1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
czerniak złośliwy - Clark III, Breslow 1,1 mm
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #106  Wysłany: 2017-05-31, 16:23  


lady_carrot,
Trudno mi ocenić, możesz spróbować raz nie posmarować i zobaczysz jak to będzie wyglądało, nic się nie stanie przy pominięciu jednego smarowania i zobaczysz czy się "ślimaczy" czy nie od maści.

pozdrawiam
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #107  Wysłany: 2017-05-31, 17:05  


Ja nigdy nie widziałem wyrywanego paznokcia. Przecież wyrywanie paznokci to są tortury stosowane przez różnych ekstremistów (także pewnie w Guantanamo, w Klewkach itd)w celu wymuszenia zeznań :shock: Jakie tajemnice skrywasz :)
Na poważnie :| Moim zdaniem tak jak każda rana, ja bym zastosował H2O2, z metod medycyny niekonwencjonalnej liść babki lekarskiej i ew. z tego kaktusa na literę A :?ale?:
hmm, :!!!: Aloes

[ Dodano: 2017-05-31, 18:17 ]
Coś mi się przypomniało. Moczenie w wodzie z mydłem, może być Biały Jeleń :-D
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #108  Wysłany: 2017-05-31, 19:24  


Marzenko, postanowiłam tak właśnie zrobić i chyba ta maść antybakteryjna mi nie służy, bo jest sucho i choć nie wygląda to dobrze, to nie ślimaczy się jak wcześniej ;)
mf54 napisał/a:
Ja nigdy nie widziałem wyrywanego paznokcia. Przecież wyrywanie paznokci to są tortury (...)

Trochę tak właśnie jest - jest to nieco obrzydliwe, ale mus to mus. W wodzie mam właśnie nie moczyć póki co, więc myję się z nogą podniesioną do góry :lol: Obecnie Octenisept już tak nie szczypie, mam nadzieję, że nie wda mi się tam żadne paskudztwo i że w przeciągu kilku dni będę mogła położyć całą stopę na podłodze, a tym samym przestać kuśtykać na pięcie.

pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #109  Wysłany: 2017-05-31, 19:32  


lady_carrot napisał/a:
mam nadzieję, że nie wda mi się tam żadne paskudztwo

po to masz Octenisept.

Jak lekarz kazał odstawić jak zauważysz, że coś nie tak to trzeba tak czynić, w razie gdyby "coś" to zawsze do maści można wrócić a teraz obserwuj. Niestety tak jak pisałam może trochę poboleć.
Najważniejsze żeby wynik były dobre, reszta się wygoi, przestanie bolec i odrośnie.

pozdrawiam
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #110  Wysłany: 2017-06-20, 13:52  


Dziś odebrałam wyniki i miałam wizytę u lekarza. Czysto :mrgreen: ale podobno był stan zapalny pod paznokciem przy krwiaku, więc ponoć dobrze, że zostało to wycięte, bo z czasem coś tam by się mogło dziać. Po 2 miesiącach borykania się z dodatkowymi badaniami i różnymi podejrzeniami, mogę odetchnąć spokojnie ;) Palec goi się ładnie, a noga ma mniejszy obrzęk przy noszeniu pończochy 2st ucisku. Nareszcie przestałam kuleć, a węzły chłonne w pachwinie nie są już wyczuwalne. Wszystko zaczyna wracać do stanu sprzed choroby ;)

Mam nadzieję, że ten wpis doda trochę siły tym, którzy zmagają się z dziadem.

pozdrawiam Was serdecznie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-06-20, 19:11 ]
:uhm!:
 
masza41 


Dołączyła: 02 Gru 2016
Posty: 28

 #111  Wysłany: 2017-06-20, 21:48  


Super lady_carrot - cieszę się razem z Tobą :)
pozdrawiam
_________________
maszka41
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #112  Wysłany: 2017-08-02, 22:06  


Drodzy,
Mam pytanie. Czy to normalne, że węzeł chłonny jest powiększony po 3 przebytych w ciągu ostatniego 1.5 miesiąca zapaleniach pęcherza? Dwa dni temu wyskoczył mi w pachwinie nieco powiększony (wyczuwalny pod palcami) węzeł, jest twardy i przy dotyku boli. Podejrzewam, że to po przebytych stanach zapalnych, które doskwierają mi z uwagi na kamicę nerkową. Do tej pory przy takich stanach zapalnych z węzłami nic się nie działo, teraz cała noga w pachwinie boli i czuję, że noga tam jest twarda jak skurczybyk.
Czytałam gdzieś, że jeśli boli, to przy stanie zapalnym. Czy ktoś z Was jest bardziej zorientowany w temacie?
 
kasiunia71 


Dołączyła: 06 Lip 2015
Posty: 40
Skąd: katowice

 #113  Wysłany: 2017-08-03, 11:01  


Witam mysle ze wezel powiekszony jest po atanie zapalnym idz po antybiotyk i po sprawie
_________________
Kkk
 
TP53 


Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 548
Pomógł: 73 razy

 #114  Wysłany: 2017-08-03, 12:25  


Ja dla świętego spokoju poszedłbym i zrobił chociaż USG tej okolicy. To pewnie nic ale lepiej dmuchać na zimne.
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #115  Wysłany: 2017-08-03, 12:38  


TP53 napisał/a:
Ja dla świętego spokoju poszedłbym i zrobił chociaż USG tej okolicy. To pewnie nic ale lepiej dmuchać na zimne.

