1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak tarczycy brodawkowaty wariant pęcherzykowy
Autor Wiadomość
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #181  Wysłany: 2013-06-06, 11:44  


a co z Twoim kaszlem? masz nadal czy przeszedł?
 
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #182  Wysłany: 2013-06-06, 12:16  


Kaszle sobie dalej. Chociaż już dużo mniej. Najbardziej rano muszę wykasłać wszystkie zaległości. Teraz to już chyba obwiniam moje zatoki.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #183  Wysłany: 2013-06-10, 09:52  


Po jakim czasie od operacji mieliście czucie w miejscu cięcia i nad nim ? W tej chwili mam uczucie nieswojego ciała.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #184  Wysłany: 2013-06-10, 10:32  


Karolina, do tej pory mam poczucie, ze jest drętwe a minęło ponad 5 miesięcy
 
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #185  Wysłany: 2013-06-10, 20:05  


mi przeszło drętwienie chyba po 4 miesiącach. Hmm ja też miałam guz w prawym płacie a wycięli całą tarczyce
_________________
__Asiaa__
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #186  Wysłany: 2013-06-10, 20:23  


z tym drętwieniem to chyba kwestie osobnicze, mam bliznę, którą mam od 15 lat i co jakiś czas gdy dotykam jej, to mam wrażenie, że inaczej czuję w jej obrębie.
 
 
kreseczka78 


Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 22
Skąd: Warszawa
Pomogła: 3 razy

 #187  Wysłany: 2013-06-10, 21:32  


Ja jestem 10 miesięcy po operacji tarczycy i podobnie jak justyna_kier w okolicach blizny (a szczególnie nad blizną) odczucie dotyku jest nieco inne niż standardowe - tzn. czuję dotyk, ale jakby nieco słabiej. Natomiast jeśli porównać to do uczucia drętwienia, które towarzyszyło po operacji - to niebo a ziemia! :-D

Również miałam założone plasterki, ale nie zamiast szwu, tylko dodatkowo, właśnie po to, żeby rana się ładnie zagoiła i 'nie rozeszła'. Jeśli chodzi o opuchliznę - zeszła po około 4tyg, potem pojawił się jednak bliznowiec, z którym właśnie walczę :)

Ja na 'wywołanie' niedoczynności potrzebowałam 6tygodni. I od tamtej pory zaczęło się ustalanie odpowiedniej dawki hormonów. Wkrótce idę na kolejne badania i wizytę do mojej endo, bo czuję, że dawka euthyroxu wciąż jeszcze za mała :)

A co do wycięcia całości/części tarczycy - w moim przypadku było podejrzenie raka pęcherzykowego, umiejscowionego w prawym płacie z dodatkowym guzem na lewym płacie tuż przy cieśni.
Mój chirurg podjął podobną decyzję, tj. decyzję o operacji oszczędzającej - ryzyko złośliwego raka (a zatem ryzyko ponownej operacji) było na poziomie 20%, a ja ponoć nie jestem jeszcze taka stara :mrgreen: i tarczyca, choćby w części może się przydać. Decyzja ostateczna zależała więc od: wyniku badania śródoperacyjnego i od tego jak położony jest ten drugi guzek.
Miałam szczęście, bo umiejscowił się tak, że można to było ładnie wyciąć i zostawić większość lewego płata tarczycy.
_________________
..::Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą::..
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #188  Wysłany: 2013-06-10, 21:38  


Asia, znam odpowiedź na Twoje pytanie dotyczące wycięcia Tobie całej tarczycy, a mi jednego płata. Ty miałaś raka, a ja jak na razie podejrzenie. Tu jest ta różnica. :!!!: ;)
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
ina_b 


Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 92
Pomogła: 16 razy

 #189  Wysłany: 2013-06-10, 21:44  


No tak nie do końca ;) Ja też miałam raka, a mimo to mam wycięty jeden płat.

W standardach opracowanych m.in. przez Gliwice czytamy:



ScreenShot014.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1829 raz(y) 21,59 KB

 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #190  Wysłany: 2013-06-11, 06:37  


Karolina, ja również miałam podejrzenie raka a wycięli mi całą tarczycę od razu. Wszystko zależy od podejścia lekarza i polityki prowadzonej przez szpital.
 
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #191  Wysłany: 2013-06-11, 17:50  


nie zgodzę sie z Tobą, każdy jest indywidualnie ''opracowywany'' przez lekarzy. Każdy ma co innego i lekarze wiedzą co robią, skoro u karoliny lekarz zadecydował odratowanie lewego płata to trzeba to przyjąć do wiadomości. I nie bądźmy od ich mądrzejsi, ale po otrzymanu histo-patu może się okazać, ze druga operacja będzie potrzebna.
_________________
__Asiaa__
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #192  Wysłany: 2013-06-11, 18:05  


Asia, czy ty dzwoniłaś wcześniej do gabinetu żeby spytać o wynik czy już jest ? Na wypisie mam napisane, że mam przyjść 20 czerwca ale po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #193  Wysłany: 2013-06-11, 19:32  


tak dzwoniłam do pokoju 117 bezpośrednio
_________________
__Asiaa__
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #194  Wysłany: 2013-06-11, 19:35  


Asiu, oczywiście, że trzeba przyjąć do wiadomości to co robią lekarze. Ale są szpitale, które mają pewne procedury. I jedną z procedur jest całkowita resekcja tarczycy w przypadku podejrzenia nowotworu. Nie uważam się za mądrzejszą od lekarza, ale ja np się cieszę, że była mi oszczędzona druga operacja i to, że mój lekarz był na tyle świadomy zagrożenia, że od razu usunął mi całą tarczycę.
 
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #195  Wysłany: 2013-06-11, 19:47  


Asiu. tak to chodzi o telefon bezpośrednio do pokoju 117. W ten czwartek dzwonie. Znowu się zaczynam bardziej denerwować, bo za 1,5 tygodnia będę wiedziała co mi jest. Po operacji nerwy mi odpuściły bo już po, a tu teraz znowu po moim ciele ciary przechodzą.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group