Dziekuje Rechelieu, sprobuje jeszcze dzisiaj skontaktowac sie ze znajoma pielegniarka, ktora wczoraj podawala mi chemie. Zreszta kiedy wstawalam dzisiaj w nocy to za kazdym razem bylam strasznie spocona, wiec cos tu chyba chwilowo nie gra. Przy poprzedniej chemii nie mialam takich objawow.
[ Dodano: 2011-03-08, 16:54 ]
Mam jeszcze jedno pytanie. Zauwazylam, ze w ciagu ostatnich 2 miesiecy zwiekszyly sie moje wartosci markerow nowotworowych. Nadal mieszcza sie w normie, ale czy ich wzrost ma jakies znaczenie???
CEA mniej niz 0,5 (w styczniu) 0,8 (luty) 0,9 (marzec)
CA 15-3 12,1 (styczen) 13,2 (luty) 18,4 (marzec)
Wysypka minela, ale dopadlo mnie jakies wredne przeziebienie, ktore nie chce odpuscic za zadne skarby. Bola mnie miesnie, gardlo, a nos to przyslowiowy kranik. Biore 3x dziennie Paracetamol 1g, 2x dziennie Descloratadine i 1 dziennie spray do nosa. I jak narazie zadnych efektow.... Juz tydzien jak nie wychodze z domu, a od wczoraj doslownie leze plackiem, zeby sie pozbyc tego swinstwa. Pomimo tego, ze dostaje neupogen (po kazdej chemii 2 zastrzyki) to i tak neutrofile spadaja mi 1,5 a bywalo 1,3. Tutaj norma jest od 1,9 wiec z 1,5 spokojnie dostaje chemie. Mam 10 dni do wykaraskania sie do nastepnej chemii, a w miedzyczasie mam tez konsultacje w poradni genetycznej. No coz, ale mam nadzieje, ze to ja bede silniejsza, a nie jakies tam przeziebienie....
Pozdrawiam cieplutko...
Wiesz, Mana, jeśli to przeziębienie trwa dłużej niż 3-5 dni, to ja bym się zastanowiła nad antybiotykiem...
W Twojej sytuacji o nadkażenie bakteryjne nietrudno, a leczyć już rozwinięte - niełatwo. Przy infekcji kataralnej trwającej 3-5 dni (plus oczywiście neutropenia!) bakteria z dużym prawdopodobieństwem jest
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dzieki za odpowiedz. Jutro pojade do lekarza, bo faktycznie to juz za dlugo trwa, a objawy sa silniejsze niz przy pierwszym przeziebieniu, ktore mialam w styczniu. Goraczki nie mam, ale czuje sie oslabiona. Poza tym zle spie, bo z otwartymi ustami, wybudzam sie z wysuszonym i obolalym gardlem. No i pojawil sie kaszel. A katar jest tak silny, ze lzawie.
Jeszcze raz dziekuje za pomoc i pozdrawiam
[ Dodano: 2011-03-14, 18:16 ]
Wlasnie wrocilam od lekarza. Dostalam antybiotyk. Dobrze, ze poszlam. Jeszcze raz dziekuje Pani Doktor za porade.
Pozdrawiam serdecznie....
Bylam dzisiaj na konsultacji genetycznej. No i dowiedzialam sie, ze jestem bardzo ciekawym przypadkiem.... lol. Ale na powaznie, to bede miala robione badania w kierunku ustalenia czy syndrom Gorlina, na ktory choruje ma jakis zwiazek z rakiem piersi. Poza tym lekarka uprzedzila mnie o powiklaniach zwiazanych z radioterapia przy syndromie Gorlina. Z tego co sama wyszukalam juz w necie dowiedzialam sie, ze syndrom Gorlina predysponuje m.in. do raka jajnika. Mam metlik w glowie, ale moze nadeszla chwila zeby jakos kompleksowo spojrzec na moje choroby. Bo chyba jakos sie ze soba wiaza. Z jajnikami tez mam problem, juz od kilku lat lecze torbiele.... A teraz mam jeszcze polip do usuniecia. Czas najwyzszy zrobic porzadek z tym wszystkim.
Mam szczescie, ze trafilam na dobrego lekarza i ze nie beda oszczedzac na badaniach.
A tak poza tym to powoli mija grypa i tylko wzdecia znowu mi dokuczaja..... ale to nic... Najwazniejsze to isc do przodu....
Pozdrawiam cieplutko
Mam pytanie, od kilku dni mam wzdecia, ale dzisiaj zauwazylam ze bardzo spuchly mi nogi. Czy ma to jakis zwiazek z przyjmowana chemia? Obecnie dostaje paklitaksel. Wyznam, ze troche sie przestraszylam, bo pierwszy raz tak spuchly mi nogi. Nie tylko stopy, kostki, ale lydki tez mam opuchniete. A moze za malo pije??? Prosze o pomoc...
