia napisał/a:
Bardzo, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że kiedyś zaproszę do tańca ;)

Ja też :)

I w ogóle dzień dobry [manga]
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group