Dzięki za odpowiedź. Też sądzę, że to nic, zaniepokoiło mnie trochę, że jest takie twarde :?ale?: Wizytę u onkologa mam za niecałe 3 tygodnie i nie chciałabym lecieć do niego już teraz. Poobserwuję do końca tygodnia i jeśli nie zniknie to zrobię USG dla świętego spokoju.
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #116  Wysłany: 2017-08-03, 15:31  


Moim zdaniem to nie jest nic.
Coś jest :shock:
Zastanówmy się co to może być :-D
Masz częściowo usunięte węzły chłonne w pachwinie.
Pierwsze co może być,to chłonka, utworzyła jakąś jamę(nie chcę straszyć torbielą bo to dziwne słowo :-D ) Mi po badaniu USG pachy po wycięciu wszystkich węzłów też wykazało "ciało jamiste"(dokładnie nie przytaczam nazwy, bo te wszystkie papiery musiałbym mieć cały czas przy sobie). I to nic groźnego. Rozeszło się.
Poza tym, puchnie ci kostka, czyli można wysnuć wniosek, że ta chłonka z nogi jest jakby mniej odprowadzana. Można sądzić, że to wina sposobu rehabilitacji.
Po drugie, każdy stan zapalny, zapewne produkuje jakąś chłonkę/limfe w większej ilości do najbliższych (przeważnie? węzłów)(kobiety się pewnie często dziwią, że przy grypie lekarz rodzinny każe im zdjąć bluzkę i bada węzły pod pachą :lol: ). A z pęcherza najbliżej jest do pachwiny :shock:
Stąd nasuwa się przypuszczenie, że zmniejszona ilość węzłów chłonnych z powodu wycięcia nie daje rady.
Takie wnioski daje mi moje logiczne myślenie, bo nikt nie wie o mnie wszystkiego :?ale?: na razie przyznam się, że jestem także programistą i logika i algorytmy to moja specjalność. Taki możliwy algorytm zdarzeń podpowiedziała mi moja logika. Ale nie zapominajmy o Prawie Murphy'ego. :-D To na pewno nie jest do końca prawda :-D
Tylko USG rozjaśni co to jest. Może to chłonka, którą wystarczy ściągnąć.
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #117  Wysłany: 2017-08-03, 15:44  


mf54,
Ciekawa teoria :-D Chłonka w tym momencie gromadzi mi się w kostce, o czym świadczy jej rozmiar (2x większa niż prawa...), więc nie wiem czy to może być to. Coś z pewnością się dzieje, bo noga w pachwinie boli i można wymacać ten węzeł. Nie chcę jednak panikować i latać od razu po lekarzach - chciałabym na chwilę od tego odpocząć, bo gdy tylko okazało się, że wszystko ok i tamte węzły z kwietnia nie są przerzutowe, odezwała się moja kamica nerkowa i wylądowałam znów w szpitalu :| także lekarzy i szpitale omijam z daleka póki mogę :lol: Zastanawiam się tylko czy jest szansa, że po tygodniu od zapalenia pęcherza mógł wyskoczyć taki węzeł ze stanem zapalnym? Czy te węzły nie powinny być powiększone już podczas stanu zapalnego (czyli wtedy gdy odczuwałam problemy z pęcherzem)?
No nic, tak jak radził m.in. TP53 pójdę po prostu na USG jeśli do przyszłego tygodnia nic się nie zmieni.
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #118  Wysłany: 2017-08-03, 16:09  


Tak jak napisałem, nie powinna się gromadzić w kostce. Trzeba ją sciągać masażem.
Tak że głowa upss... noga do góry. Jak masz okazję, siedząc, oprzyj nogę tak, aby była powyżej biodra. Przy stole, podczas jedzenia, przed kompem itd. :-D
Jeżeli chodzi o kamicę nerkową to możemy sobie podać ręce :) Co prawda nie wiedziałem, że prowadzi do zapalenia pęcherza, raczej do zapalenia nerki.
 
TP53 


Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 548
Pomógł: 73 razy

 #119  Wysłany: 2017-08-03, 16:10  


Gdzie dokładnie jest ten węzeł w odniesieniu do blizny po biopsji wartownika?
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #120  Wysłany: 2017-08-03, 16:18  


Dodam jeszcze. Przecież kostkę masz zdrową. To musi być ta przyczyna, jak sama napisałaś, że chłonka spływa do kostki. Prawo ciążenia obowiązuje :-D .
Z ręką jest łatwiej, mogę sobie ją położyć na głowie, udawać że się drapię za uchem.
I nie rozstaję się z trójkątem. Bez trójkąta nie zasnę :-D .
Musisz coś wykombinować z tą nogą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group