Mam pytanie, od kilku dni mam wzdecia, ale dzisiaj zauwazylam ze bardzo spuchly mi nogi. Czy ma to jakis zwiazek z przyjmowana chemia? Obecnie dostaje paklitaksel. Wyznam, ze troche sie przestraszylam, bo pierwszy raz tak spuchly mi nogi. Nie tylko stopy, kostki, ale lydki tez mam opuchniete. A moze za malo pije??? Prosze o pomoc...
OBRZĘK LIMFATYCZNY- częsty skutek uboczny przy chemioterapii paklitakselem i ogólnie taksanami. Zaburzenie naczyniowe, które po skończeniu chemioterapii samo przechodzi.
Nie jest to spowodowane mała ilości płynów lecz odwrotnie wręcz.. Nie znaczy to żebyś nie piła czy coś, ograniczyc sól-która zatrzymuje wode w organizmie.Jeśli nie pomoże to skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam:)
Mam pytanie w jakim odstepie czasu po chemioterapii rozpoczyna sie radioterapia? Jezeli wszystko pojdzie zgodnie z planem ostatnio- 8 chemie - bede miala 27 kwietnia. Konsultacje u radiologa mam 29 kwietnia. Czy to jest tak z marszu, czy jest jakis odstep czasu?
Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie
Witaj Mana
nie wiem jakie są procedury w Portugalii u nas to wygląda następująco z tego co wiem jeżeli wyniki z krwi są dobre nie ma przeciw wskazań to oceni radiolog to jest robiona symulacja na tomografie komputerowym , ja byłam znaczona kolorowymi liniami , miałam kolorową pierś według tych linii technicy układali mnie pod aparatem do naświetlań , po symulacji radiolog opracuje plan leczenia i zdecyduje ile naświetlań i o jakiej mocy dostaniesz, u mnie tak to wyglądało , ale chodziły ze mną na naświetlania dziewczyny po chemii i miały tak samo robione przygotowania do naświetlań jak ja tylko plan leczenia dla każdej pacjentki jest indywidualny .
Pozdrawiam cieplutko
Ja wiem, ze bede miala 30 naswietlen, bo tyle zostalo ustalono dla mojej terapii (ustalal to radiolog z onkologiem). Ja chcialam wiedziec ile mniej wiecej czasu uplywa od ostatniej chemii do pierwszego naswietlania. Ostatnie badania krwi mialam super, dawno takich nie mialam hemoglobina w normie, leukcoty piekne bo 2,9 a przed ostatnia chemie mialam 1,5. Nie wiem co tak na mnie podzialalo... Wczoraj mialam kolejna chemie i jak narazie jest dobrze. W czwartek bylam na wizycie kontrolnej, mowilam lekarce o opuchnietych nogach, ale tego dnia byly akurat normalne, wiec wyszlo, ze nic mi nie jest. Dostalam tylko masc na grzybice, bo zrobily mi sie takie dziwne czarne paznokcie u stop, lekarka stwiedzila, ze jej to wyglada na grzyba.... A pojawilo sie to po chemii.
A tak poza tym to wszystko idzie zgodnie z planem. Antybiotyk postawil mnie na nogi. Katar juz prawie minal. Oby tak dalej.
Pozdrawiam cieplutko
Ja miałam 4 chemie i po nich zaczely mi schodzic paznokcie z dużych paluchów, wpierw
zgrubiały, a poźniej jak podrosły to mi zeszły i teraz nowe mam brzydkie, tzn kolor.
Co do upłyniętego czasu po chemii a do radioterapii było ok miesiaca, bo lek. stwierdził ze mój organizm musi odpocząć, a i przed rozpoczęciem radioterapii miałam w międzyczasie konsultacje lek.radiologa, a pozniej oznaczenie pola naświetlania, nie wiem czy to wszystko bylo zgodnie z procedurami, tzn zwiazanych z upłynietym czasem od chemii, pozdrawiam anna
Witam! Pozostalo mi jeszcze tylko tydzien do ostatniej chemii. Czuje sie coraz lepiej. Ale zupelnie nie panuje nad moja waga. Kilogramow przybywa i nie wiem co mam robic. Lekarka (chemik) twierdzi, ze to od chemii i potem samo minie. Nie wiem, jakos w to niedowierzam. Podobnie bylo jak przepisala mi lek na grzybice paznokci, ktore jej wcale nie mialam. Czarne ropiejace paznokcie to efekt chemii.
Przez ta otylosc (bo to juz nie jest nadwaga) mam dola.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum